Niedziela dla mieszkańców Ameryki Północnej była kolejnym dniem historycznych upałów. W Kanadzie termometry wskazały niemal 47 stopni Celsjusza, co jest absolutnym rekordem dla tego kraju - poinformowały służby meteorologiczne.

Dwóch australijskich nudystów zostało przegonionych z plaży przez jelenia. Mężczyźni uciekli do lasu i się tam zgubili. Musieli wezwać służby ratunkowe, które najpierw pomogły im się wydostać, a potem wręczyły mandaty za złamanie obostrzeń wprowadzonych w związku z pandemią.

Tak silnie nie padało od lat - twierdzą mieszkańcy Nepalu, którym doskwiera wyjątkowo intensywny początek sezonu monsunowego. Opady spowodowały już rozległe powodzie i osuwiska, a woda i błoto dosłownie zmiotły domy i sklepy. Zginęło co najmniej 16 osób.

Wzrósł bilans ofiar ogromnej trąby powietrznej, która przetoczyła się w ubiegłym tygodniu przez czeskie Morawy. 2,5-latka zmarła w niedzielę w szpitalu.

W czeskich Morawach kolejny dzień trwa liczenie strat i sprzątanie po przejściu potężnej trąby powietrznej, a końca nie widać. Kilka wiosek zostało zrównanych z ziemią. To, jakiego spustoszenia dokonał żywioł, pokazują nagrania z drona.

Mieszkańcy północno-zachodnich regionów Stanów Zjednoczonych zmagają się z uciążliwymi upałami. Ponieważ temperatura rzędu 37-39 stopni Celsjusza panuje tam bardzo rzadko, ludzie nie są przyzwyczajeni do takiego gorąca. Klimatolodzy wskazują, że "gorąca kopuła" nad częścią USA to zapowiedź postępujących zmian klimatu.

Mieszkańcy Bułgarii i Grecji zmagają się z ekstremalną falą upałów. W drugim z krajów temperatura w piątek przekroczyła 40 stopni Celsjusza.

Mieszkańcy Meksyku z niepokojem patrzą na żywioł, który będzie coraz bardziej zbliżał się do zachodniej części kraju. To huragan Enrique. Niesie porywisty wiatr i ulewny deszcz, a jego siła może wzrosnąć.

Zamieć śnieżna uwięziła 27 osób w chilijskim paśmie górskim w regionie Antofagasta. Policjanci dotarli do nich po czterogodzinnej wędrówce w ciemności i 20-stopniowym mrozie.

Gwałtowna burza przeszła w piątek po południu przez Lwów. Powalonych jest kilkadziesiąt drzew, podtopione domy, zawaliły się słupy energetyczne. Jedna osoba została ranna - przekazały władze. Wstrzymany został ruch tramwajów i trolejbusów.

W czwartek przez południe czeskich Moraw przetoczyła się potężna trąba powietrzna. Pięć osób zginęło, około 200 zostało rannych. - Wioska jest zrównana z ziemią. Jest to centrum horroru - mówiła pani Anna, Polka przebywająca na Morawach, która wysłała na Kontakt 24 nagranie i zdjęcia ukazujące skalę zniszczeń w jednej z miejscowości.

24 czerwca tego roku w Kijowie okazał się najcieplejszym od prawie 100 lat. Termometry pokazały 35,5 stopnia Celsjusza - poinformowało ukraińskie Centralne Obserwatorium Geofizyczne.

Kilka ostatnich dni przyniosło niektórym regionom Francji wyjątkowo niebezpieczną pogodę. Silnie padało, pojawiły się powodzie i tornada. Z powodu gwałtownej aury zginęła jedna osoba.

Euro 2020 trwa, w turnieju bierze udział reprezentacja Polski, dlatego też przygotowaliśmy pogodę na mecz. Dziś o godzinie 18 polscy piłkarze zmierzą się ze Szwedami w ostatnim meczu grupowy E mistrzostw Europy. Temperatura ma sięgać nawet 34 stopni Celsjusza. To będą trudne warunki dla obu drużyn.

