Prokurator chce maksymalnej kary dla oskarżonego o skatowanie psa Fijo

[object Object]
Toruń: mowy końcowe w procesie o skatowanie psa Fijotvn24
wideo 2/12

Kończy się proces Bartosza D., którego prokuratura oskarża o brutalne pobicie psa Fijo. Podczas mów końcowych prokurator wniosła o szereg kar dla mężczyzny, w tym trzech lat więzienia. Bartosz D. twierdzi, że obrażenia szczeniaka powstały w wyniku wypadku.

We wtorek przed Sądem Rejonowym w Toruniu odbyła się kolejna rozprawa Bartosza D. Prokurator oskarża go o to, że "działając ze szczególnym okrucieństwem, znęcał się nad zwierzęciem". Miał uderzać czteromiesięcznego psa po całym ciele. W efekcie Fijo nigdy nie będzie mógł chodzić – jego tylne łapy są sparaliżowane.

Swoje mowy końcowe wygłosili oskarżyciele i obrońca. Szczególne wrażenie na publiczności zrobiła mowa Gabrieli Kieres-Rynkowskiej z Prokuratury Rejonowej Toruń-Wschód.

"Bezbronne, delikatne, ufające"

Przypomniała, że, biorąc pod opiekę zwierzę, podobnie, gdy decydujemy się na dzieci, bierzemy na siebie także odpowiedzialność za nie. Zdaniem Kieres-Rynkowskiej jest ono "bezbronne, delikatne, ufające i zakładające, że jego właściciel zapewni mu bezpieczne i radosne życie". W tym przypadku miało być zupełnie odwrotnie.

Prokurator nie ma wątpliwości o winie Bartosza D. Świadczyć mają o niej nie tylko zeznania świadków oraz biegłych, ale przede wszystkim brak potwierdzenia wersji oskarżonego podczas eksperymentu procesowego. – Technik kryminalistyki nie ujawnił śladów krwawych w miejscach, które oskarżony wskazał – mówiła Kieres-Rynkowska.

Bartosz D. utrzymuje, że, będąc pod wpływem alkoholu, przewrócił się na psa w pokoju dzieci. Stąd miały się wziąć obrażenia Fijo. Jednak, choć w wielu miejscach mieszkania znajdowały się kałuże i rozbryzgi krwi, w tym pokoju ich nie było.

Rodzinna tragedia

– Postawa oskarżonego od samego początku po zaistnieniu zdarzenia jest wysoce naganna – krytykowała prokurator. – W dniu zdarzenia został kilkukrotnie powiadomiony przez żonę o fakcie ujawnienia obrażeń psa, ich zakresie, o tym, że psu należy udzielić bezwzględnie natychmiast pomocy, nie tylko laboratoryjnej, ale także w zakresie uśmierzenia bólu. Nie zainteresował się tą sytuacją. W swoich wyjaśnieniach wskazał, że udał się do kolegi, ponieważ miał ochotę dalej spożywać alkohol – kontynuowała.

Kieres-Rynkowska podkreśla, że mężczyzna nie wykazał się także troską o własną rodzinę. – Nie interesował się, jak sytuację odbiorą dzieci, co czują, co uważają, ani kto się nimi zajmie, gdy żona będzie udzielała psu pomocy – mówiła. – Dzieci były ofiarami tej przemocy. Były świadkami tego, jak zwierzę cierpi. Miały świadomość, że doszło do tragedii. Osoba, która powinna zapewnić im stabilizację i bezpieczeństwo, była sprawcą tej agresji – podkreślała prokurator.

Kto jest ofiarą?

Proces przed Sądem Rejonowym w Toruniu ruszył na początku grudnia. - To nieszczęśliwy wypadek, a śmieszna fundacja to zaczęła nagłaśniać i człowiekowi życie zjeb... – mówił wówczas oskarżony. - Po prostu żona... głupot nagadała i wjeb... człowieka do kryminału - dodał.

