Google nas podgląda i trafia pod lupę polskiego prawa

Aktualizacja:
 
Nie wszyscy muszą być zadowoleni z tego, że Google zrobiło im zdjęcieFot. maps.google.com/ googlesightseeing.com (zdjęcie usunięte po zgłoszeniu)

Już niedługo w internecie pojawi się twoje zdjęcie. A ty sam będziesz mógł podejrzeć, co sąsiad skrywa za wysokim płotem. Nowy Big Brother? Nic z tych rzeczy - tak firma Google pracuje w Polsce nad swoją nową usługą "Street View". - To zbyt duża ingerencja w prywatność - alarmuje GIODO i zapowiada, że Google trafi pod lupę polskiego prawa.

Uzbrojone w kamery i aparaty fotograficzne samochody Google wyjechały w zeszły wtorek na ulice Warszawy. Zarejestrują wszystko dookoła siebie – ulice, domy i przechodniów, po to, by za kilka miesięcy w internecie znalazła się dokładna wirtualna mapa naszej stolicy – bo tym właśnie jest usługa Google Street View.

Nie poznamy jednak ich trasy, choć według stanowiska Głównego Inspektora Ochrony Danych Osobowych (GIODO), Google ma obowiązek poinformować wszystkie osoby, które znajdą się na zdjęciach, że są fotografowane.

Sprawdzą, czy Google łamie polskie prawo

Najważniejsze, żeby osoby które poruszają się w miejscach, gdzie będą wykonywane zdjęcia, miały świadomość, że są fotografowane. GIODO

 
Brytyjski "The Register" stworzył wykaz zgłoszeń niezadowolonych użytkowników...na mapie Google, fot. maps.google.com 
 
Ostatni sieciowy "hit" z Google Street View - biust przypadkowo sfotografowanej w Londynie kobiety zdobył tysięce fanów (zdjęcie usunięto po zgłoszeniu) 

Nie możemy przecież poprosić wszystkich mieszkańców, żeby opuścili całe miasto na miesiąc lub dwa, bo chcemy zrobić piękne zdjęcia miasta do naszej usługi. Google Polska

 
Od tego zdjęcia zaczęło się zamieszanie wokół Street View w Anglii, fot. maps.google.com/googlesightseeing.com (zdjęcie usunięto po zgłoszeniu) 
 
Wiele kompromitujących zdjęć nadal można oglądać w programie, fot. maps.google.com 

Dlaczego nowy program Google budzi wątpliwości? Bo przy okazji wirtualnych spacerów można będzie po prostu podglądać osoby, które przypadkowo znalazły się w zasięgu aparatów Google.

Pan, który wyszedł z sex-shopu

To właśnie wzbudziło ogromne kontrowersje w krajach, w których usługa już funkcjonuje. Zaczęło się od tego, że ktoś wychodził z sexshopu, ktoś inny oddawał mocz nie tam, gdzie trzeba, a jeszcze inni biegali po ulicy ze strzelbami lub przechadzali się półnago po swoim ogródku. Przez długi czas zdjęcia z ich udziałem znalezione dzięki Street View były tylko niezłą rozrywką dla internautów.

7 tysięcy fanów biustu

Blondynka, którą aparaty Google uchwyciły przed londyńską kawiarnią, zapewne nie wyobrażała sobie nawet, jakie poruszenie wzbudzi jej letnia kreacja. Ktoś buszujący w programie odnalazł jej zdjęcie w kusej sukience i wrzucił na sieciowe rankingi popularnych stron z podpisem "Niezły biust w Google Street". Fotografia błyskawicznie zdobyła kilkutysięczne rzesze fanów.

- Być może dla nas jest to tylko anonimowa osoba, ale gdyby ktoś chciałby dowiedzieć się o tej pani znacznie więcej, to z pomocą internetowych narzędzi zajęłoby mu to kilkadziesiąt minut - komentuje Piotr Waglowski, prawnik i znawca internetu.

Mieszkańcy, opuście miasto!

Zdjęcia ze Street View szybko stały się przyczyną pozwów sądowych o naruszenie prywatności. W Wielkiej Brytanii zastanawiano się nad zamknięciem usługi, po tym jak na wirtualnej mapie odkryto zdjęcia nagich dzieci przypadkowo sfotografowanych na rodzinnym pikniku w parku. W Japonii wprowadzenie Street View oprotestowali profesorowie i prawnicy. Grecja donosi właśnie, że nie wpuści samochodów koncernu na swoje ulice. Na całym świecie do instytucji chroniących prywatność wpływają setki skarg od osób, które rozpoznały się na zdjęciu wykonanym przez Google i nie są zachwycone taką "sławą".

