Premier Pakistanu Imran Khan oświadczył, że jego kraj nie ma nic wspólnego z ubiegłotygodniowym atakiem w spornym Kaszmirze, w którym zginęło 44 członków indyjskich sił paramilitarnych. Podkreślił, że napięcia można złagodzić tylko poprzez dialog, ale ostrzegł, że jego kraj odpowie, jeśli zostanie zaatakowany przez Indie.