Ostatni marcowy poranek był wyjątkowo mroźny, w Kielcach temperatura spadła do -9 stopni Celsjusza. - Czasami tak zimno nie było nawet zimą - powiedział Tomasz Wasilewski, prezenter tvnmeteo.pl.
Choć w kalendarzu już wiosna, przed nami bardzo zmienny pogodowo miesiąc, przysłowiowy kwiecień plecień. Czekają nas jeszcze co najmniej dwie fale zimna, ale na horyzoncie widać też ocieplenia - pisze dla tvnmeteo.pl synoptyk Arleta Unton-Pyziołek.
Po mroźnym poranku czeka nas bardzo pogodny dzień. Na termometrach zobaczymy maksymalnie do 11 stopni Celsjusza. Biomet wszędzie będzie korzystny, odczujemy komfort termiczny.
- Idzie ochłodzenie - mówił we "Wstajesz i wiesz" na antenie TVN24 Tomasz Wasilewski. W ciągu najbliższych kilkunastu godzin pogoda bardzo się zmieni - temperatura spadnie, a w większości kraju wystąpią przelotne opady śniegu.
Wtorek upłynie pod znakiem silniejszego wiatru. W niektórych regionach należy spodziewać się opadów deszczu. Na termometrach zobaczymy maksymalnie 12 stopni Celsjusza.
Za kilka dni na południu Polski będzie prawie 20 stopni Celsjusza. Zapowiadany silny wzrost temperatury będzie związany z przemieszczaniem się z zachodu na wschód kolejnych niżów, które przemierzają teraz północną część kontynentu.
Od grudnia do lutego w Europie było tak ciepło, jak jeszcze nigdy w historii pomiarów. Jeśli chodzi o nadchodzące dni, to w czwartek może być wręcz gorąco.
W sobotę należy spodziewać się opadów deszczu. Na termometrach zobaczymy maksymalnie 12 stopni Celsjusza. Pogoda wpłynie niekorzystnie na nasze samopoczucie.