Żona Bartosza D. odmówiła składania zeznań w sądzie.

Pełnomocnik mężczyzny wnioskowała o wyłączenie jawności procesu. Jako powód podawała to, że jej klientowi okazywana jest niechęć, wręcz nienawiść, a nawet został kilkukrotnie pobity za przypisane mu skatowanie psa.

– Okoliczności tej sprawy nie budzą wątpliwości. Pies Fijo padł ofiarą okrutnego pobicia i to potwierdziły opinie biegłych – uważa adwokat Katarzyna Topczewska, pełnomocnik Fundacji dla Szczeniąt Judyta, która występuje jako oskarżyciel posiłkowy w sprawie.

Uciekł za granicę

– Ja myślę, że ten wyrok będzie przełomowy. Czekamy, żeby za takie przestępstwa reakcja była adekwatna, żeby to nie były kary symboliczne, żeby sprawca nie wychodził z poczuciem nieukarania – dodała Topczewska.

Do okrutnego pobicia szczeniaka miało dojść 27 stycznia. Mieszkanka Chełmży (województwo kujawsko-pomorskie) wraz z dwójką dzieci wróciła do domu. Tam zastała psa w kałuży krwi. Jej mąż nie był w stanie wyjaśnić, co się stało. Najpierw miał twierdzić, że psa potrącił samochód, potem, że się na niego przewrócił. Kobieta nie uwierzyła i zawiadomiła policję. Wtedy mężczyzna spakował swoje rzeczy i uciekł.

Policja rozpoczęła poszukiwania. Za mężczyzną wydano list gończy, ale nie było po nim śladu. Miał nawet wyjechać za granicę. Dopiero 9 marca został zatrzymany w Ostaszewie, kilkanaście kilometrów od domu, w którym, zdaniem prokuratorów, miało dojść do skatowania Fijo. D. był zaskoczony, że policjanci go namierzyli. Nie stawiał oporu.

Wykluczono nieszczęśliwy wypadek

Mężczyzna usłyszał wtedy zarzut znęcania się nad psem ze szczególnym okrucieństwem, a pod koniec czerwca do sądu trafił akt oskarżenia. Z opinii biegłych wynikało, że Fijo został pobity niewielkim tępym narzędziem. Mogła to być pięść lub kolano. Wykluczono nieszczęśliwy wypadek.

Mężczyzna po zatrzymaniu został aresztowany, ale w maju sąd nie przychylił się do wniosku prokuratury o przedłużenie aresztu i wypuścił go na wolność. Bartosz D. odpowiada z wolnej stopy.

Mężczyźnie grozi kara trzech lat więzienia – przestępstwo popełniono jeszcze przed nowelizacją prawa, która za wyjątkowo okrutne znęcanie nad zwierzęciem przewiduje teraz karę nawet pięciu lat za kratami.

Tylne łapy sparaliżowane

Pies Fijo przechodził wielomiesięczne leczenie w specjalistycznych lecznicach w Czechach i Portugalii, jednak nie osiągnięto zamierzonych efektów. Fijo porusza się teraz z pomocą specjalnego psiego wózka. Już teraz wiadomo, że nigdy nie będzie mógł chodzić.

Sprawą żyła cała Polska, ale dopiero w połowie października, niecały miesiąc temu, Fijo znalazł nowy dom. Jego obecny opiekun Artur Serocki opowiada, że pies jest w lepszej formie niż jeszcze kilka miesięcy temu i bardziej radosny, ale wymaga ciągłej rehabilitacji i opieki.

Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.

Autor: eŁKa/gp/kwoj / Źródło: TVN24 Pomorze

Pozostałe wiadomości

Środowe wystąpienie ministry Pauliny Hennig-Kloski zakłócały głosy dobiegające z sali sejmowej. Interweniował marszałek Szymon Hołownia. - Proszę państwa, jesteście gorsi niż system nagłośnienia na placu Piłsudskiego. Naprawdę, proszę, dajcie wysłuchać, co ma do powiedzenia pani minister - upominał.

