Szczecin stolicą polskich bliźniąt. Na reaktywowanym po dwóch latach, dziewiątym już festiwalu pojawiło się ponad 150 rodzeństw.
Na terenie zespołu szkół Towarzystwa Salezjańskiego w Szczecinie, gdzie odbywa się impreza, zaroiło się od identycznie ubranych par. „Wprawdzie jednakowy strój nie obowiązuje, ale już tak się dzieje, że bliźniaki zazwyczaj właśnie tak się ubierają” – mówi organizator i pomysłodawca imprezy Marek Sztark z firmy Szczecin-EXPO, prywatnie ojciec dwóch studentek-bliźniaczek.
Sztark dodał, że list z zaproszeniem do wzięcia udziału i objęcia patronatem tego festiwalu wysłano do prezydenta Lecha Kaczyńskiego i premiera Jarosława Kaczyńskiego – najsłynniejszych w Polsce braci-bliźniaków.
Zaprosiliśmy premiera i prezydenta. W odpowiedzi otrzymaliśmy podziękowania za zaproszenie i życzenia dobrej zabawy. Wyjaśnili, że obowiązki nie pozwalają im na udział w festiwalu. blizniaki
Festiwal to przede wszystkim okazja do świetnej zabawy, poznania innych bliźniaków, a nawet, w niektórych przypadkach, spotkań w stylu „randki w ciemno”. - Mamy takie dwa przypadki. Jedna z dziewcząt-bliźniaczek podczas któregoś z minionych festiwali zakochała się w jednym z braci bliźniaków. Pobrali się i teraz spodziewają się dziecka. Druga historia jest z roku 2000. Młodzi ludzie brali wtedy ślub i mieli wesele na terenie szkół salezjańskich. Teraz, po sześciu latach, urodzą im się bliźniaki – mówi Sztark.
W programie trzydniowego festiwalu znalazły się prezentacje bliźniąt i ich talentów artystycznych. Bliźniaki będą opowiadać o sobie, występować na scenie w roli aktorów czy muzyków, wreszcie zmierzą się w konkurencjach sportowych. Organizatorzy przewidzieli też liczne konkursy. Zaplanowano również pokaz mody dla bliźniąt i ich wspólne zdjęcie oraz wybory najbardziej i najmniej podobnych do siebie bliźniaków.
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24