Choć zbliżamy się już do końca listopada, w Bieszczadach wciąż panują niezłe warunki do uprawiania turystyki. Ratownicy górscy określają je jako dostateczne w górnych partiach, a w dolinach jako dobre. Przestrzegają jednak przed silnym wiatrem, którego porywy, powyżej górnej granicy lasu, mogą przekraczać 40 km/h.