Hołownia o posłach "gorszych niż system nagłośnienia na placu Piłsudskiego"

Hołownia o posłach "gorszych niż system nagłośnienia na placu Piłsudskiego"

Źródło:
TVN24

Samolot transportowy FedEx miał problemy z wysunięciem przedniego podwozia w czasie lądowania w Stambule. Na nagraniu widać iskry i kłęby dymu, kiedy maszyna trze dziobem o pas startowy. Nikt nie odniósł obrażeń.

Wskazówki z wieży, iskry i dym. Dramatyczne lądowanie w Stambule

Wskazówki z wieży, iskry i dym. Dramatyczne lądowanie w Stambule

Źródło:
Reuters

Policja próbuje ustalić tożsamość kobiety, której ciało znaleziono 11 kwietnia w zaroślach przy ulicy Lubelskiej w Rzeszowie. Opublikowali informacje na temat jej rysopisu, znaków szczególnych oraz ubioru, które mogą pomóc w identyfikacji.

Ciało kobiety w zaroślach, próbują ustalić jej tożsamość

Ciało kobiety w zaroślach, próbują ustalić jej tożsamość

Źródło:
tvn24.pl

Zimni ogrodnicy i zimna Zośka już niebawem. Ze wstępnych prognoz wynika, że w nadchodzących dniach możemy spodziewać się niebezpiecznych dla ogrodników i botaników przymrozków. Kiedy będą one najdotkliwsze i jak nisko spadnie temperatura przy gruncie? Sprawdź na mapach, na co się przygotować.

Zimni ogrodnicy i zimna Zośka. Gdzie przymrozki będą najdotkliwsze?

Zimni ogrodnicy i zimna Zośka. Gdzie przymrozki będą najdotkliwsze?

Źródło:
tvnmeteo.pl

Tegoroczni maturzyści są już po drugiej z obowiązkowych matur. 8 maja zmierzyli się z egzaminem z matematyki na poziomie podstawowym. Ten rozpoczął się o godzinie 9. Na jego rozwiązanie mieli oni 180 minut. Niektórzy wyszli z sali jeszcze przez zakończeniem tego czasu. Jak oceniają poziom trudności matury?  

Matura z matematyki. Komentarze po egzaminie

Matura z matematyki. Komentarze po egzaminie

Źródło:
TVN24.pl

Czy grozi nam spór kompetencyjny na linii prezydent - rząd w kwestii prowadzenia polityki zagranicznej? Według wicepremiera Władysława Kosiniaka-Kamysza "nie ma co do tego żadnych wątpliwości, że to premier reprezentuje Polskę" na unijnych szczytach. Przemysław Czarnek z PiS mówi z kolei, że prezydent, jeśli chce, to może pojechać "na szczyty Unii Europejskiej czy NATO i wtedy jest absolutnie szefem naszej delegacji". - Nie jest to pole do ambicyjnych gierek - podkreśla marszałek Szymon Hołownia.

Będzie kolejny "spór o krzesło"? "Nie jest to pole do ambicyjnych gierek"

Będzie kolejny "spór o krzesło"? "Nie jest to pole do ambicyjnych gierek"

Źródło:
TVN24, PAP

Niestety, ale jasnowidzenie nie jest dane ani Zbigniewowi Ziobrze, ani skądinąd mnie, chociaż nie miałem z tym nic wspólnego - stwierdził prezes PiS Jarosław Kaczyński, pytany przez dziennikarzy na sejmowym korytarzu o Tomasza Szmydta. Sędzia, który ogłosił w poniedziałek, że chce azylu na Białorusi, pracował między innymi w tak zwanej neo-KRS, był również jednym z bohaterów afery hejterskiej.

