Na Kasprowym Wierchu leżą zaspy śniegu. Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe ostrzega przed lawinami.
W Tatrach wiosna przyniosła śnieżycę, która zmieniła krajobraz. Na Kasprowym Wierchu zalega od 25 do 95 centymetrów śniegu. Nie są to najłatwiejsze warunki zarówno dla narciarzy, jak i spacerowiczów. Górscy wędrowcy powinni mierzyć siły na zamiary i uważać podczas swoich wypraw powyżej górnej granicy lasu.
W Tatrach panuje trzeci poziom zagrożenia lawinowego w pięciostopniowej skali. Z komunikatu Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego możemy dowiedzieć się, że lawiny mogą zostać wywoływane przez stosunkowo niewielkie dodatkowe obciążenie. W niektórych przypadkach mogą nawet staczać się same.
Ponadto świeżo naniesiony śnieg słabo wiąże się z podłożem, przez co łatwo się na nim poślizgnąć. Należy zachować jak największą ostrożność, podczas chodzenia po jego powierzchni.
Zaleca się, aby omijać zwłaszcza strome stoki.
Nietypowa majówka
Wyciąg krzesełkowy na Kasprowy Wierch działa, wwożąc na szczyt narciarzy i chętnych, żeby podziwiać zimowe widoki.
- Trochę ślisko, trochę pada deszczyk, ale ogólnie rewelacja - mówi jedna z turystek, którą powrót zimy w Tatry ucieszył.
Jeszcze raz ostrzegamy
Od jednej z naszych czytelniczek, Karoliny, otrzymaliśmy zdjęcia zrobione w miniony weekend w drodze na Czerwone Wierchy.
"Ku zaskoczeniu turystów okazało się, że na zboczach nadal zalega gruba warstwa śniegu. Wiele osób zawracało. Na górze wiał bardzo silny wiatr, trudno było ustać na nogach, niektórzy turyści musieli schodzić na czworaka. Mimo wyłaniającego się co jakiś czas zza chmur słońca, temperatura na górze była bliska zeru. Topniejący śnieg jest również bardzo zdradliwy, można wpaść w niego po pas" - napisała Karolina.
Autor: ml/map / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24