Służby o poranku wyłowiły z Jeziorka Czerniakowskiego ciało mężczyzny. Na miejscu znalazły jednak dwa komplety ubrań, co znaczyło, że mógł on pływać z drugą osobą. Około godziny 10 służby natrafiły na zwłoki drugiej osoby. Pierwszą informację otrzymaliśmy na Kontakt 24.
- Około godziny 5 rano przechodzień zauważył w Jeziorku Czerniakowskim pływające ciało i powiadomił o tym policję. Na miejscu potwierdziliśmy tę informację. Powiadomiliśmy straż pożarną, która wyciągnęła z jeziorka zwłoki mężczyzny o nieznanej tożsamości w wieku około 30 lat - relacjonował Rafał Retmaniak z biura prasowego Komendy Stołecznej Policji.
Uściślił, że mężczyzna był rozebrany jak do kąpieli. - Nie miał więc przy sobie dokumentów - zaznaczył policjant. - Ale podczas oględzin na miejscu ujawniono prawdopodobne miejsce, gdzie mógł się przygotować do kąpieli. Służby znalazły również drugi komplet odzieży i obuwie. To wskazuje na to, że z tym mężczyzną mogła kąpać się też druga osoba - zaznaczył Retmaniak.
Służby poszukiwały również człowieka, do którego należały znalezione rzeczy. - Mamy podejrzenie, że on też mógł utonąć. W akcji poszukiwawczej pomaga straż pożarna z sonarami - przekazał policjant po godzinie 9.
Później poinformował o odnalezieniu zwłok. - Przed godziną 10 wyłowiliśmy ciało drugiego mężczyzny w wieku około 40 lat - doprecyzował Retmaniak.
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Lech Marcinczak / tvnwarszawa.pl