Jarosław Kaczyński o sędzim Szmydcie

Jarosław Kaczyński o sędzim Szmydcie

Źródło:
TVN24

Amerykańskie służby zatrzymały 36-letniego mężczyznę w związku z zaginięciem jego żony. Kobieta ostatni raz widziana była przed ponad dwoma miesiącami w Hiszpanii. Media dotarły do ostatnich wiadomości, jakie kobieta wysłała swojej przyjaciółce. Wynika z nich, że planowała spędzić czas z mężczyzną, którego poznała dzień wcześniej.

36-latek zatrzymany na lotnisku w związku z zaginięciem żony

36-latek zatrzymany na lotnisku w związku z zaginięciem żony

Źródło:
CNN

Prezydent Chin Xi Jinping przebywa z wizytą w Serbii. Belgrad jest drugim, po Francji, przystankiem w pierwszej od pięciu lat wizycie chińskiego przywódcy w Europie. Państwo Środka widzi w Serbii "konia trojańskiego", który pomoże im wkroczyć do Europy - ocenił francuski dziennik finansowy "Les Echos". Xi odwiedzi jeszcze Węgry. Zdaniem obserwatorów wybór Belgradu i Budapesztu przez Xi ma na celu zbliżenie tych dwóch krajów, które są prorosyjskie i są dużymi odbiorcami chińskich inwestycji - napisała agencja Reutera.

Chiński przywódca z wizytą u prorosyjskich partnerów. "Koń trojański Europy"

Chiński przywódca z wizytą u prorosyjskich partnerów. "Koń trojański Europy"

Źródło:
Reuters, PAP

Kierowca osobowego renaulta wjechał na przejście dla pieszych, na którym znajdował się mężczyzna. Pieszy został potrącony. Na nagraniu z miejskiego monitoringu widać, że kierujący wysiadł i przez chwilę dyskutował z poszkodowanym. Następnie wsiadł do samochodu i odjechał, a poszkodowany gonił go pieszo.

Potrącił pieszego, chwilę z nim dyskutował i odjechał. Poszkodowany próbował go gonić

Potrącił pieszego, chwilę z nim dyskutował i odjechał. Poszkodowany próbował go gonić

Źródło:
tvn24.pl

W Małdytach (woj. warmińsko-mazurskie) kierowca busa stracił panowanie nad samochodem i potrącił rodziców z pięcioletnim dzieckiem. Był pijany i miał orzeczony zakaz kierowania pojazdami. Sąd Okręgowy w Elblągu podtrzymał decyzję o odmowie aresztowania kierowcy.

Pijany kierowca busa z zakazem prowadzenia potrącił rodzinę z dzieckiem. Do aresztu nie trafi

Pijany kierowca busa z zakazem prowadzenia potrącił rodzinę z dzieckiem. Do aresztu nie trafi

Źródło:
PAP

Niepełne i nieterminowe wypłaty, brak umów o pracę czy ubezpieczenia, fatalne warunki mieszkaniowe i nieodpowiednie traktowanie - to rzeczywistość, o jakiej opowiadają cudzoziemcy pracujący przy jednej z flagowych inwestycji Orlenu, kompleksie Olefiny III pod Płockiem. W środowej Uwadze! TVN wyniki śledztwa dotyczącego tego, co działo się przy budowie zakładu petrochemicznego za 25 miliardów złotych.

"Cztery dni nie miałem wody, nie mogłem się umyć". Opowiadają o pracy przy inwestycji Orlenu

"Cztery dni nie miałem wody, nie mogłem się umyć". Opowiadają o pracy przy inwestycji Orlenu

Źródło:
TVN24

W sobotę na autostradzie D1 w okolicach Bogumina w Czechach tuż przy granicy z Polską między ciężarówkami zmiażdżony został samochód osobowy. Zginęła jedna osoba, a jedna została poważnie ranna. Do sieci trafiło nagranie pokazujące moment tego tragicznego wypadku.