Jak będzie w Polsce? – Według GIODO, Street View należy traktować jako przetwarzanie danych osobowych, a więc Google zobowiązane jest do stosowania zasad naszego prawa – mówi Małgorzata Kałużyńska-Jasak. I tłumaczy, że firma musi dopełnić obowiązku informacyjnego, związanego z oznakowaniem przestrzeni, którą będzie rejestrować: - Najważniejsze, żeby osoby które poruszają się w miejscach, gdzie będą wykonywane zdjęcia, miały świadomość, że są fotografowane.

Przedstawicielka Google Polska pozbawia nas jednak złudzeń: - Informujemy ogólnie, na przykład poprzez media, że takie zdjęcia się rozpoczęły – mówi Marta Jóźwiak.

- Zbieranie zdjęć trwa kilka miesięcy. Kierowcy dostają zadanie sfotografowania danego miasta, natomiast w jakim tempie, w jakich miejscach i w jakiej godzinie to zrobią zależy od nich. Wpływają na to przecież warunki pogodowe, ruch, uliczny czy oświetlenie - dodaje.

Na pytanie, co ma zrobić osoba, która zauważy samochód, a nie chce być sfotografowana, Jóźwiak odpowiada, że "może wyjść z kadru".

- Naszym założeniem nie jest absolutnie fotografowanie ludzi. Ale nie możemy przecież poprosić wszystkich mieszkańców, żeby opuścili miasto na miesiąc lub dwa – żartuje.

Będzie kontrola?

Globalizacja i automatyzacja obiegu informacji spowodowały, że coraz mniejszym kosztem możemy uzyskać coraz więcej danych na czyjś temat. Vagla o Google

 
Niektórzy w Street View się nie kryją - pracownicy Google przed siedzibą firmy, Mountain View, fot. maps.google.com 
 
Intymnośćw w internecie na japońskiej ulicy. Gdzie jest granica naszej prywatności?, fot. maps.google.com/googlesightseeing.com (zdjęcie usunięto po zgłoszeniu) 
 
Nagość na ulicach w internecie dziwi juz mało kogo, fot.maps.google.com 
 
"Skąd oni się tam wzięli" - pytali internauci, którym na ulicach Pittsburgha udało się znaleźć taki obrazek, fot. maps.google.com 

- Zdjęcia pojawiają się w sieci z dużym opóźnieniem, a wszystkie twarze i elementy umożliwiające identyfikację są zamazywane – zapewnia Google Polska. – Każdy użytkownik może również zgłosić prośbę o usunięcie zdjęcia i takie zgłoszenia są błyskawiczne rozwiązywane.

GIODO przypomina jednak, że w innych krajach zdarzały się już przypadki, gdzie nie wszystkie twarze zostały zamazane lub osobę rozpoznano po jakimś szczególe, takim jak np. tatuażu. – Dlatego zastosujemy wszystkie możliwe środki, łącznie z możliwością ewentualnej kontroli, aby przyjrzeć się tej usłudze – zapowiada Małgorzata Kałużyńska-Jasak.

Pies pogrzebany w "szczególe"

Wątpliwości związane z wirtualnymi mapami mają też inni polscy prawnicy.

- Według prawa autorskiego można publikować zdjęcia ludzi, którzy są fragmentem większej całości, takiej jak ulica czy krajobraz – komentuje prof. Ewa Nowińska, specjalistka od prawa autorskiego z UJ. Przyznaje jednak, że w przypadku Street View istnieją możliwości techniczne, takie jak zbliżenie, które mogą prawnikom sprawić sporo kłopotów interpretacyjnych. – Jeśli ktoś będzie chciał dochodzić swoich praw, pies będzie pogrzebany właśnie w zapisie o „fragmencie całości” i interpretacji, czy w takim programie człowiek nadal pozostaje tylko szczegółem ulicy.

Granica prywatności w królestwie informacji

To jest szerszy problem sieci i nie dotyczy tylko firmy Google – podsumowuje Piotr Waglowski. – Pytanie dotyczy tego, czy przysługuje nam prawo do prywatności w przypadku, kiedy naszym naturalnym stanem jest sytuacja zanurzenia w środowisku wszędzie dostępnej informacji – zastanawia się Waglowski.

