Biuro kontroli warmińsko-mazurskiej policji zajmie się działaniami policjantów w sprawie 17-latki, którą znaleziono nieprzytomną na torowisku koło Iławy - podaje RMF FM.
Skargę złożyli rodzice dziewczyny. Małgorzata zaginęła tydzień temu, gdy wracała pociągiem z Bydgoszczy do Ostródy. Trzy dni później nastolatkę znaleziono na torowisku w Rudzienicach. Wciąż nie wiadomo co się stało. Małgosia w stanie bardzo ciężkim leży w szpitalu.
Rodzice chcą wyjaśnienia czy działania policjantów od chwili, gdy w piątek wieczorem zgłoszono zaginięcie 17-latki, były prawidłowe. Zdaniem policji, tak było.
- Ostródzka policja zrobiła wszystko, co mogła, od razu podjęli działania - tłumaczyła Anna Siwek, rzecznik Wojewódzkiej Komendy w Olsztynie - Jeszcze przed północą w piątek wprowadzono informacje o zaginięciu Małgosi do policyjnych baz danych. Następnie komunikat w tej sprawie został natychmiast wysłany innym jednostkom, a patrole, które pełniły w tym czasie służbę otrzymały także jej zdjęcie. Sprawdzono też miejsca, w których mogła ona przebywać - zapewnia Siwek i dodaje: - Śledczy musieli przede wszystkim ustalić czy dziewczyna w ogóle wsiadła do pociągu w Bydgoszczy. Ponadto policjanci skontaktowali się z jej przyjaciółką i byłym chłopakiem. Zbierali szczegółowe informacje o jej codziennym funkcjonowaniu, aby przyśpieszyć poszukiwania.
Policja nie widzi żadnych uchybień w swoich działaniach, które - jak zapewnia - prowadzi od momentu, gdy do Powiatowej Komendy Policji w Ostródzie przyszła zrozpaczona Ewa Leonczak, matka Małgosi, żeby zgłosić zaginięcie córki.
Kobieta w rozmowie z tvn24.pl mówiła, że ostródzka policja przez dwa dni nie zrobiła nic, żeby odnaleźć jej dziecko.
Mówię to z pełną odpowiedzialnością: zostałam odesłana z kwitkiem i kazano mi czekać do poniedziałku - tłumaczyła nam Ewa Leonczak, matka dziewczyny -Dlatego złożyłam skargę na policję w Komendzie Wojewódzkiej w Olsztynie. Gdy zgłosiłam w piątek zaginięcie córki w Ostródzie, zbyli mnie. Zgłoszenie co prawda przyjęli ale nic nie zrobili przez cały weekend. Od piątku do poniedziałku nikt nie kontaktował się z nami. Sami na własną rękę kontaktowaliśmy się z policją.
Policja odpiera zarzuty. - Skarga rodziców Małgosi dotarła do Komendy Wojewódzkiej w Olsztynie. W tej chwili prowadzone czynności, które mają wyjaśnić, czy policjanci nie dopełnili procedur. Z naszych informacji wynika jednak, że działania były prowadzone już od 22.00 w piątek. - wyjaśnia Anna Siwek z zespołu prasowego olsztyńskiej policji.- Mają 30 dni roboczych na to, żeby odpowiedzieć rodzicom n a skargę.
Pani Rzecznik policji nawet nie wie o której zgłosiłam zaginięcie córki na komendzie policji w Ostródzie, a wydawało by się że zabierając głos powinna pofatygować się i chociaż to sprawdzić. Zapewniam że nie była to godzina 22, także nawet w obecnej chwili mam do czynienia z niekompetencją. Matka Małgosi
W ostatni piątek siedemnastolatka wracała z zakończenia roku szkolnego w Bydgoszczy do rodzinnej miejscowości pod Ostródą. Gdy nie wróciła, jej matka zgłosiła na policji zaginięcie.
Policjanci, którzy zajmują się tą sprawą, biorą pod uwagę trzy wersje zdarzeń. Według pierwszej był to wypadek – dziewczyna wypadła z jadącego pociągu. Druga wersja zakłada, że siedemnastolatka została napadnięta i wyrzucona z wagonu. Policja zaznacza jednak, że na jej ciele nie znaleziono śladów pobicia. Trzecia wersja, to samobójstwo. - W dalszym ciągu trwa śledztwo, które miejmy nadzieję, że pozwoli wyjaśnić okoliczności tego tragicznego zdarzenia. - mówi Anna Siwek- Tak naprawdę, to odpowiedź na te pytania zna tylko Małgosia.
Policja prosi o kontakt dwóch studentów, którzy podróżowali wtedy pociągiem relacji Bydgoszcz - Olsztyn. Prawdopodobnie obok nich siedziała Małgorzata. - Być może widzieli coś, czego nikt nie zdołał zaobserwować - mówi Piotr Mateusiak, komendant powiatowy policji w Iławie. - Prosimy ich o kontakt z naszą jednostką pod numerem telefonu (089) 640-72-00 lub w każdej miejscowości pod 997. Taki sam apel chcielibyśmy wystosować do pozostałych pasażerów, którzy jechali pociągiem w piątek po godz. 21 z Bydgoszczy do Olsztyna.
Źródło: tvn24.pl, TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24