Sąd: Kościół ma zapłacić milion złotych odszkodowania ofierze księdza pedofila

[object Object]
Ksiądz Roman B. miał wielokrotnie gwałcić swoją ofiarę TVN 24
wideo 2/8

Sąd utrzymał wyrok milionowego odszkodowania dla kobiety gwałconej przez księdza. Do tej pory nie zdarzyło się w Polsce, by sąd obarczył Kościół wypłatą zadośćuczynienia dla ofiary księdza pedofila. Wyrok jest prawomocny.

Sąd Apelacyjny w Poznaniu wydał wyrok w sprawie o milionowe odszkodowanie dla kobiety, która w dzieciństwie była gwałcona przez księdza Romana B.

Apelację złożyła poszkodowana oraz Towarzystwo Chrystusowe, które zgodnie z wyrokiem z pierwszej instancji ma wypłacić zadośćuczynienie za byłego już członka zgromadzenia.

We wtorek sąd utrzymał wyrok milionowego odszkodowania dla kobiety gwałconej przez księdza. Zmienił jednak orzeczenie w kilku punktach, m.in. w punkcie dotyczącym daty, od której naliczane będą odsetki.

Ze względu na charakter sprawy, toczyła się ona za zamkniętymi drzwiami.

- Prawomocny jest wyrok w odniesieniu do milionowego odszkodowania. Prawomocny jest wyrok co do renty w wysokości 800 złotych, która powinna być wypłacana od stycznia 2018 roku. Informuję, że obie strony mogą wnieść skargi kasacyjne do Sądu Najwyższego - tak swoją decyzję uzasadniała sędzia.

Skończy się w Sądzie Najwyższym?

I tak zapewne się stanie. Pełnomocnik Towarzystwa Chrystusowego mec. Krzysztof Wyrwa powiedział mediom po ogłoszeniu orzeczenia, że "ofiary mają słuszne prawo, żeby dochodzić swoich roszczeń, a sądy są od tego, żeby te procesy rozstrzygać".

- Wydaje mi się, że ten wyrok, tak jak każdy wyrok, który jest w jakiejś formie pierwszym, czy precedensowym, może stanowić dla innych wskazówkę. Ale tłumaczę po raz kolejny: nie jest to rozstrzygnięcie. Myślę, że to rozstrzygnięcie końcowe nastąpi na skutek wniesienia skarg kasacyjnych przez strony do Sądu Najwyższego i to Sąd Najwyższy rozwieje wątpliwości w tym zakresie - powiedział Wyrwa.

Pełnomocnik poszkodowanej kobiety adwokat Jarosław Głuchowski powiedział dziennikarzom, że wyrok nie jest satysfakcjonujący ani dla niego, ani dla jego klientki. - Państwo w relacjach medialnych poznaliście jedynie wierzchołek góry lodowej tego, co pani Kasi przeżyła - podkreślał i dodawał, że w mniej poważnych sprawach potrafiono zasądzać wyższe kwoty.

- Mamy tu do czynienia ze skrzywdzonym, kilkunastoletnim dzieckiem, które dziś ma raptem dwadzieścia kilka lat - mówił.

Adwokat wskazał, że stan pokrzywdzonej kobiety nadal jest zły: wymaga ona stałej opieki, także wsparcia psychologa, zapewne do końca życia.

W apelacji pokrzywdzona kobieta wnioskowała nie tylko o wyższą kwotę zadośćuczynienia i renty, ale także o pisemne przeprosiny. - Nie należy się skupiać na kwocie, ale na rozmiarze krzywdy. Szkoda musi być adekwatna do wielkości krzywdy, a zapewniam państwa - ona jest gigantyczna - zaznaczył Głuchowski.

