W niedzielę w Meksyku doszło do tragedii. 7-letni chłopiec zginął na skutek ataku krokodyla. Trwają poszukiwania ciała.
W niedzielę, 17 maja, w Lazaro Cardenas w stanie Michoacan w Meksyku ojciec z 7-letnim synem grali w piłkę na brzegu rzeki. Piłka wpadła do wody, chłopiec odruchowo po nią wbiegł.
Krokodyl wciągnął chłopca pod wodę
Znajdujący się nieopodal krokodyl, wykorzystał nieuwagę chłopca. Natychmiast wciągnął dziecko pod wodę. Ojciec od razu rzucił się na ratunek, ale niestety zwierzę było silniejsze.
Poszukiwania
Na miejsce natychmiast przybyła rodzina i społeczność miasta, meksykańska armia oraz członkowie związku rybołówstwa. Natychmiast zaczęto przeszukiwać ciek w poszukiwaniu chłopca. Nadzieje, na odnalezienie żywego były niewielkie. Wraz ze zmierzchem poszukiwania przerwano. W poniedziałek rano wznowiono poszukiwania, jednak na znalezienie ciała są niewielkie szanse.
Autor: mab/mk / Źródło: ENEX, eldiariodecoahuila.com.mx