Nad Stany Zjednoczone nadciąga potężny system pogodowy. Centrum Prognozowania Burz (Storm Prediction Center) ostrzega przed powodziami, ulewami, tornadami i zamieciami śnieżnymi. Kilkadziesiąt milionów Amerykanów objętych jest alertami przed niebezpieczną aurą.
Potężny system pogodowy uderzy w USA zaledwie dzień po zimowej burzy, która zrzuciła ponad 30-centymetrową warstwę śniegu na północnym wschodzie kraju. Przyniosła deszcz, śnieg, a nawet tornada, które przeszły od wybrzeża Zatoki Meksykańskiej po Maine. Oczekuje się, że najnowszy system pogodowy szybko przekształci się w wyjątkowo potężną, styczniową burzę. Od poniedziałku może utrudnić życie mieszkańcom regionów położonych na wschód od Gór Skalistych.
Ryzyko tornad
Ostrzeżenia przed zamieciami śnieżnymi wydano już w niedzielę w Kolorado i w Nowym Meksyku. Wzdłuż wybrzeża Zatoki Meksykańskiej ciepłe, wilgotne powietrze będzie zwiększać zagrożenie powstania burz. Mogą pojawić się tornada - podała Amerykańska Służba Pogodowa (National Weather Service).
W poniedziałek w okolicy takich miast jak Nowy Orlean w Luizjanie, Gulfport w stanie Missisipi i Mobile w Alabamie wystąpi największe ryzyko pojawienia się tornad. Spodziewane są tam opady deszczu o sumie 80-125 litrów na metr kwadratowy. Mogą one doprowadzić do powstania rozległych powodzi.
Alerty przed niebezpieczną aurą
W poniedziałek od Teksasu po Florydę ponad 15 milionów ludzi jest poważne zagrożonych burzą. We wtorek podobne niebezpieczeństwo obejmie 35 mln osób na obszarach od Panhandle na Florydzie po Outer Banks w Karolinie Północnej.
We wtorek system burzowy przesunie się dalej na wschód i obejmie między innymi Tallahassee i Panama City na Florydzie oraz Albany. Powodzie mogą wystąpić w niektórych częściach New Jersey, Nowego Jorku i Pensylwanii oraz rejony od Georgii po Massachusetts. Meteorolodzy ostrzegają także przed wysokimi falami.
Jak podaje portal FlightAware, w niedzielę wieczorem w USA odwołano ponad 820 lotów.
Źródło: AccuWeather, PAP, CNN