- Ściana zderzała się ze ścianą. Nie było planu, nie było koordynacji - wylicza błędy służb przy "bitwie z kupcami" gen. Roman Polko. Były doradca prezydenta Warszawy ds. bezpieczeństwa w bardzo ostrych słowach krytykuje działania policji, ale przede wszystkim agencji ochrony, "która naważyła całe piwo". - Komuś z nich zabrakło wyobraźni - ocenia.
Według byłego dowódcy GROM-u kłopoty przed halą Kupieckich Domów Towarowych wzięły się właśnie z braku wyobraźni osób, które miały być odpowiedzialne za czuwanie nad porządkiem, a później jego przywracaniem. "Piwa nawarzyła agencja ochrony", która miała zabezpieczać wejście komornika do KDT. Policja jednak też nie była bez winy, bo kiedy już wkroczyła do akcji (zdaniem Polki za późno) "waliła głową w mur".
- Trudno w ogóle cokolwiek dobrego o tej akcji powiedzieć. (...) Przede wszystkim powinna być ona poprzedzona planowaniem. Tutaj go nie było. Podobnie jak koordynacji, żadnego stanowiska dowodzenia - wyliczał generał.
"Marnie płacą, marnie działają"
Lista grzechów służby jest jego zdaniem jednak zdecydowanie dłuższa, choć właśnie od "braku wyobraźni" się zaczyna. Według Polki prawidłową reakcją na nieporadność agencji ochrony powinno być całkowite wycofanie jej sprzed KDT.
- Tymczasem obserwowaliśmy jak rośnie liczba ochroniarzy i tych, którzy byli po drugiej stronie. Cały czas ściana zderzała się ze ścianą. Musiało więc dojść do iskrzenia. Wystarczyło po godzinie nieudolnego działania firm ochroniarskich by ktoś z policji, albo komornik, powiedział: "Panom już dziękujemy" i przemyślał co zostało zrobione źle - zaznaczał generał. Dopiero po tym "rachunku sumienia" powinno jego zdaniem nastąpić "zdecydowane wkroczenie".
Na własne życzenie zbudowaliśmy sobie atmosferę chaosu w centrum Warszawy rp
Na własne życzenie
- Na własne życzenie zbudowaliśmy sobie atmosferę chaosu w centrum Warszawy - dodawał. Rada na przyszłość? Głębokie przemyślenia straży miejskiej i policji. - Warto byłoby też pomyśleć nad celowością zatrudniania do takich akcji agencji ochrony. One marnie płacą i ta sytuacja pokazała też, że marnie działają - zakończył.
ŁOs//mat
Źródło: tvn24