Dodał, że liczy na to, że zadośćuczynienie zostanie zapłacone niezwłocznie. - Towarzystwo Chrystusowe o tych zdarzeniach wie od momentu, kiedy Roman B. został zatrzymany - to jest ponad 10 lat. Kilka lat temu zdążył wyjść z więzienia, proces toczy się od kilku lat, więc Towarzystwo Chrystusowe nie powinno być zaskoczone tym, że przyszedł moment, że trzeba zapłacić za to, co wyrządził ich zakonnik - zaznaczył adwokat.

Czyn haniebny, ale płacić nie chcą

Pierwsze posiedzenie w tej sprawie odbyło się już tydzień temu. Pełnomocnik Towarzystwa Chrystusowego adwokat Krzysztof Wyrwa powiedział wówczas mediom przed rozprawą, że na gruncie obowiązującego w Polsce prawa, odpowiedzialności za czyn popełniony przez księdza nie ponosi instytucja Kościoła. Dodał, że czyn, którego dopuścił się ksiądz Roman B., "był haniebny" i nikt nie kwestionuje winy księdza. Adwokat pytany o fakt, że już wcześniej zgromadzenie proponowało ofierze pieniądze, odpowiedział, że "czym innym jest gest chrześcijańskiej pomocy, wychodzenie z prośbą czy na przeciw temu, żeby pomóc w rehabilitacji, w traumie, która z pewnością dotknęła ofiarę, a czym innym jest przyjęcie odpowiedzialności. W związku z tym odpowiedzialności według nas nie ma, i brak jest podstaw, by tę odpowiedzialność ze sprawcy przenieść na osoby prawne Kościoła" - podkreślił.

Demonstracja przed sądem w Poznaniu TVN24 Poznań

"Gdyby nie byli księżmi, do molestowania by nie doszło"

W styczniu Sąd Okręgowy w Poznaniu przyznał kobiecie milion złotych zadośćuczynienia od chrystusowców oraz 800 złotych miesięcznie dożywotniej renty. Wyrok uznano za przełomowy, bo po raz pierwszy przesądzono odpowiedzialność cywilną Kościoła.

W uzasadnieniu sędzia Anna Łosik, powoływała się na art. 430 Kodeksu cywilnego, który brzmi: "Kto na własny rachunek powierza wykonanie czynności osobie, która przy wykonywaniu tej czynności podlega jego kierownictwu i ma obowiązek stosować się do jego wskazówek, ten jest odpowiedzialny za szkodę wyrządzoną z winy tej osoby przy wykonywaniu powierzonej jej czynności”.

"Duży Format" pisał że sędzia powoływała się na publikację toruńskiego prawnika prof. Mirosława Nesterowicza. Uważa on, że "przyjęcie odpowiedzialności Kościoła za molestowanie małoletnich przez księży wynika przede wszystkim z faktu, że sprawcy rzeczonych działań wykorzystywali swoją pozycję duchownych osób publicznych, mając wielki autorytet u małoletnich, jako przedstawiciele Pana Boga na ziemi".

Zdaniem prof. Nesterowicza, gdyby sprawcy nie byli księżmi, to do molestowania by nie doszło, bo małoletni nie mieliby okazji do spotkań z nimi.

Wskazuje, że gdy do seksualnego wykorzystania dzieci dochodzi w "miejscach służbowych", czyli na plebanii, w salkach katechetycznych czy w kościele, to można sięgać po artykuł mówiący o odpowiedzialności przełożonych. Tłumaczy, że inaczej jest w przypadku, gdy ksiądz zawiera znajomości ze swoimi ofiarami w czasie wolnym i poza parafią.

Miała być szkoła z internatem, było puste mieszkanie

Historię kobiety, którą w dzieciństwie więził i gwałcił ksiądz Roman B., opisała w "Dużym Formacie" Justyna Kopińska. Wszystko wydarzyło się w latach 2007-2008, gdy duchowny służył w jednej z miejscowości w woj. zachodniopomorskim.

