Niemcy

Niemcy

Szef dyplomacji Niemiec chce zmniejszenia pomocy UE dla Turcji

Minister spraw zagranicznych Niemiec Sigmar Gabriel w liście do szefowej unijnej dyplomacji Federiki Mogherini wezwał do ograniczenia funduszy przedakcesyjnych przyznanych Turcji - ujawnił w najnowszym numerze "Der Spiegel". Unia przyznała Turcji 4,45 miliarda euro na lata 2014-2020.

Media: puste groźby polityków PiS wobec Niemiec

"Ani Republika Federalna jako państwo, ani żadne firmy i konkretne osoby nie są winne dzisiejszej Polsce żadnych rekompensat. Wiedzą to także politycy PiS. Może chodzić im o to, by w czasie aktualnego kryzysu związanego z antydemokratyczną przebudową państwa, poprzez krytykę Niemiec zacieśnić swoje szeregi" - pisze w internetowym wydaniu niemiecki dziennik "Die Welt".

Berlin: kwestia reparacji dla Polski ostatecznie uregulowana

Władze w Berlinie poczuwają się do politycznej, moralnej i finansowej odpowiedzialności za II wojnę światową, kwestię niemieckich reparacji dla Polski uważają jednak za zamkniętą - oświadczyła w środę zastępczyni rzecznika rządu Niemiec Ulrike Demmer.

"Buchalter Auschwitz" pójdzie do więzienia

Były strażnik z niemieckiego nazistowskiego obozu koncentracyjnego i zagłady Auschwitz, Oskar Groening, ma odbyć orzeczoną karę więzienia - poinformowała w środę niemiecka prokuratura. - Odrzuciliśmy wniosek obrony o odsunięcie kary - oświadczyła jej rzeczniczka, Kathrin Soefker.

Prokuratura: nożownik z Hamburga chciał umrzeć jak męczennik

Ahmed A., który w piątek w Hamburgu przy użyciu kuchennego noża zabił jedną osobę, a siedem innych zranił, powiedział podczas przesłuchania, że od dłuższego czasu interesował się radykalnym islamem. Dwa dni przed zamachem postanowił dopasować do tego swój styl życia. Decyzję o zamachu podjął w dniu, w którym dokonał ataku.

Nożownik z Hamburga przed atakiem był wzywany na policję

Andy Grote, szef hamburskiego MSW powiedział, że służby miały informację o radykalizacji nożownika, który zaatakował w piątek w jednym ze sklepów. Zastrzegł, że napastnik uważany był za islamistę, ale nie dżihadystę. Policja przeprowadziła z nim rozmowy ostrzegawcze, z których zdaniem władz nie wynikało, że stanowi on "bezpośrednie zagrożenie dla bezpieczeństwa".