Izrael

Izrael

Ustawa o IPN "to negowanie Holokaustu". Ostre słowa izraelskich ministrów

Izraelski minister do spraw służb specjalnych, transportu i energii atomowej Israel Kac skrytykował przyjęcie przez polski Senat noweli o IPN. To "odrzucanie odpowiedzialności i zakłamywanie polskiego udziału w Zagładzie" - ocenił. Zaapelował też o odwołanie do kraju na konsultacje ambasador Izraela w Warszawie.

"Przeszła mimo obietnicy". Światowe media o ustawie o IPN

Nocne głosowanie w Senacie nad projektem nowelizacji ustawy o IPN, która wprowadza kary więzienia za przypisywanie narodowi polskiemu zbrodni popełnianych przez III Rzeszę, zostało odnotowane w czwartkowy poranek przez szereg mediów na całym świecie. Izraelski dziennik "Haaretz" napisał, że ustawa przeszła "mimo obietnicy" strony polskiej, że prace nad nią będą jeszcze trwały. Reuters pisze o "bolesnej" prawdzie, której wielu Polaków nie potrafi zaakceptować, a "Washington Post" o ustawie, która może być sygnałem dla najbardziej skrajnego elektoratu Prawa i Sprawiedliwości. #PisząoPolsce

Ustawą o IPN jeszcze dziś zajmie się Senat

Senat zajmie się w środę nowelizacją ustawy o Instytucie Pamięci Narodowej, która między innymi wprowadza kary za przypisywanie Polsce i narodowi polskiemu odpowiedzialności za zbrodnie popełnione przez III Rzeszę. Tak zdecydowali w głosowaniu senatorowie. Nowelizację bez poprawek poparły wcześniej senackie komisje. Przed południem marszałek Senatu Stanisław Karczewski spotkał się w tej sprawie z ambasador Izraela Anną Azari.

Magierowski w Rzymie "wyjaśniał wątpliwości" wokół ustawy o IPN

Celem nowelizacji ustawy o IPN nie jest to, by ograniczyć badania historyczne bądź zaprzeczyć współudziałowi niektórych polskich obywateli w Holokauście. Chodzi o zwalczanie historycznych wypaczeń - oświadczył w poniedziałek w Rzymie wiceminister spraw zagranicznych Marek Magierowski w czasie konferencji OBWE na temat walki z antysemityzmem.

Przełomowe odkrycie? To może zmienić wiedzę o przeszłości naszego gatunku

Kawałek szczęki i zęby należące do przedstawiciela Homo sapiens - to najnowsze znalezisko w jednej z jaskiń w rejonie Góry Karmel w Izraelu. Kilka metod datowania pozwoliło oszacować wiek znaleziska nawet na 200 tysięcy lat. Zdaniem naukowców z Tel Awiwu oznaczałoby to, że praprzodkowie współczesnych ludzi ruszyli poza Afrykę 50 tysięcy lat wcześniej, niż dotąd sądzono. Badania wykazały też, że Homo sapiens był już wtedy sprawnym myśliwym i umiał rozpalać ogień. Jednak sceptycy mówią, że badania nie dają jednoznacznych odpowiedzi. Materiał z programu "24 Godziny" w TVN24 BiS.

Putin: należy kłaść kres próbom fałszowania historii

Prezydent Rosji Władimir Putin oświadczył w poniedziałek, że należy położyć kres próbom "fałszowania historii" i rewidowania wyników II wojny światowej. Putin mówił o tym na uroczystościach w Moskwie z okazji Międzynarodowego Dnia Pamięci o Ofiarach Holokaustu.

"Doszło do przykrego kryzysu"

- Teraz odpowiedzialność powinni przejąć politycy po to, aby ten kryzys o naturze nie tylko prawnej, ale przede wszystkim politycznej zażegnać - powiedział w studio TVN24 Jacek Stawiski, dziennikarz TVN24 BiS. Odniósł się w ten sposób do nowelizacji ustawy o Instytucie Pamięci Narodowej oraz reakcji władz Izraela na nowe przepisy.

Przechwałki syna przed klubem ze striptizem. Netanjahu musi się tłumaczyć 

- Mój ojciec załatwił twojemu 20 miliardów dolarów, a ty kłócisz się ze mną o 400 szekli? - miał powiedzieć do kolegi syn izraelskiego premiera Benjamina Netanjahu. Według mediów rozmowa nagrana przed klubem nocnym dotyczyła przeforsowania przez parlament umowy gazowej, na której skorzystał jeden z miliarderów.

Damaszek: Izrael uderzył w nasze cele wojskowe

Armia syryjska oskarżyła Izrael o wystrzelenie w nocy z poniedziałku na wtorek kilku pocisków w stronę celów wojskowych na północno-wschodnich przedmieściach Damaszku. Jedna z rakiet została zestrzelona przez lotnictwo syryjskie.

Londyn: Jerozolima powinna być stolicą dwóch państw

"Potwierdziłem zobowiązanie Zjednoczonego Królestwa do wspierania narodu palestyńskiego oraz dwupaństwowego rozwiązania" konfliktu na Bliskim Wschodzie - oświadczył szef brytyjskiej dyplomacji Boris Johnson w poniedziałkowym komunikacie resortu spraw zagranicznych.