Auto zmiażdżone między ciężarówkami, jedna osoba nie żyje. Tragiczny wypadek przy granicy

Auto zmiażdżone między ciężarówkami, jedna osoba nie żyje. Tragiczny wypadek przy granicy

Źródło:
PAP

Amerykański żołnierz, zatrzymany we Władywostoku, pojechał do Rosji bez zezwolenia przełożonych - poinformowała rzeczniczka amerykańskiej armii. Sierżant sztabowy Gordon Black miał wrócić ze służby w Korei Południowej do Teksasu, ale tak się nie stało. Według mediów chciał odwiedzić dziewczynę, Rosjankę, z którą spotykał się podczas służby w Korei.

Amerykański żołnierz zatrzymany we Władywostoku. Nowe informacje

Amerykański żołnierz zatrzymany we Władywostoku. Nowe informacje

Źródło:
PAP, NBC News

Tragiczny wypadek w miejscowości Wara (Podkarpacie). Samochód osobowy, którym podróżowali 16-latek i 18-latek, uderzył w barierę energochłonną, a następnie w drzewo. Siła uderzenia była tak duża, że pojazd przełamał się na pół. 18-latek zginął na miejscu, 16-latek z poważnymi obrażeniami trafił do szpitala.

Uderzyli w barierę i drzewo, auto przełamało się na pół. 18-latek nie żyje, 16-latek walczy o życie

Uderzyli w barierę i drzewo, auto przełamało się na pół. 18-latek nie żyje, 16-latek walczy o życie

Źródło:
tvn24.pl

Ministerstwo Rozwoju i Technologii uchyliło decyzję wojewody mazowieckiego z 2018 roku o ustaleniu lokalizacji pomnika smoleńskiego na placu Piłsudskiego. O sprawie poinformowała "Gazeta Stołeczna".

Decyzja lokalizacyjna dla pomnika smoleńskiego uchylona po sześciu latach

Decyzja lokalizacyjna dla pomnika smoleńskiego uchylona po sześciu latach

Źródło:
"Gazeta Stołeczna", tvnwarszawa.pl

41-letni rosyjski żołnierz został zatrzymany w Polsce na terenie województwa podlaskiego. Nielegalnie przekroczył granicę z Białorusią - poinformowała Straż Graniczna. Mjr Katarzyna Zdanowicz, rzeczniczka podlaskiego oddziału SG, przekazała, że zatrzymany walczył na froncie w Ukrainie, a teraz "jest w dyspozycji Straży Granicznej i prowadzone są wobec niego czynności administracyjne".

Rosyjski żołnierz zatrzymany w Polsce

Rosyjski żołnierz zatrzymany w Polsce

Źródło:
RMF FM, tvn24.pl, PAP

Luna nie awansowała do finału 68. Konkursu Piosenki Eurowizji. Zakwalifikowali się reprezentanci Serbii, Portugalii, Słowenii, Ukrainy, Litwy, Finlandii, Cypru, Chorwacji, Irlandii i Luksemburga. Takie rozstrzygnięcie wtorkowego półfinału nie przeszło bez echa.  

Luna bez awansu do finału Eurowizji. W sieci gorące komentarze

Luna bez awansu do finału Eurowizji. W sieci gorące komentarze

Źródło:
TVN24.pl

Zbigniew Ziobro nie znał tego sędziego. Rozmawiałem z nim na ten temat - mówił w "Rozmowie Piaseckiego" w TVN24 poseł klubu PiS Michał Wójcik. Odniósł się do sprawy sędziego Tomasza Szmydta, który wystąpił w poniedziałek o azyl na Białorusi. Wójcik powiedział, że minister koordynator służb specjalnych Tomasz Siemoniak oraz premier Donald Tusk "powinni sobie zadać pytanie, jak to się dzieje, że służby wypuszczają takiego człowieka z Polski".

Michał Wójcik: Ziobro nie znał sędziego Tomasza Szmydta

Michał Wójcik: Ziobro nie znał sędziego Tomasza Szmydta

Źródło:
TVN24

Policjanci z grupy "Orzeł" rozbili grupę zajmującą się kradzieżami samochodów i paserstwem. Szajka działała w Warszawie i okolicach, ale też w Belgii czy Holandii. 10 mężczyzn usłyszało łącznie 108 zarzutów.

