W poniedziałek możliwe będą przelotne opady deszczu i burze. Temperatura sięgnie maksymalnie 26 stopni Celsjusza. Pogoda nie będzie korzystnie wpływać na nasze samopoczucie.

Wśród wielu ciepłych, a nawet gorących dni czeka nas też kilka wyraźnie chłodniejszych.

Sprawdź, jaka jest aktualna sytuacja pogodowa.

W sobotę w centrum, na wschodzie i południu kraju popada deszcz, w górach może zagrzmieć. Termometry pokażą maksymalnie 22 stopnie Celsjusza.

W ciągu najbliższych dni niebo będzie pochmurne. Popada, chwilami naprawdę mocno, i zagrzmi.

Piątek w wielu regionach przyniesie poprawę pogody. Lokalnie mogą pojawiać się jeszcze zanikające opady deszczu. Na termometrach zobaczymy maksymalnie do 23 stopni Celsjusza.

W czwartek podróżowanie utrudnią opady deszczu i burze. Na drogach może być ślisko i niebezpiecznie. Tylko na zachodzie warunki na drogach będą dobre.

W czwartek w wielu regionach kraju wystąpią opady deszczu, na południu mogą być intensywne. Niewykluczone są też burze. Termometry pokażą maksymalnie 23 stopnie Celsjusza.

W prognozach widać kilkudniową przerwę od burz. Wyładowania atmosferyczne będą się dawać jeszcze we znaki w czwartek. Kolejne dni przyniosą uspokojenie. Gwałtowna aura może powrócić w przyszłym tygodniu.

W środę pogoda nie będzie sprzyjać kierowcom.

To jeszcze nie koniec burzowej pogody. Wyładowaniom będą towarzyszyć opady deszczu i silniejsze porywy wiatru. Na termometrach zobaczymy maksymalnie 22 stopnie.

W nocy z wtorku na środę oraz o poranku w środę czekają nas groźne zjawiska pogodowe. Alert RCB ostrzega o możliwości wystąpienia podtopień i przerw w dostawach prądu. Na południowym wschodzie Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia trzeciego, najwyższego stopnia przed intensywnymi opadami deszczu z burzami. W wielu regionach obowiązują alerty pogodowe i hydrologiczne.

Synoptycy zapowiadają we wtorek trudne warunki na drogach. W wielu miejscach kraju mogą wystąpić opady i wyładowania atmosferyczne.

Poniedziałek przyniesie w wielu regionach pochmurną i deszczową aurę. Mogą wystąpić burze z gradem i sporymi opadami. Na termometrach zobaczymy nawet 25 stopni Celsjusza.

Niedziela upłynie pod znakiem przelotnych opadów oraz lokalnych burz. Na termometrach zobaczymy maksymalnie 25 stopni Celsjusza. Pogoda wpłynie niekorzystnie na nasze samopoczucie.

W kolejnych dniach nie rozstaniemy się z przelotnym deszczem i burzami. Zjawiska te mogą występować w wielu regionach Polski. Towarzyszyć im mogą porywy silnego wiatru. Będziemy jednak mogli liczyć na ciepło.

W sobotę w niektórych regionach mogą pojawić się burze. Na termometrach zobaczymy maksymalnie 25 stopni Celsjusza. Warunki biometeorologiczne będą zróżnicowane.

Przed nami niespokojny czas w pogodzie. W kolejnych dniach burze będą możliwe praktycznie w całym kraju. Ciepło zostanie z nami na dłużej - termometry pokażą nawet 27 stopni.

Piątek w całej Polsce przyniesie przelotne opady deszczu, a lokalnie również możliwe są burze. Temperatura wzrośnie do 21 stopni Celsjusza.

Czeka nas burzowy dzień. Miejscami zjawiska będą gwałtowne - powieje silny wiatr, może też spaść grad. Do części regionów napłynie ciepło, termometry pokażą 20 stopni Celsjusza.