Spóźnili się, bo piloci odmówili lotu. Ujawniamy kulisy nieobecności polskich prokuratorów przy sekcjach

Andrzej Seremet o niezależnych od prokuratury okolicznościach odlotu specjalistów
Andrzej Seremet o niezależnych od prokuratury okolicznościach odlotu specjalistów
tvn24
Prokuratorzy nie mogli być wcześniej w Moskwie, bo załoga CASY odmówiła im lotutvn24

Prokuratorzy wojskowi, którzy otrzymali zgodę na obecność przy sekcjach ofiar katastrofy smoleńskiej, mogli dotrzeć na miejsce nawet kilkanaście godzin wcześniej i wziąć w nich udział. W Moskwie pojawili się za późno, bo załoga wojskowej CASY, którą początkowo mieli lecieć do Rosji, odmówiła wykonania operacji – ustalił portal tvn24.pl. Chciał tego wysoki rangą przedstawiciel MON i zarazem członek "komisji Millera".

Znane opinii publicznej fakty są takie: 10 kwietnia 2010 r. w godzinach popołudniowych do Smoleńska poleciało trzech pierwszych prokuratorów wojskowych – szef NPW płk Krzysztof Parulski (awansowany później na stanowisko generała), jego rzecznik płk Zbigniew Rzepa i Wojskowy Prokurator Okręgowy w Warszawie płk Ireneusz Szeląg. Warszawa zbiera się do wyjazdu W międzyczasie do stolicy przybywali kolejni prokuratorzy, wyznaczeni przez Naczelnego Prokuratora Wojskowego do wyjazdu.

Mowa o czterech osobach. W NPW usłyszeliśmy, że polecenie Parulskiego było kategoryczne: wybrani przez niego podwładni mają jak najszybciej znaleźć się w Smoleńsku. Na miejscu działa już bowiem zespół rosyjskich prokuratorów, w Moskwie czeka 30 patomorfologów gotowych do pracy, wyznaczono kilkadziesiąt stanowisk sekcyjnych, a sekcje rozpoczną się lada chwila. Ale w Polsce formowanie grupy wyjazdowej przedłużało się i na miejscu katastrofy cały czas pracowało tylko trzech naszych prokuratorów. Pół godziny przed północą czasu miejscowego (godz. 21:30 w Polsce) Parulski i Szeląg wzięli udział w roboczej naradzie z rosyjskimi prokuratorami Prokuratury Generalnej i Komitetu Śledczego FR. Prowadził ją przewodniczący Komitetu Aleksandr Bastrykin. Stronę rosyjską reprezentowało 12 osób, polską sześć (oprócz prokuratorów funkcjonariusz Komendy Głównej Żandarmerii i troje przedstawicieli ABW, w tym tłumaczka). Spotkanie zakończyło się po niespełna dwóch godzinach. Ustalenia, które zostały na nim poczynione, miały kluczowe znaczenie dla pierwszych dni śledztwa i roli polskich prokuratorów.

Polacy też chcieli "szybkich sekcji"? – W toku tego spotkania polscy prokuratorzy wojskowi uzyskali zgodę na możliwość udziału w czynnościach procesowych podejmowanych przez stronę rosyjską. Uwzględniono także postulat strony polskiej dotyczący pobierania, w trakcie prowadzonych sekcji zwłok, podwójnych próbek do badań genetycznych – relacjonuje płk Rzepa. Rosjanie poszli nam na rękę, bo zgodzili się na udział prokuratorów w sekcjach bez jakiejkolwiek „podkładki” w postaci dokumentu. Wniosek, w którym o to prosiliśmy, został wysłany dopiero 11 kwietnia rano.

Rosyjscy prokuratorzy zastrzegli jednak podczas spotkania, że pierwsze sekcje właśnie się rozpoczynają.

Co więcej, w notatce z narady, która znajduje się w aktach śledztwa, czytamy, że strony wspólnie ustaliły, iż „z uwagi na szczególny publiczny rozdźwięk wywołany zaistniałą katastrofą lotniczą” sekcje zwłok pasażerów należy przeprowadzić "w terminie możliwie najkrótszym".

