Przy bramach Cmentarza Północnego na Bielanach pojawiły się pierwsze zniczodzielnie w Warszawie. Można zostawić tam znicz bez wkładu, do powtórnego wykorzystania. Projekt powstał z inicjatywy kilku radnych w ramach Budżetu Obywatelskiego. - Wszystko po to, aby nie marnować rzeczy i zmniejszać ilość produkowanych śmieci - wyjaśnia jeden z nich.
O pierwszych zniczodzielniach w Warszawie poinformował we wtorek jeden z bielańskich radnych Krystian Lisiak. "Zniczodzielnie ustawione zostały przy każdej bramie Cmentarza Północnego na Wólce Węglowej. To realizacja projektu, który wspólnie z Beatą Niedomagałą i Agatą Mikołajczyk zgłosiłem do budżetu obywatelskiego" - napisał Lisiak na Facebooku. Jak wyjaśnił, zniczodzielnia to miejsce na cmentarzu, gdzie można zostawić znicze bez wkładu do powtórnego wykorzystania. "Wszystko po to, aby nie marnować rzeczy i zmniejszać ilość produkowanych śmieci. Myślę, że będzie to również forma wsparcia dla wszystkich, którzy muszą liczyć się z każdym wydawanym groszem" - zaznaczył radny.
Podziękował też za realizację projektu Wydziałowi Spraw Społecznych i Profilaktyki Uzależnień Urząd Dzielnicy Bielany i Grzegorzowi Pietruczukowi - burmistrzowi dzielnicy Bielany. "Zniczodzielnia naprawdę działa! Przyjechałem na moment zobaczyć, jak ostatecznie wygląda realizacja, a już spotkałem dwie osoby, które odstawiły znicze, i jedną, która z pozostawionych zniczy skorzystała" - podsumował radny.
Pod koniec marca na Bielanach przy Przybyszewskiego powstała też pierwsza jadłodzielnia, czyli miejsce, gdzie każdy może zostawić posiłek lub produkty spożywcze i dać innym szansę, by mogli się za darmo poczęstować:
Jadłodzielnia
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Facebook, Krystian Lisiak