Wyjątkową pomysłowością wykazał się 25-latek z Moniek (podlaskie). Pijany mężczyzna znudzony zabawą w jednej z dyskotek postanowił wrócić do domu. A że nie chciało mu się wracać pieszo ukradł autobus.
Autobus, który dowozi ludzi na zabawę, zauważył około godz. 1 w nocy na parkingu pod dyskoteką w Jaświłach. Wykorzystując fakt, że auto miało niesprawne zabezpieczenia drzwi wejściowych, wszedł do środka.
Nie miał też kłopotu z uruchomieniem silnika ponieważ nieostrożny kierowca w pustym pojeździe pozostawił kluczyki w stacyjce. Młody mężczyzna bez problemu odpalił autobus i ruszył w drogę do domu. Nie miał jednak zbyt wiele szczęścia. Po przejechaniu zaledwie kilkudziesięciu metrów zatrzymali go policjanci.
Badanie trzeźwości wykazało, że był pijany. W organizmie miał prawie 2,8 promila alkoholu.
Resztę nocy spędził trzeźwiejąc w policyjnej izbie zatrzymań. Teraz za swoje czyny odpowie przed sądem.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu