Mija właśnie pół roku, od kiedy pracownicy opolskich Wodociągów przerwali milczenie i oskarżyli prezesa Ireneusza Jakiego o mobbing. W tym czasie prezes dwukrotnie był odwoływany ze stanowiska i dwukrotnie na nie wracał. Prokuratura wciąż prowadzi śledztwa w różnych wątkach wiążących się ze spółką. Aktualnie trwa pięć postępowań. - Końca nie widać, ale się nie poddamy. Mimo że zawiodły nas wszystkie państwowe instytucje - mówią pracownicy.