Policjanci z komisariatu w Strzelcach Krajeńskich (woj. lubuskie) zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy zamknęli w bagażniku i wywieźli do lasu dwóch mieszkańców sąsiedniej miejscowości. Jak często w takich sytuacjach, poszło o pieniądze.
Do zdarzenia doszło w jednej z miejscowości na terenie gminy Dobiegniew.- Na posesję poszkodowanego podjechało dwóch mężczyzn, którzy zażądali od niego i od jego kolegi wydania pieniędzy, które ci ich zdaniem im ukradli. Kiedy 32- i 35-latek nie otrzymali żądanej kwoty, siłą zamknęli obu mężczyzn w bagażniku samochodu i pojechali do lasu - mówi Tomasz Bartos ze strzeleckiej policji.Zabrali do lasuZamknięci w bagażniku mężczyźni mieli być w nim przetrzymywani przez około trzy godziny. Nie mieli w tym czasie dostępu do świeżego powietrza.- Następnie porywacze wypuścili ich i jeszcze raz zażądali pieniędzy, dając im na ich zorganizowanie kilkadziesiąt godzin. Zagrozili także, że w przeciwnym razie ponownie ich wywiozą - mówi Bartos.Są zarzuty
Po uwolnieniu z bagażnika, wyczerpani i przestraszeni mężczyźni dotarli do domu jednego z nich i powiadomili o całym zajściu policję.- W ciągu kolejnych godzin mundurowi namierzyli prawdopodobnych sprawców. Ustalili też, że zamieszana może być w to również kolejna osoba, żona jednego z podejrzanych. Cała trójka została zatrzymana i usłyszała zarzuty - mówi Bartos.Jak mówi Bartos, wiadomo, że mężczyźni znali się wcześniej. Poszkodowani mieli jednak zaprzeczyć jakoby mieli ukraść dwójce zatrzymanych pieniądze.Sąd przychylił się do wniosku policji oraz prokuratora i postanowił tymczasowo aresztować dwóch podejrzanych. Zatrzymana kobieta została zwolniona za poręczeniem majątkowym. Wszystkim za bezprawne pozbawienie wolności ze szczególnym udręczeniem, grozi nawet do 5 lat więzienia.
Autor: kk/kwoj / Źródło: TVN24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: KWP Gorzów Wlkp.