Jak ustaliła Kopińska, 12-letnia wówczas Kasia miała trudną sytuację w domu. Jej rodzice nadużywali alkoholu. Któregoś dnia popłakała się w szkole. I wtedy pojawił się ksiądz Roman. Obiecywał pomoc. Dziewczynka mu zaufała. B. pojawił się u jej rodziców i zaproponował im, że zabierze dziewczynkę do szkoły z internatem w innym mieście. Tak miało być dla niej lepiej. Rodzice dziecka uwierzyli. Ksiądz podstępnie to wykorzystał.

Zamiast internatu było puste mieszkanie i wielokrotne gwałty.

- Miałam 13 lat, gdy zgwałcił mnie po raz pierwszy. Był silny, ważył sto kilo. Krzyczałam, błagałam, by przestał. Gdy skończył, owinęłam się w koc, położyłam przy ścianie i płakałam. "Jadę. Mam mszę wieczorną w Stargardzie". (...) - czytamy w reportażu Kopińskiej w "Dużym Formacie".

Z czasem ksiądz miał zmuszać Kasię do brania leków. - Byłam po nich otępiała. Bił mnie, groził, że zabije. (...) Gwałcił mnie nawet kilka razy jednej nocy - mówiła pokrzywdzona.

Dramat dziewczynki miał trwać kilkanaście miesięcy. Jak pisała Kopińska, w tym czasie ksiądz nie raz zabierał Kasię ze sobą na pielgrzymki i wyjazdy. Ale nikogo to nie dziwiło.

Pewnego dnia B. odwiózł Kasię do domu, jak gdyby nigdy nic. A dziewczyna przerwała milczenie i o wszystkim opowiedziała pedagogowi w szkole. Sprawą zajęła się policja. W 2008 roku aresztowano Romana B. Został skazany na osiem lat więzienia. Po apelacjach ostatecznie w więzieniu spędził 4 lata.

Reporterka "Dużego Formatu" ustaliła, że po wyjściu z więzieniu Roman B. trafił do domu księży emerytów pod Poznaniem. Jak pisała, zajmował się tam między innymi odprawianiem mszy, korespondował też z dziećmi na Facebooku.

Dopiero po procesie kościelnym B. przestał być księdzem. Nie jest już także członkiem zgromadzenia Towarzystwa Chrystusowego.

Poszkodowana, dziś już dorosła kobieta, wytoczyła chrystusowcom sprawę cywilną.

- Jestem z niej dumna, z tego, jak zawalczyła o siebie. Po moim reportażu zgromadzenie zaproponowało jej odszkodowanie, ale ona zdecydowała się na trudną drogę sądową - powiedziała TVN24 Justyna Kopińska.

ZOBACZ ROZMOWĘ Z JUSTYNĄ KOPIŃSKĄ WE "WSTAJESZ I WIESZ" W TVN24

Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.

Autor: aa/gp / Źródło: Gazeta Wyborcza/ Duży Format/ PAP/ TVN24 Poznań

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Polityk Suwerennej Polski, poseł PiS, były wiceminister sprawiedliwości Marcin Romanowski usłyszał 11 zarzutów, w tym między innymi udziału w zorganizowanej grupie przestępczej. Do winy się nie przyznaje, ale złożył obszerne wyjaśnienia. W poniedziałek doszło do jego zatrzymania, we wtorek jest wniosek o areszt. Pytanie, co w tej sprawie postanowi sąd, bo trwa spór, czy nadal chroni go immunitet wynikający z zasiadania w Zgromadzeniu Parlamentarnym Rady Europy, do którego delegował go Sejm.

Romanowski czeka na decyzję sądu. Trwa spór o immunitet posła

Romanowski czeka na decyzję sądu. Trwa spór o immunitet posła

Źródło:
TVN24

- Ja bym zakładał, że jeżeli ten duet (Donald Trump - J.D. Vance) wygra, to będą przez najbliższe miesiące po wyborach koncentrowali się na Stanach Zjednoczonych. Co dla nas nie jest dobrym znakiem - mówił w "Faktach po Faktach" Zbigniew Pisarski, prezes Fundacji im. Kazimierza Pułaskiego. Amerykanista i politolog profesor Bohdan Szklarski podkreślał, że Vance "jest nowicjuszem", ale to "dobry gracz, który widzi się w Białym Domu któregoś dnia".