Przez kanadyjskie miasto Mascouche w prowincji Quebec przeszło tornado. Żywioł zabił jedną osobę, uszkodzonych zostało kilkadziesiąt domów. Wiało z prędkością dochodzącą do 220 kilometrów na godzinę.

Aż 18 pojazdów zderzyło się w sobotę na autostradzie w hrabstwie Butler w stanie Alabama. W wypadku zginęło dziewięć dziewcząt i jedna osoba dorosła. Tragedia była spowodowana pogodą - w regionie doszło do silnej burzy, związanej z depresją tropikalną Claudette.

Gorące powietrze z Afryki Północnej rozlało się po wielu regionach Europy. Upały doskwierają między innymi Litwinom. Na plaży w Kłajpedzie pojawiło się mnóstwo chętnych do korzystania z pogody.

Mieszkańcy belgijskiego miasta Beauraing doświadczyli w sobotę bardzo niebezpiecznej pogody. Pojawiła się tam silna burza, nazwana przez mieszkańców minitornadem. 17 osób zostało rannych.

Wschodnie wybrzeże Stanów Zjednoczonych zmaga się ze skutkami depresji tropikalnej Claudette. Silnie wieje, pada, dochodzi także do niebezpiecznych tornad. Lokalne media informują, że zginęły dwie osoby, a trzy zostały ranne.

Nad północną Francją uformowała się superkomórka burzowa. Agencja meteorologiczna MeteoFrance poinformowała, że w sobotę odnotowano w całym kraju 44 tysiące uderzeń piorunów.

Amerykańscy meteorolodzy ostrzegają mieszkańców południowo-zachodnich stanów przed kolejną falą upałów. W sobotę w Phoenix odnotowano 46 stopni, a w Las Vegas - 44 stopni. Taka pogoda wpływa też na poziom wody w jeziorach.

Po silnych ulewach na Krymie ewakuowano około 1800 osób - poinformowali miejscowi ratownicy. W Jałcie, na południu półwyspu, jedna osoba zginęła, a kilkanaście zostało rannych.

W rejonie Zatoki Meksykańskiej uformowała się burza tropikalna Claudette. Przyniosła ze sobą ulewny deszcz, który w konsekwencji doprowadził do podtopień. Miejscami spadło prawie 230 litrów wody na metr kwadratowy.

Przez środkową i północą Holandię w piątek przeszły gwałtowne burze. Uszkodzonych zostało wiele domów, silny wiatr wyrwał z korzeniami dziesiątki drzew, do jednego ze szpitali wdarła się woda. Siedem osób odniosło obrażenia.

Napływ gorącego powietrza spowodował, że we Francji pojawiły się bardzo silne burze z intensywnymi opadami deszczu. W niektórych regionach, jak na przykład w gminie Latresne pod Bordeaux, doszło do powodzi. Co gorsza, pogoda nie uspokoi się także w sobotę.

Mieszkańcy niektórych stron Rosji doświadczają fali upałów. W Jakucji, która także zmaga się z wysoką temperaturą, jest miejsce, w którym niezależnie od pory roku, zawsze można cieszyć się zimowymi warunkami i śniegiem.

W piątek myśliwi zastrzelili niedźwiedzia brunatnego, który grasował po japońskim mieście Sapporo. Zwierzę wdarło się do bazy wojskowej i raniło cztery osoby. Wśród nich byli między innymi żołnierz i dwie starsze osoby.

Takich opadów nie było tam od prawie stu lat. W ciągu jednej nocy na Krymie spadło tyle deszczu, co średnio przez dwa miesiące. Jedna osoba nie żyje, wielu mieszkańców zostało ewakuowanych.

Kiedy 80-letni Xavier Bouget z Francji wybiera się na przejażdżkę rowerem, na jego kapeluszu siada majestatyczny, biały gołąb o imieniu Blanchon. Mężczyzna uratował ptaka, kiedy ten był pisklęciem. Od tamtej pory dwójkę łączy wyjątkowa więź.

Mieszkańcy hiszpańskiej Barcelony zmagają się z atakami mew. Wyjątkowo dużo jest ich na cmentarzach. Ptaki są na tyle uciążliwe, że zaczęto używać parasoli jako osłony.