Rozszerzą płatne parkowanie o Służewiec i Włochy? Drogowcy kończą badania

Parkowanie strefa płatnego parkowania Warszawa
Strefa Płatnego Parkowania Niestrzeżonego na ulicy Odyńca
Źródło: Mateusz Mżyk/tvnwarszawa.pl
Zarząd Dróg Miejskich kończy badania dotyczące rozszerzenia strefy płatnego parkowania o Włochy i Służewiec. Następnie drogowcy przejdą do spotkań z mieszkańcami. Wkrótce analizy obejmą także kolejne dzielnice: Bielany oraz część Woli.

– Będziemy przechodzić do etapu spotkań z mieszkańcami. Chcemy jeszcze w tym roku ten temat zamknąć, by na początku roku ewentualnie rekomendować rozszerzenie strefy o Włochy i Służewiec Radzie Warszawy – powiedział w czwartek na spotkaniu z dziennikarzami dyrektor Zarządu Dróg Miejskich Łukasz Puchalski.

Dodał, że będzie także chciał dołączyć do tych dzielnic dalszą część Saskiej Kępy - ulicę Międzynarodową.

Zmiany weszłyby w życie od 2026 roku

Drogowcy chcą, jeśli potwierdzą to analizy, żeby w 2026 r. po wakacjach rozszerzyć strefę o Włochy i Służewiec. Analizy dotyczące Woli (okolice Jana Olbrachta i za trasą Prymasa Tysiąclecia, równoległe do linii metra) mają rozpocząć się w 2026 r., a wprowadzenie strefy na tym obszarze ma nastąpić w 2027 r.

- Dzisiaj zmieniły się emocje dotyczące wprowadzania strefy. Teraz mieszkańcy o nią zabiegają. W przypadku Włoch jest też kwestia otoczenia, czyli lotniska. Oczekiwanie mieszkańców i radnych jest takie, żeby zdecydowanie strefę poszerzyć - skomentował wiceprezydent Warszawy Tomasz Mencina.

Puchalski wyjaśnił też, na czym polegają analizy.

- Po obszarze jeżdżą samochody, które skanują tablice rejestracyjne w perspektywie kilkunastu lub nawet kilkudziesięciu dni i próbują znaleźć pewną powtarzalność - wyjaśnił.

Sprawdzają także czas postoju.

- Szukamy samochodów, które pojawiają się regularnie. Tych, które są parkowane w godzinach nocnych, i tych, które parkują w ciągu dnia. Dzielimy je na grupy i widzimy, które należą do osób przyjezdnych. Widzimy, czy ten pik napełnienia występuje w ciągu dnia, czy w ciągu nocy - dodał.

Gdy występuje w nocy, to znaczy, że są to samochody mieszkańców.

- Jeśli z badań wynika, że przepełnienie występuje w ciągu dnia i wynika z regularnych wjazdów pojazdów, które pojawiają się tylko w dzień i nie wracają w nocy, to szacujemy, jaka to jest grupa i wiemy, że wprowadzanie płatnej strefy spowoduje, że ta część samochodów zrezygnuje w dużej części z przyjazdu na ten obszar - powiedział Puchalski.

"Żadne decyzje jeszcze nie zapadły"

Pytany o możliwość wprowadzenia śródmiejskiej strefy płatnego parkowania wiceprezydent Mencina przekazał, że trwają analizy tego pomysłu.

- Żadne decyzje jeszcze nie zapadły. W Warszawie mamy zupełnie inną komunikację miejską niż inne miasta - bardziej rozbudowaną. Przede wszystkim koncentrujemy się na rozwoju tej strefy, która już jest. I to jest dla nas absolutny priorytet - dodał.

Strefa płatnego parkowania niestrzeżonego jest w Warszawie od 1999 r. i początkowo obejmowała tylko ścisłe centrum miasta. Po dekadzie została rozszerzona m.in. o Powiśle, Stare i Nowe Miasto. W 2013 r. granica obszaru z parkometrami przesunęła się z Żelaznej do Okopowej na zachodzie, z Koszykowej do Wawelskiej na południu, a na północy zamiast al. Solidarności sięgnęła Dworca Gdańskiego i ronda Radosława oraz fragmentu Pragi-Północ. Od 2020 r. jej obszar, etapami, zwiększył się dwukrotnie – o część Woli i Pragi-Północ, Żoliborz i Ochotę, pl. Hallera i jego okolice, a także o północny Mokotów.

Od 3 lutego 2025 r. strefa powiększyła się o obszary Starego Mokotowa, Wyględowa, Wierzbna, Ksawerowa, Sielc i części Sadyby. 

Czytaj także: