Prezydent USA Barack Obama powiedział w sobotę, że amerykańskie bombardowania zniszczyły broń i sprzęt, które dżihadyści z Państwa Islamskiego mogli wykorzystać do ataku na Irbil, stolicę irackiego Kurdystanu. Odmówił sprecyzowania, jak długo amerykańskie lotnictwo pozostanie zaangażowane w operacje w Iraku. Ocenił jednak, że problemów w tym kraju nie da się "rozwiązać w kilka tygodni".