- Globalizacja i automatyzacja obiegu informacji spowodowały, że coraz mniejszym kosztem możemy uzyskać coraz więcej danych na czyjś temat – wskazuje prawnik. Przykładów nie trzeba szukać daleko. Brytyjska organizacja broniąca prywatności National Legal and Policy Center postanowiła pokazać, do czego Google Street View mogą wykorzystać przestępcy. W ciągu 30 minut pracy z programem zebrali kompleksowy pakiet informacji o jednym z założycieli firmy Google Larrym Page. Przygotowany dokument żywcem przypomina instrukcję porwania biznesmena – dzięki Street View dowiemy się gdzie mieszka, kto go ochrania i gdzie zatrzyma się swoim samochodem na czerwonych światłach.

Waglowski nie ma wątpliwości: - W sytuacji technologicznego rozwoju ogromnym wyzwaniem dla prawnych i społecznych systemów pozostaje pytanie, gdzie wyznaczyć granicę obiegu informacji, również tej, którą uważamy za prywatną.

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Fot. maps.google.com/ googlesightseeing.com (zdjęcie usunięte po zgłoszeniu)

Pozostałe wiadomości

Czoło fali wezbraniowej na Odrze minęło już Opole, nie wyrządzając szkód w mieście – przekazały Wody Polskie – Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Gliwicach. W gotowości pozostaje znajdujący się w tym mieście polder Żelazna. Tymczasem w miejscowości Niewodniki, na północny zachód od Opola, gdzie także przepływa ta rzeka, mieszkańcy umacniają wały przeciwpowodziowe.

Czoło fali na Odrze minęło już Opole, w kolejnej miejscowości umacniają wały

Czoło fali na Odrze minęło już Opole, w kolejnej miejscowości umacniają wały

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, TVN24., PAP

Fala wezbraniowa na Odrze zbliża się do Wrocławia. Z prognozy IMGW wynika, że kulminacji we Wrocławiu należy spodziewać się w nocy ze środy na czwartek.

Tej nocy fala wezbraniowa ma dotrzeć do Wrocławia

Tej nocy fala wezbraniowa ma dotrzeć do Wrocławia

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl, IMGW, PAP

Na nagraniach ze śmiertelnego wypadku na Trasie Łazienkowskiej widać, jak volkswagen z impetem wjeżdża w forda, widać ludzi stojących przy rozbitych autach, porozrzucane przedmioty. Aresztowanych zostało trzech mężczyzn. Ostatni z podejrzanych, który miał spowodować wypadek - Łukasz Żak - jest poszukiwany, wystawiono za nim list gończy. Jak informowała prokuratura, w sprawie wypadku śledczy spotkali się z bezwzględnym mataczeniem i poplecznictwem.

Nagrania z wypadku na Trasie Łazienkowskiej. Sprawca się ukrywa, prokuratura zszokowana skalą mataczenia

Nagrania z wypadku na Trasie Łazienkowskiej. Sprawca się ukrywa, prokuratura zszokowana skalą mataczenia

Źródło:
tvnwarszawa.pl, "Fakty" TVN

- Dochodzą do mnie sygnały, że w niektórych urzędach te procedury znowu stają się barierą dla ludzi. Niektórzy urzędnicy wymagają danych, które nie są potrzebne - powiedział Donald Tusk na zakończenie posiedzenia sztabu kryzysowego. Premier zwrócił się do urzędników z "uwagą, która może niektórym zepsuć humor". Podkreślił, że na szczegółową weryfikację przyjdzie jeszcze czas.

Tusk do urzędników z "uwagą, która może niektórym zepsuć humor"

Tusk do urzędników z "uwagą, która może niektórym zepsuć humor"

Źródło:
tvn24.pl

- Zapowiada się pracowita noc dla naszego lotnictwa - mówił w środę w "Kropce nad i" szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego generał Wiesław Kukuła. Dodał, że od poniedziałku rusza akcja "Feniks" - "największa operacja w historii Polski", w ramach której wojsko zaangażuje się w odbudowę terenów dotkniętych powodzią.

