Nawet do godzin popołudniowych może potrwać przerwa w pracy kilku komisji wyborczych w związku z kłopotami z systemem informatycznym. Państwowa Komisja Wyborcza nie wyklucza, że jeśli zajdzie taka potrzeba to głosy zostaną policzone "ręcznie". Przyznaje również system powinna skontrolować ABW.
Na konferencji prasowej po godz. 6 PKW przekonywała, że system informatyczny zliczający głosy, który wcześniej szwankował, już działa.
Przedstawiciele PKW wyjaśniali, że choć informacje z komisji obwodowych spływały do Warszawy, to nie było możliwości wydruku protokołów z niektórych z nich.
- System się troszeczkę zreformował i działa już satysfakcjonująco - zapewniał zastępca przewodniczącego PKW Andrzej Kisielewicz.
Potem okazało się jednak, że w związku z kłopotami systemu informatycznego w kilku miejskich komisjach wyborczych jest przerwa w liczeniu głosów do godz. 15-16. Chodzi np. o komisje w Łodzi, Białymstoku, Sieradzu, Koszalinie, Płocku.
PKW potwierdziła, że są "pewne problemy" i dotyczą "komisji wyższego szczebla", czyli komisji terytorialnych: gminnych, powiatowych i wojewódzkich. Poszczególne komisje obwodowe - jak zaznaczyła PKW - pracują normalnie i liczą głosy.
PKW nie wyklucza, że jeśli zajdzie taka potrzeba, to głosy w komisjach terytorialnych zostaną policzone ręcznie.
Maciej Cetler, prezes firmy Nabino, która opracowała oprogramowanie zliczające głosy, wyjaśnił, że występują problemy z wydrukowaniem zbiorczych protokołów. Choć głosy są liczone, nie widać wyników tych obliczeń.
Do zatwierdzania zostało jeszcze ok. 32 tys. protokołów.
Pytany, jak długo trwa usuwanie tego problemu i czy rzeczywiście potrwa to aż do godzin popołudniowych, powiedział: - Postaramy się, aby to zajęło dużo krótszy okres czasu. Natomiast założyliśmy troszeczkę dłuższy bufor czasowy, żeby nie spotkać się ponownie z sytuacją, że coś obiecujemy na godz. 10, wszystkie komisie się zbierają na godz. 10, a tego jeszcze nie ma.
Zapewnił, że firma "stara się cały czas ustalić przyczynę tej awarii i jak najszybciej to rozwiązać.
- Szacujemy, że usunięcie tej awarii nastąpi w ciągu najbliższych kilku godzin - zapewnił.
Cetler stwierdził jednocześnie, że nie ma problemów, jeśli chodzi o wydajność - serwery pracują normalnie.
Kontrola ABW?
Sędzia Stefan Jaworski, przewodniczący PKW pytany, czy to, co stało się z systemem informatycznym, powinna zbadać ABW, odpowiedział: - Dostrzegamy konieczność kontroli organu, który odpowiada za bezpieczeństwa państwa. Nie ma to jednak przełożenia na funkcjonowanie naszego systemu.
PKW poinformowała, że powstanie raport z tego, jak funkcjonował system.
W niedzielę, po zamknięciu komisji wyborczych, kiedy do PKW zaczęły spływać dane, system komputerowy zliczający głosy zaczął szwankować.
Użytkownicy z części komisji obwodowych mieli problemy z zalogowaniem i wprowadzeniem danych do systemu - kłopoty pojawiały się m.in. w komisjach w Wielkopolsce i na Pomorzu Zachodnim.
PKW: frekwencja ponad 47 proc.
Nieoficjalne, cząstkowe wyniki, o których PKW mówiła na konferencji prasowej o godz. 9, wskazują, że frekwencja w wyborach na wójtów, burmistrzów i prezydentów miast wyniosła 47,68 proc., z kolei w wyborach do rad gmin 47,86 proc. Jak poinformowała PKW, na ogólną liczbę 2 tys. 477 wybieranych wójtów, burmistrzów i prezydentów miast wyniki ustalono w 238 gminach i miastach. Z kolei na ogólną liczbę 2 tys. 477 gmin wyniki ustalono w 137 radach. PKW podała, że informacja na godz. 9 została wytworzona na podstawie otrzymanych drogą elektroniczną informacji z 81 tys. 901 protokołów wyników głosowania na ogólną liczbę 123 tys. 397 protokołów. - Do rad powiatów i do sejmików wojewódzkich wyników jeszcze nie ustalono - poinformowano. Dodano, że ze wstępnych wyników wynika, iż w wyborach do sejmików wojewódzkich Polskie Stronnictwo Ludowe najwięcej głosów zdobyło w woj. warmińsko-mazurskim (40,33 proc.), podlaskim (40,20 proc.) i lubelskim (37,66 proc.). Prawo i Sprawiedliwość najwięcej głosów zdobyło w woj. podkarpackim (45,57 proc.), małopolskim (41,60 proc.) i lubelskim (32,59 proc.). Z kolei Platforma Obywatelska najwięcej głosów zdobyła w woj. pomorskim (37,19 proc.), dolnośląskim (33,11 proc.) i zachodniopomorskim (32,86 proc.). Sojusz Lewicy Demokratycznej najwięcej głosów zdobył w woj. lubuskim (14,76 proc.) oraz zachodniopomorskim (12,10 proc.) i wielkopolskim (10,36 proc.). Z kolei Nowa Prawica JKM najwięcej głosów zdobyła w woj. pomorskim (4,10 proc.), małopolskim (4,05 proc.) i dolnośląskim (3,97 proc.). Ruch Narodowy najwięcej głosów zdobył w woj. podkarpackim (2,43 proc.). Demokracja Bezpośrednia najwięcej głosów zdobyła w woj. łódzkim (1,29 proc.).
