Opady śniegu w Polsce, nawet te najbardziej intensywne, nie mogą się równać z tym, co dzieje się na Alasce. Miejscami leży tam nawet 8 metrów śniegu. Jak mówi konsul honorowy na Alasce - Stanisław Borucki, duże opady to nic nadzwyczajnego w stanie, w którym zima trwa 9 miesięcy.