Niezrealizowany kontrakt na dostawę do Rosji dwóch okrętów desantowych klasy Mistral może przynieść Francji zamiast zysku straty wynoszące kilka miliardów euro - napisał w najnowszym wydaniu francuski tygodnik "Le Point". Sprzedaż Mistrali została zablokowana przez prezydenta Francoisa Hollande'a w reakcji na postępowanie Rosji w kryzysie wokół Ukrainy.

Jeden z francuskich okrętów klasy Mistral w sobotę przybył do portu w Szanghaju i bierze udział we wspólnych ćwiczeniach z flotą Chin. Wizyta może być próbą zaprezentowania możliwości okrętu i sprzedania Chinom dwóch zbudowanych na zamówienie Rosji jednostek, spekulują chińskie media.

Jeżeli Paryż zdecyduje się na ostateczne anulowanie kontraktu na dostawę dwóch okrętów klasy Mistral do Rosji, możliwe, że jednostki te zostaną zatopione - donosi francuski dziennik "Le Figaro". Realizacja kontraktu na okręty została wstrzymana ze względu na zaangażowanie Rosji w konflikt na Ukrainie.

Prezydent Francji zadeklarował, że na razie nie ma mowy o dostarczeniu Rosjanom dwóch okrętów desantowych typu Mistral. Francois Hollande zastrzegł, że na nadchodzącym spotkaniu z Władimirem Putinem będzie dyskutował aspekty kontraktu, ale i tak "nie jest możliwe" jego wypełnienie. Francuska prasa zwraca uwagę, że niechęć Paryża do dostarczenia Mistrali może być elementem walki o zamówienia dla polskiego wojska.

- Prowadzimy negocjacje, żeby znaleźć rozwiązanie ws. mistrali - powiedział w telewizji Canal+ prezydent Francji Francois Hollande. Dodał, że temat francuskich okrętów zrealizowanych na zlecenie Rosjan najprawdopodobniej zostanie poruszony w czasie piątkowego spotkania z prezydentem Władimirem Putinem. Paryż wstrzymał dostawy mistrali z powodu konfliktu na Ukrainie.

Francja zwróci pieniądze za okręty typu Mistral, jeśli nie dostarczy ich Rosji - oświadczył we wtorek dyrektor generalny Rosoboroneksportu, państwowej agencji zajmującej się handlem sprzętem wojskowym. Tymczasem francuskie media podają, że drugi z zamówionych przez Rosjan mistrali ruszył w morze. Budowa okrętu dobiega końca, Sewastopol wkroczył teraz w fazę testów.

Budowa drugiego rosyjskiego okrętu desantowego typu Mistral zbliża się do końca - Sewastopol niedługo wyruszy na pierwsze próby morskie - podała agencja TASS, powołując się na informację udzieloną przez budujący oba rosyjskie okręty francuski koncern DCNS. Decyzją władz w Paryżu realizacja kontraktu jest zawieszona i na razie Mistrale nie zostaną dostarczone Rosjanom.

Warunki dostarczenia okrętów desantowych typu Mistral nadal nie zostały spełnione - oświadczył prezydent Francji Francois Hollande po unijnym szczycie w Brukseli.

Decyzja o przekazaniu Rosji francuskich okrętów desantowych typu Mistral może zapaść w najbliższych dniach - twierdzi agencja Interfax, która powołuje się na źródła wojskowe i dyplomatyczne. Informator twierdzi, że rosyjska delegacja może pojawić się w Pałacu Elizejskim już w przyszłym tygodniu, a okręty miałyby być gotowe do przekazania w pierwszej połowie marca.

Rosja z radością przyjmie decyzję o zwrocie pieniędzy, które zapłaciła Francji za budowę okrętów typu Mistral - oświadczył rosyjski wiceminister obrony. Dodał, że Paryż musi podjąć ostateczną decyzję ws. okrętów do końca roku.

Okręt z rosyjskimi marynarzami, którzy od miesięcy szkolili się na mistralu, opuścił w czwartek francuski port Saint-Nazaire. Nadal nie wiadomo, czy Francja ostatecznie przekaże okręty Moskwie.

Grupa 400 rosyjskich marynarzy, uczestniczących we Francji w szkoleniach na zamówionych przez Rosję okrętach typu Mistral, których dostawę odroczono na czas nieokreślony, wróci do kraju - podały w środę agencje, powołując się na źródła w stoczni DCNS w Saint-Nazaire.

"Rosjanie wzmocnili ochronę mistrala. Na pokładzie bojową wartę pełni kilkudziesięciu żołnierzy piechoty morskiej" - pisze portal gazeta.ru, powołując się na źródło w sztabie rosyjskiej marynarki wojennej. Okręt Władywostok stoi we francuskim porcie St. Nazaire i jest gotowy do przekazana Rosjanom. Ze względów politycznych na razie do tego nie dojdzie.

Francuski premier Manuel Valls oświadczył w poniedziałek, że "na tym etapie" nie można mówić o fiasku sprzedaży Rosji okrętów desantowych typu Mistral. Dodał, że "w aspekcie dyplomatycznym nie zostały spełnione warunki dostawy".

Rosja będzie usatysfakcjonowana każdym z dwóch rozwiązań problemu francuskich Mistrali: otrzymaniem okrętów lub zwrotem pieniędzy - powiedział w poniedziałek doradca prezydenta Rosji Władimira Putina, Jurij Uszakow.

Nawet gdyby Francuzi dostarczyli Mistrale Rosji, to formalnie byliby w porządku, bo unijne embargo nie obejmuje kontraktów wstecznych - oświadczył w programie "Świat" w TVN24 BiŚ Jacek Saryusz-Wolski, wiceprzewodniczący Europejskiej Partii Ludowej w Parlamencie Europejskim. Stwierdził, że on sam, gdyby to od niego zależało, przekazałby okręty Ukrainie.

Prezydent Francji Francois Hollande w sobotę zatrzymał się w Moskwie w drodze powrotnej z Astany. W stolicy Rosji - chociaż do spotkania z Putinem doszło na lotnisku - pojawił się jako pierwszy zachodni przywódca od wybuchu kryzysu ukraińskiego. - Zdecydowałem, że powinniśmy omówić problemy dotyczące Ukrainy - oświadczył Hollande.

Minister obrony Francji Jean-Yves Le Drian powiedział w piątek, że okręty desantowe typu Mistral, zamówione przez rosyjskie władze we francuskiej stoczni, "mogą nigdy nie zostać dostarczone", jeśli sytuacja na Ukrainie nie ulegnie zmianie.

Sprawa Mistrali będzie miała wpływ na rosyjskie podejście do współpracy wojskowej z zagranicznymi partnerami - oświadczył w środę w Brukseli ambasador Rosji przy NATO, Aleksander Gruszko, którego słowa cytuje agencja TASS. W ubiegłym tygodniu Francja zawiesiła do odwołania dostawę pierwszego z zamówionych okrętów.

Rosja ogłosiła, że w hangarze stoi już pierwszy helikopter bojowy Ka-52K - jeden z najnowszych projektów rosyjskiej armii, który docelowo ma lądować na zamówionych we Francji Mistralach.