Krytykował Trumpa, teraz staje u jego boku. "Podejrzewam, że ta zmiana stanowiska nie jest szczera"

Krytykował Trumpa, teraz staje u jego boku. "Podejrzewam, że ta zmiana stanowiska nie jest szczera"

Źródło:
TVN24

- Na temat projektu dekryminalizacji aborcji ani na Radzie Ministrów, ani poza Radą Ministrów nie rozmawialiśmy z premierem Donaldem Tuskiem - powiedział w TVN24 wicepremier, minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz. Zapytany, czy jego zdaniem zaufanie w koalicji wisi na włosku, odparł twierdząco.

Zaufanie w koalicji wisi na włosku? "No ma pani rację"

Zaufanie w koalicji wisi na włosku? "No ma pani rację"

Źródło:
TVN24

W ekskluzywnym hotelu w Bangkoku znaleziono zwłoki sześciu osób - poinformował rząd Tajlandii. Służby nie wiedzą dokładnie, co się stało. Brak jest śladów walk, napadu czy strzelaniny. Jednocześnie policja podała, że osoby te nie targnęły się na swoje życie. Oświadczono też, że ciała należą do trzech kobiet i trzech mężczyzn, a każde z nich przybyło do hotelu w innym czasie.

Sześć ciał w ekskluzywnym hotelu

Sześć ciał w ekskluzywnym hotelu

Źródło:
Reuters

Podtopione ulice, woda wybijająca ze studzienek kanalizacyjnych, połamane gałęzie na poboczach i powalone drzewa oraz zalany dworzec główny w Gdyni - to skutki wtorkowych burz w Trójmieście. Do późnego popołudnia na Pomorzu odnotowano ponad tysiąc zgłoszeń, z czego najwięcej w Gdyni.

Powalone drzewa, podtopione ulice. Trójmiasto dotknięte skutkami nawałnicy

Powalone drzewa, podtopione ulice. Trójmiasto dotknięte skutkami nawałnicy

Źródło:
PAP, TVN24

W jednym z domów dziecka z Lublinie wybuchł pożar. Jeszcze przed przyjazdem strażaków budynek samodzielnie opuściło 20 podopiecznych i sześcioro opiekunów. Przez około godzinę służby szukały jednego z podopiecznych. - 19-letni chłopak schował się w szafie. Został odnaleziony i zabrany do szpitala na obserwację - podał oficer dyżurny straży pożarnej.

W domu dziecka wybuchł pożar, nie mogli znaleźć jednego z podopiecznych

W domu dziecka wybuchł pożar, nie mogli znaleźć jednego z podopiecznych

Źródło:
Kontakt24

Rząd przyjął projekt ustawy, której celem jest podwyższenie sum gwarancyjnych w ubezpieczeniach - poinformowała we wtorek Kancelaria Prezesa Rady Ministrów.

Zmiany w ubezpieczeniach. Decyzja rządu

Zmiany w ubezpieczeniach. Decyzja rządu

Źródło:
PAP

Laurent już chodzi, ale cały czas w pieluchach. Maluje obrazy z zapałem godnym co najmniej studenta naszej ASP. Jego dzieła są prezentowane na wystawach i kosztują od 7 tysięcy euro w górę. Sukcesami może pochwalić się też 10-letnia Sofia, która będzie mieć wystawę w podziemiach Luwru, czy 11-letni Kareem, którego rysunki robią furorę.

Dwulatek maluje obrazy za tysiące euro. Małych artystów, choć nieco starszych, jest więcej

Dwulatek maluje obrazy za tysiące euro. Małych artystów, choć nieco starszych, jest więcej

Źródło:
Fakty TVN

Hiszpańskie służby potwierdziły, że zwłoki młodego mężczyzny odnalezione na Teneryfie to 19-letni Jay Slater. Poszukiwania Brytyjczyka trwały prawie miesiąc. Jego ciało znajdowało się w trudno dostępnym terenie.

