Około dwóch tysięcy osób, głównie mieszkańców gmin Krobia, Poniec i Miejska Górka protestowało w czwartek w Lesznie przeciwko planom budowy na terenie ich gmin odkrywkowej kopalni węgla brunatnego. Manifestujący przeszli w marszu ulicami miasta.
Firma PAK Górnictwo sp. z o.o. prowadzi badania geologiczne złoża węgla brunatnego w rejonie "Poniec-Krobia" i "Oczkowice". Prace mają polegać na poszukiwaniu i rozpoznaniu złoża węgla brunatnego. Firma ma udokumentować znajdujące się w tym rejonie zasoby tego paliwa.
Teraz odwierty, później kopalnia?
Protestujący uważają, że odwierty mają prowadzić do powstania na ich terenie kopalni odkrywkowej węgla brunatnego.
- Jeżeli PAK udałoby się wejść i zrobić choć niewielki otwór na naszym terenie, to tego nie zostawi, złoża węgla są u nas ogromne - największe po Lubiniu w Polsce, dlatego nie możemy czuć się bezpieczni w regionie Leszczyńskim. Nie oddamy wam Wielkopolski, nawet jak mielibyśmy zrobić to siłą. Wynocha z naszej ziemi, wynocha z Wielkopolski, nie chcemy kopalni odkrywkowych, bo to oznacza dla nas zniszczenie środowiska, utratę pracy - powiedziała do zebranych Sylwia Maćkowiak, przewodnicząca stowarzyszenia Nasz Dom - organizatora protestu.
"Jesteśmy rolnikami"
Przewodnicząca mówiła o skutkach, jakie przyniesie budowa kopalni. Jej zdaniem "będzie tu lej depresyjny, zapylenie, zadymienie, które zatruje nasze obecnie czyste środowisko naturalne".
Manifestanci podczas marszu nieśli transparenty z hasłami "Nasza gmina zginie jak w masarni świnie", "Stop kopalniom odkrywkowym", Jesteśmy rolnikami a nie górnikami" "Wynocha z naszej ziemi", wznosili też okrzyki: "precz z kopalnią", "wynocha z naszej ziemi".
Manifestacje zorganizowano z okazji rozpoczęcia procesu o pomówienie prezesa spółki PAK Górnictwo przez jednego z protestujących rolników, który powiedział, że PAK stosuje podstępne metody przy zdobywaniu zgody na wykonywanie próbnych odwiertów. Spółka domaga się przeprosin i 10 tys. zł na cele charytatywne.
"Przedwczesny protest"
-Nie komentujemy protestów, bo ludzie mają do nich prawo, jednak protest przeciwko kopalni, która nie wiadomo, czy powstanie jest moim zdaniem przedwczesny. Obecnie realizujemy koncesje na rozpoznanie złóż, a nie na budowę kopalni - poinformował Mariusz Odziemczyk z biura prasowego spółki PAK Górnictwo.
Tymczasem protestujący twierdzą, że firma, która wykonuje badania wiertnicze, zgodnie z prawem górniczym otrzymuje koncesje na budowę kopalni.
- Będziemy walczyć z pomysłem budowy kopalni do końca - powiedziała szefowa stowarzyszenia Nasz Dom Sylwia Maćkowiak.
Autor: kk//par / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: tvn24