Milionowe straty i 108 zarzutów. Policja rozbiła szajkę złodziei samochodów

Milionowe straty i 108 zarzutów. Policja rozbiła szajkę złodziei samochodów

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W ostatnim losowaniu Lotto Plus padła jedna szóstka. Główna wygrana wynosi milion złotych. Totalizator Sportowy poinformował, gdzie zakupiono szczęśliwy kupon.

Szóstka w Lotto Plus. Podano, gdzie padła

Szóstka w Lotto Plus. Podano, gdzie padła

Źródło:
tvn24.pl

Osobom, które chcą pracować obwodowej komisji wyborczej w wyborach do europarlamentu, pozostały dwa dni na zgłoszenie się. Diety dla członków komisji wynoszą od 500 do 700 zł. Czym zajmują się członkowie komisji i jak się zgłosić?

Eurowybory 2024. Praca w obwodowej komisji. Ile można zarobić?

Eurowybory 2024. Praca w obwodowej komisji. Ile można zarobić?

Źródło:
PAP

Wybory to egzamin dojrzałości obywatelskiej - słychać od młodych, którzy za kilka tygodni mogą pójść do urn decydować o tym, jaka będzie Polska w Unii Europejskiej. Frekwencja w tych wyborach jest niezwykle ważna. Materiał Macieja Zalewskiego.

Mówią, dlaczego chcą głosować

Mówią, dlaczego chcą głosować

Źródło:
TVN24

Lotem błyskawicy sieć obiegły zdjęcia osiedla domów jednorodzinnych w miejscowości Kręczki Kaputy koło Ożarowa Mazowieckiego. Widać na nich ponad setkę jednakowych domów, ustawianych w kilku równoległych szeregach. To inwestycja jednego z większych deweloperów działającego w Warszawie i okolicach.

Ponad setka identycznych domów w polu. Wjazd przez "antyczną" bramę

Ponad setka identycznych domów w polu. Wjazd przez "antyczną" bramę

Źródło:
tvnwarszawa.pl, "Gazeta Stołeczna"

Rexio może towarzyszyć człowiekowi w joggingu. Pomagać w akcji gaszenia pożaru. Wspierać nauczycieli w szkołach. Troje studentów, którzy zaprojektowali i wciąż rozwijają tego robota, chciałoby, żeby wynalazek służył dzieciom z niepełnosprawnościami. Łączyć naukę z zabawą i zmieniać świat na lepsze.

Rexio ma pomagać dzieciom w szpitalu, by nie bały się operacji. Potrafi jednak znacznie więcej

Rexio ma pomagać dzieciom w szpitalu, by nie bały się operacji. Potrafi jednak znacznie więcej

Źródło:
TVN24

11 czerwca na polskim rynku zadebiutuje platforma streamingowa Max - podano w komunikacie Warner Bros. Discovery. Widzów czekają atrakcyjne premiery - 17 czerwca ukaże się drugi sezon serialu "Ród smoka", a w sierpniu kolejna część polskiej produkcji "Odwilż". Jak podkreśla WBD, użytkownicy platformy Max jako jedyni będą mieć dostęp do relacji z każdego momentu igrzysk olimpijskich w Paryżu.

Wkrótce debiut platformy Max. "Rozpoczynamy wspólne odliczanie"

Wkrótce debiut platformy Max. "Rozpoczynamy wspólne odliczanie"

Źródło:
Warner Bros. Discovery

Z okazji jubileuszu Ogólnopolskiego Konkursu Fotografii Reporterskiej - Grand Press Photo internauci mogą wskazać Zdjęcie XX-lecia. Głosować można do 10 maja. Wyboru można dokonać spośród 19 Zdjęć Roku z poprzednich edycji konkursu.

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Źródło:
TVN24