Znalezione ciało to poszukiwany 19-latek. Służby potwierdzają i wskazują przyczynę śmierci

Znalezione ciało to poszukiwany 19-latek. Służby potwierdzają i wskazują przyczynę śmierci

Źródło:
Reuters, "Guardian", tvn24.pl

Dwóch 54-latków, którym zarzucono uśmiercenie około 300 piskląt kormoranów i zniszczenie ponad 100 gniazd na Jeziorze Tonowskim (woj. kujawsko-pomorskie), zostało skazanych na rok bezwzględnego pozbawienia wolności - poinformowała Pracownia na rzecz Wszystkich Istot. Wyrok jest nieprawomocny.

Rzeź kormoranów. Jest wyrok

Rzeź kormoranów. Jest wyrok

Źródło:
tvn24.pl

Do sądu został skierowany wniosek o tymczasowy areszt dla posła Suwerennej Polski i byłego wiceministra sprawiedliwości Marcina Romanowskiego. Jak wyjaśnił rzecznik Prokuratury Krajowej Przemysław Nowak, wynika to z "uzasadnionej obawy bezprawnego utrudniania postępowania", a także z uwagi na wysoką karę, jaka grozi za przestępstwa zarzucane Romanowskiemu. Decyzja sądu w tej sprawie ma zapaść w środę rano. Według pełnomocnika posła, chroni go immunitet członka delegacji Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy. Innego zdania jest prokuratura.

Jest wniosek o areszt dla Romanowskiego. Decyzja sądu w środę rano

Jest wniosek o areszt dla Romanowskiego. Decyzja sądu w środę rano

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, TVN24

Wtorek upływa pod znakiem burz. Zjawiskom towarzyszą obfite opady deszczu. Niebezpiecznie było w Małopolsce, gdzie pojawił się grad. W woj. świętokrzyskim drzewa spadały na drogi, na Pomorzu deszcz zalewał ulice, a na Lubelszczyźnie tysiące obiorców nie mają prądu.

Drzewa spadały na drogi, sypał grad wielkości śliwek, podtopiło Gdynię i Kościerzynę

Drzewa spadały na drogi, sypał grad wielkości śliwek, podtopiło Gdynię i Kościerzynę

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, tvnmeteo.pl

Nadchodzące dni przyniosą spokój w pogodzie - upał nieco zelżeje, a burz będzie niewiele. Uwaga: w środę zagrzmi w górach.

W tych dniach odetchniemy i od burz, i od nieznośnego gorąca

W tych dniach odetchniemy i od burz, i od nieznośnego gorąca

Źródło:
tnmeteo.pl

Ewa Kopacz została wybrana w pierwszej turze na jedną z 14 wiceprzewodniczących Parlamentu Europejskiego. Była polska premier pełniła już tę funkcję w poprzedniej kadencji.

Ewa Kopacz ponownie wiceprzewodniczącą Parlamentu Europejskiego

Ewa Kopacz ponownie wiceprzewodniczącą Parlamentu Europejskiego

Źródło:
PAP

"Nie obchodzi mnie, co się stanie z Ukrainą" - deklarował J.D. Vance. Mówił też, że Ukraina będzie musiała oddać Rosji część swojego terytorium, by wojna się zakończyła. Sytuację w Polsce po zmianie władzy w 2023 roku nazwał natomiast "zamachem na demokrację". Jeśli wybory prezydenckie wygra Donald Trump, senator Vance zostanie wiceprezydentem USA.

