W Sułowie (woj. lubuskie) mężczyzna nie zatrzymał się do kontroli drogowej i zaczął uciekać. Próbował potrącić policjantów, doprowadzając do czołowego zderzenia z radiowozem. Auto odnaleziono w miejscowości Radówek. Po obławie zatrzymano 27-latka, który wskazał jednak innego mężczyznę, jako kierującego pojazdem. Ten także trafił w ręce policjantów i przyznał się do ucieczki.
Około godziny ósmej rano w miejscowości Sułów w powiecie słubickim (woj. lubuskie) policjanci chcieli zatrzymać do kontroli drogowej volkswagena passata combi na gorzowskich tablicach rejestracyjnych.
- Kierowca nie dostosował się do poleceń funkcjonariuszy i przyspieszył. Policjanci musieli odskoczyć, aby uniknąć potrącenia. Kierujący zaczął uciekać, a policjanci rozpoczęli pościg - wyjaśnia podinsp. Marcin Maludy, rzecznik prasowy lubuskiej policji.
Sułów, Lubuskie. Uderzył w radiowóz, padły strzały
W okolicach Drzecina kierowca volkswagena wjechał w drogę gruntową i zawrócił tak, że znalazł się na wprost policyjnego radiowozu. Policjantom nie udało się uniknąć czołowego zderzenia. Radiowóz został uszkodzony.
Jak informuje Maludy, policjanci nie odnieśli w wyniku zdarzenia poważnych obrażeń, ale ich radiowóz nie nadawał się do dalszej jazdy. Wyszli z pojazdu i policjantka oddała w stronę odjeżdżającego volkswagena trzy strzały.
Lubuskie. Policyjna obława. Odcięli mu drogę ucieczki
Kierowca uciekł z miejsca zdarzenia. Dookoła utworzono policyjne blokady. - Cztery plutony z oddziału prewencji skutecznie odcinały drogę ucieczki mężczyzny, który nie wiedział, w którą stronę uciekać i musiał salwować się ucieczką pieszą - wyjaśnia Maludy.
Kierowca porzucił auto w miejscowości Radówek. - W powiecie słubickim ogłoszono alarm. W obławie lokalnych policjantów wspierali funkcjonariusze z Gorzowa Wielkopolskiego. O akcji poinformowano stronę niemiecką - przekazał Maludy.
W obławie były wykorzystywane psy tropiące oraz dron. - Do dyspozycji policjantów były drony, które z góry, bardzo szeroką perspektywą przedstawiają nam teren - mówi.
Jak podkreśla, policjanci chcą wiedzieć, co było przyczyną ucieczki przed kontrolą drogową i stworzenia tak niebezpiecznych sytuacji. - Przypuszczamy, z kim mamy do czynienia. Już trwają działania ukierunkowane na zatrzymanie konkretnej osoby. Jego zatrzymanie jest kwestią czasu - mówił po godzinie 12 Maludy.
Zatrzymali go dopiero w nocy
Po godzinie 16 rzecznik lubuskiej policji poinformował, że do sprawy zatrzymano 27-latka z powiatu sulęcińskiego, który został wytypowany jako ostatni kierowca auta. Jak się jednak potem okazało, to nie on siedział za kółkiem podczas ucieczki. Mężczyzna wskazał jednak kierującego.
- Dzięki temu możliwe było dotarcie do 29-latka z Lubniewic odpowiedzialnego za ucieczkę przed policyjną kontrolą. Zatrzymanie miało miejsce w Kostrzynie po godzinie 2 w nocy. Przyznał się do prowadzenia passata. Posiadał przy sobie narkotyki - przekazał Maludy.
Mężczyzna został przewieziony do policyjnego aresztu w Słubicach. - Obecnie z jego udziałem trwają czynności procesowe pod nadzorem prokuratury - poinformował Maludy.
Źródło: TVN24.pl, PAP
Źródło zdjęcia głównego: Lubuska policja