Wielka akcja polskiego wojska. "Pięć linii wysiłku"

Wielka akcja polskiego wojska. "Pięć linii wysiłku"

Źródło:
TVN24

- W ciągu 48 godzin w większości miejsc powinno być po kulminacji - ocenił podczas środowych obrad powodziowego sztabu kryzysowego we Wrocławiu premier Donald Tusk. - Pytanie jednak, czy wały wytrzymają. Najważniejsze jest, by dbać o wały - stwierdził szef rządu.

Tusk: to jest teraz najważniejsze

Tusk: to jest teraz najważniejsze

Źródło:
PAP

Zmarł Felicjan Andrzejczak, były wokalista Budki Suflera - potwierdził w rozmowie z tvn24.pl Tomasz Zeliszewski, perkusista zespołu. Andrzejczak śpiewał przeboje takie jak "Jolka, Jolka pamiętasz", "Czas ołowiu" czy "Noc komety". Miał 76 lat.

Nie żyje Felicjan Andrzejczak

Nie żyje Felicjan Andrzejczak

Źródło:
tvn24.pl, PAP

- Przetrwaliśmy. Były chwile trudne, były chwile grozy, ale na szczęście niewiele złego się stało - mówiła w "Tak jest" prezydentka Świdnicy (województwo dolnośląskie) Beata Moskal-Słaniewska. Jak opowiadała, podczas przygotowań zabrakło regularnej dostawy worków. - Wszystkie procedury trzeba zweryfikować, bo taka sytuacja może się powtórzyć - oceniła gościni TVN24.

"Czekanie trwało kilka godzin. Mieszkańcy się niecierpliwili, my także"

"Czekanie trwało kilka godzin. Mieszkańcy się niecierpliwili, my także"

Źródło:
TVN24

Fala wezbraniowa na Odrze zmierza w kierunku Wrocławia. Jak obecnie wygląda stan rzeki w stolicy Dolnego Śląska - można to śledzić na żywo, dzięki kamerze internetowej z widokiem na rzekę oraz panoramę centrum miasta. Obraz live można oglądać w TVN24 GO.

Wrocław. Fala powodziowa na Odrze - kamera na żywo

Wrocław. Fala powodziowa na Odrze - kamera na żywo

Źródło:
tvn24.pl

Według najnowszych prognoz fala kulminacyjna na Odrze ma dotrzeć do Wrocławia w nocy ze środy na czwartek. W czasie wieczornego sztabu kryzysowego prezeska Wód Polskich Joanna Kopczyńska powiedziała, że przewidywany stan wody w czasie fali kulminacyjnej to 559 cm, "co wynosi 170 cm mniej niż maksimum z 1997 roku". "Czyli to powinno przejść przez Wrocław bez większych szkód" - podkreśliła. Prezydent miasta przyznał, że "największym zmartwieniem będzie utrzymująca się wysoka woda".

"To powinno przejść przez Wrocław bez większych szkód"

"To powinno przejść przez Wrocław bez większych szkód"

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

W Nowogrodzie Bobrzańskim poziom wody osiągnął 470 centymetrów. Służby pracują nad umacnianiem wałów. Największy niepokój budzi obecnie sytuacja w Oławie i Brzegu, gdzie w tej chwili jest najwyższy stan wody.

Apogeum fali w Nowogrodzie Bobrzańskim. Groźnie w Oławie i Brzegu

Apogeum fali w Nowogrodzie Bobrzańskim. Groźnie w Oławie i Brzegu

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, TVN24

- To miasto nie jest gotowe na zarządzanie kryzysowe. Służbami nikt nie zarządza - mówiła na antenie TVN24 mieszkanka Stronia Śląskiego. Zareagował premier Donald Tusk i poinformował o przejęciu zarządzania kryzysowego od burmistrzów Lądka-Zdroju i Stronia Śląskiego. - Robiliśmy, co mogliśmy, żeby dramat małych miejscowości był słyszalny. Jeśli poskutkowało, to znaczy, że te apele były skuteczne - powiedział w rozmowie w "Faktach po Faktach" Tomasz Nowicki, burmistrz Lądka-Zdroju.