Cząstkowe wyniki
Na godz. 6 PKW dysponowała wynikami cząstkowymi z 55 295 protokołów na ogólną ich liczbę 123 367.
Na 2477 wybieranych wójtów, burmistrzów i prezydentów ustalono wyniki w 85 gminach i miastach.
Na 2470 rad gmin ustalono wyniki dla 39 z nich. Nie ustalono wyników wyborów w powiatach i sejmikach wojewódzkich.
PKW, jak podała, dysponuje tylko fragmentarycznymi wynikami do sejmików. I tak:
Na Dolnym Śląsku PSL uzyskało 17,52 proc., PiS 22,73 proc., PO - 32, 74 proc., SLD - 9, 61 proc., NP - 3,87 proc., RN - 1, 49 proc., Demokracja Bezpośrednia - 0 proc.
W Kujawsko-Pomorskiem PSL zdobyło 31,75 proc. głosów, PiS - 20,61 proc., PO - 29,56 proc., RN - 0,71 proc., SLD - 9,20 proc., NP - 2,78 proc., Demokracja Bezpośrednia - 0 proc.
W Lubelskiem PSL uzyskało 32,72 proc, PiS 35,71 proc., PO - 15,16 proc., RN - 1,82 proc., SLD - 7,09 proc., NP - 2,94 proc, Demokracja Bezpośrednia - 0,60 proc.
W Łódzkiem PiS zdobyło 28,70 proc., PSL - 28,20 proc. głosów, PO - 23,25 proc., RN - 1,75 proc., SLD - 15,64 proc., NP - 3,50 proc., Demokracja Bezpośrednia - 1,19 proc.
W Pomorskiem PSL uzyskało 20,01 proc. poparcia, PiS 21,63 proc., PO - 37,45 proc., SLD - 10,72 proc. RN - 2,07 proc., NP - 4,14 proc., Demokracja Bezpośrednia - 0,88 proc.
Na Mazowszu otrzymało PSL - 34,73 proc. głosów, PiS - 29,70 proc., PO - 16,14 proc., RN - 2,10 proc., SLD - 4,47 proc., NP - 3,85 proc., Demokracja Bezpośrednia - 1,26 proc.
W Małopolsce PSL zdobyło 23,03 proc. głosów, PiS - 42,66 proc. PO - 21,35 proc., SLD - 3,48 proc., RN - 1,47 proc., Np - 4,49 proc, Demokracja Bezpośrednia - 0,15 proc.
Na Podkarpaciu PSL zdobyło 25,44 proc., PiS - 45,66 proc., PO - 14,19 proc., RN - 2,24 proc., SLD 6,65 proc., NP - 3,55 proc., Demokracja Bezpośrednia - 0,19 proc.
W Świętokrzyskiem PSL uzyskało 43,36 proc., PiS - 24,86 proc., PO - 15,99 proc., RN - 1,72 proc., SLD - 9,46 proc., NP - 3,35 proc., Demokracja Bezpośrednia - 0 proc.
W Wielkopolsce PSL zdobyło 26,98 proc., PiS - 17,98 proc., PO - 25,33 proc., RN - 1,11 proc., SLD - 11,37 proc., NP - 3,81 proc., Demokracja Bezpośrednia 0,58 proc.
PKW podała także wybrane wyniki wyborów na prezydentów miast na podstawie dotychczas zatwierdzonych protokołów.
W Gdańsku - podstawą jest 33,63 proc. zatwierdzonych protokołów - Piotr Adamowicz uzyskał 44,79 proc., Andrzej Jaworski 26,53 proc. głosów.
W Krakowie - według 15,81 proc. zatwierdzonych protokołów - na Jacka Majchrowskiego oddano 39 proc. głosów, Marka Lasotę 25,67 proc, a na Łukasza Gibałę 10,92 proc. głosów.
W Warszawie - na podstawie 0,90 proc. zatwierdzonych protokołów - Hanna Gronkiewicz Waltz (PO) uzyskała 52,67 proc. głosów, Jacek Sasin (PiS) 24,71, a Piotr Guział ze Wspólnoty Samorządowej 5,91 proc.
Autor: MAC//plw / Źródło: tvn24.pl