Wczoraj mgły, dzisiaj mgły - tak to już bywa w listopadzie. Świat jakiś taki niewyraźny, ale za to po ustąpieniu porannego mleka, na niebie podniesie się leniwie słońce...
Większość z nas tradycyjnie planuje wakacje miedzy czerwcem a sierpniem i podczas typowej zimowej pogody, czyli gdzieś od stycznia do końca lutego. Takie są statystyki częstotliwości wyjazdów. A co z najbardziej parszywymi pogodowo miesiącami?
Koniec wakacji, koniec z bikini... A historia tego kawałka materiału, jaki wkładają na siebie kobiety w sezonie plażowym, jest moim zdaniem bardzo ciekawa.
W Nowej Zelandii śnieżyce, upał w Afryce. A u nas wciąż niezadowolenie z pogody. Po ponad kilkunastu dniach poza krajem, stwierdzam, że u nas nie jest nudno w pogodzie.
Okazuje się, że silne wyładowania towarzyszące burzom, pioruny, porywisty wiatr, opady deszczu niekiedy opady gradu, trąby powietrzne, intensywne opady deszczu, wysoka temperatura nawet powyżej 30 stopni w miesiącach letnich to norma.
Trąby powietrze wydawało się, że dotyczą tylko USA, gdzie jest ich najwięcej na świecie. A tu już nie pierwszy raz przypominamy sobie, że to zjawisko, które też potrafi występować w Polsce.
Czy wypoczywanie w pełnym ścisku na polskiej plaży to faktyczny wypoczynek? Kiedyś pamiętam byłam w Rewalu i w piękny słoneczny dzień niestety nie można było wcisnąć przysłowiowej szpilki.
Wakacje w Polsce czy za granicą? Jakie są potrzeby wakacyjne i co na wakacjach jest najważniejsze? Atmosfera, pogoda, miejsce, otoczenie, a może po prostu to z kim spędzamy te wakacje?
Po bardzo gorącej i raczej pogodnej sobocie przyszła niedziela, która nas zupełnie inaczej potraktowała. Pokropiła deszczem, podlała ogródki, hałasowała, błyskała i pozalewała.
Malediwy to jedno z najpiękniejszych miejsc na świecie: malownicze, turkusowe, ciepłe i bardzo inne od Polski. To egzotyczny magiczny kawałek świata leżący na Oceanie Indyjskim, dokładnie 500 km od wybrzeży Indii.
Jezioro Maltańskie przy zachodzącym słońcu... Niebo w kolorach różu bladego, różu mocno nasyconego i uniwersalnego, w odcieniach szarego i łososiowego, do tego kolor uciekającego po ciężkim dniu błękitu i w tych pięknych okolicznościach przyrody w tafli jeziora odbity koniec dnia i początek niesamowitego wydarzenia artystycznego – koncert Manu Chao La Ventura.
Peter Michael Falk i jego niepoprawny, a na końcu uzasadniony, optymizm w rozwiązywaniu zagadek kryminalnych. On zawsze doprowadzał sprawy do końca, był absolutnie niepozorny w swej mądrości. Słynny porucznik Columbo nie żyje.
Ile lat potrzeba, żeby polubić jakieś miejsce, miasto, region? I co musi się stać, żeby tak pozytywnie myśleć o miejscach, które tak do niedawna były nam obce?