Burmistrzowie odsunięci od zarządzania kryzysowego: ułatwi nam to podniesienie się z kolan

Burmistrzowie odsunięci od zarządzania kryzysowego: ułatwi nam to podniesienie się z kolan

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24
"Jaka ewakuacja? Ja nic nie wiem. Przydałaby się szczekaczka, żeby ktoś mówił, co robić"

"Jaka ewakuacja? Ja nic nie wiem. Przydałaby się szczekaczka, żeby ktoś mówił, co robić"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Prawo i Sprawiedliwość kolejny dzień krytykuje rząd za sytuację powodzian. We wtorek Mariusz Błaszczak przekonywał, że brak zbiorników w Kotlinie Kłodzkiej to wina Niemców i "uleganie religii klimatycznej". Z kolei Anna Zalewska w 2019 roku, jako przedstawicielka koalicji rządzącej, zapewniała, że nie powstanie więcej zbiorników retencyjnych. Teraz oskarża o ich brak Komisję Europejską.

Anna Zalewska w 2019 roku zgadzała się z tym, żeby nie budować więcej zbiorników, dziś oskarża Brukselę

Anna Zalewska w 2019 roku zgadzała się z tym, żeby nie budować więcej zbiorników, dziś oskarża Brukselę

Źródło:
Fakty TVN

W niedzielę Andrzej Duda ma spotkać się w miejscowości zwanej amerykańską Częstochową z Donaldem Trumpem. Spotkanie polskiego prezydenta z kandydatem na amerykańskiego prezydenta w szczycie kampanii może być odczytane jako wsparcie.

Andrzej Duda spotka się z Donaldem Trumpem. Wizyta odbędzie się w ważnym miejscu dla Polonii

Andrzej Duda spotka się z Donaldem Trumpem. Wizyta odbędzie się w ważnym miejscu dla Polonii

Źródło:
Fakty TVN

Kiedyś dała tysiącom kobiet szanse na usamodzielnienie się, teraz składa wniosek o bankructwo. Tupperware, działająca od 78 lat amerykańska marka plastikowych pojemników na żywność, która przynosi straty, złożyła wniosek o upadłość i poszukuje nowych właścicieli, próbując przyciągnąć młodszych klientów.

Legendarna marka w tarapatach. Kiedyś pomogła usamodzielnić się kobietom, teraz bankrutuje

Legendarna marka w tarapatach. Kiedyś pomogła usamodzielnić się kobietom, teraz bankrutuje

Źródło:
BBC

Czeska policja poinformowała w środę, że odnaleziono ciało zaginionej 70-letniej kobiety z miejscowości Kobyla nad Vidnavkou w regionie Jesionika. To już czwarta śmiertelna ofiara powodzi. Po raz pierwszy od czterech dni liczba zagrożonych powodzią terenów jest niższa niż sto. W 23 miejscach obowiązuje najwyższy poziom alarmu powodziowego.

Wróciła do domu z centrum ewakuacyjnego. Jej ciało znaleziono zaplątane w ogrodzenie

Wróciła do domu z centrum ewakuacyjnego. Jej ciało znaleziono zaplątane w ogrodzenie

Źródło:
PAP, Reuters

Hubert Różyk złożył w środę rano rezygnację z funkcji rzecznika prasowego Ministerstwa Klimatu i Środowiska. W ostatnim czasie pojawiły się kontrowersje związane z zapowiedziami programów pomocowych resortu klimatu, w którym zatrudniony był Różyk.

Dymisja w ministerstwie po kontrowersyjnej wypowiedzi

Dymisja w ministerstwie po kontrowersyjnej wypowiedzi

Źródło:
tvn24.pl

Beata Kempa, była europosłanka PiS, ma nowe stanowisko. Będzie doradzać prezydentowi. "Czas trudny, w moim regionie kataklizm powodzi i ogrom cierpienia. Pierwsze sprawy związane z kierunkami działań zostały omówione" - napisała.

Beata Kempa ma nowe stanowisko

Beata Kempa ma nowe stanowisko

Źródło:
tvn24.pl

Tempo przyrostu jest bardzo duże, widać je wręcz gołym. Spodziewamy się, że w weekend będzie około dwóch metrów - mówi Jan Piotrowski, pełnomocnik prezydenta Warszawy do spraw Wisły, pytany o sytuację na stołecznym odcinku rzeki.

Rośnie poziom Wisły w Warszawie. "Tempo przyrostu jest bardzo duże"

Rośnie poziom Wisły w Warszawie. "Tempo przyrostu jest bardzo duże"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Podczas gdy południowo-zachodnia Polska zmaga się z katastrofalnymi powodziami, wschodnio-centralna część kraju odnotowuje susze. Jednak wątpiących w ocieplenie klimatu nawet to nie przekonuje, że właśnie doświadczamy jego skutków. Eksperci tłumaczą, dlaczego przeciwne zjawiska występują jednocześnie. I przestrzegają, że tak już będzie.