Co kandydat Trumpa na wiceprezydenta mówił o wojnie w Ukrainie, Putinie i Polsce

Co kandydat Trumpa na wiceprezydenta mówił o wojnie w Ukrainie, Putinie i Polsce

Źródło:
tvn24.pl, Politico, NBC News, CNN, Kyiv Independent

Ri Il-kyu, doświadczony północnokoreański dyplomata i były ambasador na Kubie, w listopadzie ubiegłego roku wraz z rodziną uciekł do Korei Południowej. Doniesienia potwierdziła Narodowa Służba Wywiadowcza w Seulu.

Ucieczka doświadczonego północnokoreańskiego dyplomaty

Ucieczka doświadczonego północnokoreańskiego dyplomaty

Źródło:
PAP

Dopracowany w najmniejszych szczegółach polski serial kryminalny "Odwilż" zdobył ogromną popularność w całej Europie. Historia o poranionej życiowo policjantce, która nie umie uporządkować swojego życia, a jednocześnie obsesyjnie próbuje rozwikłać zagadkę tajemniczego morderstwa - hipnotyzuje. Produkcja korzysta z hollywoodzkich schematów, jednak robi to w sposób ciekawy i przemyślany. Pierwszy sezon można obejrzeć na platformie Max. Wkrótce premiera drugiego.

Polski serial podbił Europę. Wkrótce drugi sezon na platformie Max

Polski serial podbił Europę. Wkrótce drugi sezon na platformie Max 

Źródło:
tvn24.pl

Premiera piątego odcinka "Rodu smoka" wywołała lawinę komentarzy wśród widzów serialu. Szczególne emocje fanów wzbudziła kontrowersyjna scena z udziałem Daemona Targaryena.

Burza po premierze najnowszego odcinka "Rodu smoka". Wszystko przez jedną scenę

Burza po premierze najnowszego odcinka "Rodu smoka". Wszystko przez jedną scenę

Źródło:
tvn24.pl

Regionalne centra krwiodawstwa i krwiolecznictwa alarmują, że w wielu placówkach brakuje krwi. Stali krwiodawcy wyjeżdżają na wakacje, a nowych często nie przybywa. Medycy apelują do wszystkich, by zgłaszali się i oddawali krew. Zapewniają, że to wcale nie boli, a nasza krew może uratować niejedno ludzkie życie.

Banki krwi apelują o to, żeby je odwiedzać. W wakacje rośnie zapotrzebowanie na krew, ale brakuje dawców

Banki krwi apelują o to, żeby je odwiedzać. W wakacje rośnie zapotrzebowanie na krew, ale brakuje dawców

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Personel Wojska Polskiego liczy ponad 216 tysięcy żołnierzy, więcej w NATO mają tylko USA i Turcja - wynika z szacunkowych danych opublikowanych przez Sojusz. Porównano także wydatki na obronność. "Polska ma trzecią co do wielkości armię w NATO" - komentował w mediach społecznościowych szef BBN Jacek Siewiera.

Jak silna jest polska armia? Nowe dane NATO

Jak silna jest polska armia? Nowe dane NATO

Źródło:
PAP

- Do gmachu Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej na rogu Nowogrodzkiej i Brackiej wszedł mężczyzna, który w torbie miał niebezpieczne przedmioty - powiedział Jakub Pacyniak ze śródmiejskiej policji.

Akcja służb w ministerstwie. 44-latek miał w torbie broń hukową, pałkę teleskopową, gaz pieprzowy i kilka noży

Akcja służb w ministerstwie. 44-latek miał w torbie broń hukową, pałkę teleskopową, gaz pieprzowy i kilka noży

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

- Ryszard Czarnecki zostanie wezwany przez prokuraturę i usłyszy zarzuty - poinformował prokurator krajowy Dariusz Korneluk. Chodzi o sprawę rozliczania tak zwanych kilometrówek. Były eurodeputowany zapowiedział w rozmowie z korespondentem TVN24 w Brukseli, że nie będzie utrudniał postępowania. - Szanuję prawo, więc oczywiście skorzystam z zaproszenia pana prokuratora - zapewnił.

