Chociaż od dnia, kiedy została pierwszą kobietą w kosmosie, mija już pół wieku, Walentyna Tierieszkowa nie zamierza odchodzić na emeryturę. 76-letnia kosmonautka teraz chce być jednym z pierwszych ludzi na Marsie. Tym bardziej, że według niej pozaziemską eksploracją powinni się zajmować profesjonalni kosmonauci, a nie kosmiczni turyści.