Powódź i susza jednocześnie? "Nienormalność staje się nową normalnością"

Powódź i susza jednocześnie? "Nienormalność staje się nową normalnością"

Źródło:
Konkret24

Południowo-zachodnia Polska mierzy się z powodzią. Na wielu terenach trwa walka z żywiołem, w innych miejscach mieszkańcy przygotowują się do nadejścia wielkiej wody lub usuwają skutki kataklizmu. Są miejscowości niemal doszczętnie zniszczone. Jak o tej dramatycznej sytuacji rozmawiać z dziećmi? O czym pamiętać, by nie wzmagać w nich lęku? Na te pytania odpowiada w rozmowie z tvn24.pl Marta Wojtas, psycholożka z Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę.

Jak rozmawiać z dziećmi o powodzi? Psycholog wskazuje "kluczowy element"

Jak rozmawiać z dziećmi o powodzi? Psycholog wskazuje "kluczowy element"

Źródło:
tvn24.pl

Nowy podwariant wirusa SARS-CoV-2 o nazwie XEC rozprzestrzenia się na świecie i za kilka tygodni może być dominujący - ostrzega BBC News. Stwierdzono go już między innymi w Norwegii, Ukrainie i Niemczech, w Polsce eksperci na razie nie potwierdzają wykrycia podwariantu. - Pojawienie się XEC być może da się odczuć jeszcze tej zimy - przewiduje w rozmowie z tvn24.pl wirusolog prof. dr hab. Agnieszka Szuster-Ciesielska.

Rozprzestrzenia się nowy podwariant koronawirusa. "Być może da się to odczuć jeszcze tej zimy"

Rozprzestrzenia się nowy podwariant koronawirusa. "Być może da się to odczuć jeszcze tej zimy"

Źródło:
PAP, The Independent, tvn24.pl

W ostatnią sobotę policja zatrzymała dowód rejestracyjny pojazdu, którym podróżował Jarosław Kaczyński. Kierowca samochodu został dodatkowo ukarany mandatem. Powodem interwencji były zbyt ciemne szyby auta. Co przepisy mówią o takich modyfikacjach?  

Modyfikacja, która unieruchomiła samochód wożący Jarosława Kaczyńskiego. Kiedy jest niedozwolona?

Modyfikacja, która unieruchomiła samochód wożący Jarosława Kaczyńskiego. Kiedy jest niedozwolona?

Źródło:
tvn24.pl

Co najmniej 14 osób zginęło, a ponad 450 jest rannych w wyniku kolejnych eksplozji w Libanie - podał w środę Reuters, powołując się na źródła. Podobnie jak dzień wcześniej, doszło do wybuchów urządzeń elektronicznych.

Krótkofalówki, smartfony i panele. Seria eksplozji

Krótkofalówki, smartfony i panele. Seria eksplozji

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, PAP

W oscarowym wyścigu w najbliższych miesiącach Polskę reprezentować będzie "Pod wulkanem" Damiana Kocura. - Ta bardzo autorska wypowiedź jest niezwykle inkluzywna i uniwersalna - powiedział w rozmowie z tvn24.pl Mikołaj Lizut, producent filmu. Dodał, że jest "przeszczęśliwy" w związku z werdyktem komisji oscarowej. Dyrektorka PISF-u Karolina Rozwód zapewniła, że w budżecie instytutu "są zabezpieczone pieniądze" na kampanię oscarową filmu. Kwoty jednak nie zdradziła.

Film "szalenie delikatny", dotyka "najtrudniejszych tematów"

Film "szalenie delikatny", dotyka "najtrudniejszych tematów"

Źródło:
tvn24.pl

Salon sukien ślubnych z Kłodzka został kompletnie zniszczony. Anna Gdowik prowadziła go w tym miejscu od ośmiu lat. Udało się uratować tylko kilka sukien i maszyny do szycia. - Nie mogę patrzeć na to, co tam się stało - mówi właścicielka. Ale nie przestaje pracować.

"Była kryzysowa narzeczona, są powodziowe panny młode"

"Była kryzysowa narzeczona, są powodziowe panny młode"

Źródło:
tvn24.pl