Prokurator zapowiada zarzuty dla Czarneckiego. Polityk: nie będę utrudniał postępowania

Prokurator zapowiada zarzuty dla Czarneckiego. Polityk: nie będę utrudniał postępowania

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, TVN24

Sieć drogerii Kontigo zamierza zlikwidować wszystkie placówki stacjonarne działające na terenie Polski. "Trwa proces zamykania ostatnich 15 sklepów sieci, który rozpoczął się w drugim kwartale bieżącego roku" - przekazano w odpowiedzi na pytania redakcji biznesowej tvn24.pl. Firma chce się skupić na sprzedaży przez internet.

Sieć drogerii likwiduje sklepy w Polsce. "Trwa proces zamykania"

Sieć drogerii likwiduje sklepy w Polsce. "Trwa proces zamykania"

Źródło:
tvn24.pl

Wypoczywająca w Krynicy Morskiej turystka odpłynęła 400 metrów od brzegu na dmuchanym materacu. Gdy dotarli do niej policjanci, sprawiała wrażenie, jakby się obudziła. Pouczyli 33-latkę i eskortowali ją do brzegu.

Dryfowała na dmuchanym materacu kilkaset metrów od brzegu

Dryfowała na dmuchanym materacu kilkaset metrów od brzegu

Źródło:
KPP Nowy Dwór Gdański

Policja hrabstwa Orange na przedmieściach Los Angeles poinformowała o zatrzymaniu pary, która miała kraść biżuterię przytulając się do napotkanych osób. Władze apelują w mediach społecznościowych o ostrożność.

Policja ostrzega przed przytulającymi się złodziejami

Policja ostrzega przed przytulającymi się złodziejami

Źródło:
tvn24.pl

Odpoczywający w Łebie plażowicze pomogli utworzyć "łańcuch życia" w reakcji na wiadomość, że w wodzie zaginęła 12-letnia dziewczynka. Do akcji zaangażowano też Morską Służbę Poszukiwania i Ratownictwa oraz policję.

Plażowicze utworzyli "łańcuch życia"

Plażowicze utworzyli "łańcuch życia"

Źródło:
TVN24

- W amerykańskiej polityce głośne wydarzenia polityczne interpretuje się w kategoriach zerojedynkowych, a to sprzyja rozpowszechnianiu teorii spiskowych - uważa prof. Małgorzata Zachara-Szymańska z Instytutu Amerykanistyki i Studiów Polonijnych UJ. Według profesor, te zaś powstają zwykle na zamówienie polityczne. Nie inaczej jest po zamachu na Donalda Trumpa w Pensylwanii.

"Ustawka", "rozkazy CIA", "spóźniony snajper". Teorie spiskowe po zamachu na Donalda Trumpa

"Ustawka", "rozkazy CIA", "spóźniony snajper". Teorie spiskowe po zamachu na Donalda Trumpa

Źródło:
Konkret24

Tytuł tekstu jednego z serwisów posłużył politykom opozycji do rozpowszechniania tezy o "rządowym festiwalu podwyżek". Chodzi o większe opłaty za publiczne żłobki. Tylko że ich wysokości nie ustala rząd, a powodem podwyżki jest rozporządzenie premiera... Mateusza Morawieckiego.

Przekaz PiS: rząd podnosi opłaty za żłobki. Nieprawda. Wyjaśniamy

Przekaz PiS: rząd podnosi opłaty za żłobki. Nieprawda. Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Nowości filmowe, hitowe seriale oraz kultowe produkcje, tak najkrócej można streścić listę piętnastu najchętniej wybieranych pozycji programowych serwisu Max w ciągu pierwszego miesiąca funkcjonowania w Polsce.

Pierwszy miesiąc Max w Polsce. Oto 15 najchętniej oglądanych pozycji na platformie

Pierwszy miesiąc Max w Polsce. Oto 15 najchętniej oglądanych pozycji na platformie

Źródło:
prasa.wbdpoland.pl