Od tego momentu Polska miała zielone światło na udział w tych czynnościach. Od kilku godzin ze Smoleńska startowały do Moskwy śmigłowce z ciałami ofiar. Prokuratorzy mogli nimi lecieć. Gdyby nie jeden problem. W Rosji, przy Parulskim, cały czas nie było czterech wojskowych śledczych, na których czekano od kilku godzin. Co się z nimi działo? Przyczyny niezależne. Czyli odmowa wykonania lotu W NPW usłyszeliśmy, że prokuratorzy zjeżdżali do Warszawy z różnych części Polski, m.in. z Poznania i Elbląga. Nie zdążyli na wyczarterowanego dla premiera Embraera, który wyleciał z Okęcia po godz. 17. Skompletowana grupa polskich ekspertów, w której oprócz prokuratorów znaleźli się jeszcze lekarze warszawskiego Zakładu Medycyny Sądowej, specjaliści z dziedziny badań DNA oraz funkcjonariusze komendy stołecznej policji, była jednak gotowa do wyjazdu już kilkadziesiąt minut później. O godz. 18 z wojskowego Okęcia miała wylecieć do Smoleńska wojskowa CASA z ówczesnej 13 krakowskiej eskadry lotnictwa transportowego. Do tej pory przedstawiciele prokuratury jak mantrę powtarzali, że „planowany wylot nie nastąpił z przyczyn niezależnych od prokuratury”. Mówił o tym choćby Prokurator Generalny Andrzej Seremet podczas swojego ostatniego wystąpienia w Sejmie. Jak udało nam się ustalić, przyczyną tą była odmowa wykonania lotu przez załogę samolotu. "Powinni byli stanąć na baczność" Wiedza na temat tego, co dokładnie działo się wtedy na lotnisku jest szczątkowa, bo nie zarchiwizowano dużej części dokumentów.

Z dziennika lotów wynika jednak, że CASA przyleciała na Okęcie nieco spóźniona. Po drodze z Krakowa piloci musieli zahaczyć o Poznań, by zabrać stamtąd pracowników i żołnierzy podległego ministrowi obrony Inspektoratu MON ds. Bezpieczeństwa Lotów. Jak ustaliliśmy, to właśnie Inspektorat, a nie Siły Powietrzne, był dysponentem lotu, a więc jednostką odpowiedzialną także za jego przebieg. – Ok. 17:40 załoga złożyła plan lotu do Smoleńska i wystąpiła do Rosjan o claris. Zgoda na przelot na Siewiernyj przyszła drogą telefoniczną, bardzo szybko – relacjonuje nam jeden z żołnierzy Sił Powietrznych. Przez Służby Operacyjne piloci dowiedzieli się jednak, że podczas wieczornego lądowania na lotnisku Smoleńsk-Północny mogą panować trudne warunki pogodowe. I zaczęli konsultować się z odpowiedzialnym za lot z ramienia Inspektoratu wysokiej rangą wojskowym. Oficer, który relacjonje nam przebieg spotkania, broni jednak kolegów. – To był pilot w randze pułkownika, członek "komisji Millera", który nie pracuje już w MON. Potraktował załogę pryncypialnie. To był szczególny dzień, kilkanaście godzin wcześniej w katastrofie zginęli dowódcy wszystkich rodzajów sił zbrojnych. W tym momencie piloci powinni byli stanąć na baczność i powiedzieć: "Tak jest. Rozumiemy, taka jest decyzja" – przekonuje wojskowy.

Prokuratorzy zdziwieni. "Każdy chciał lecieć" Po „konsultacji” ze wspomnianym członkiem Inspektoratu załoga podjęła decyzję, że do Smoleńska jednak nie leci. Na lotnisku zawrzało. W nieoficjalnych rozmowach członkowie grupy, która miała wyruszyć do Rosji, przyznają, że nie rozumieli tej decyzji. – Nie wiedzieliśmy dlaczego załoga nie rozważała nawet lotu na inne lotnisko, na przykład do Witebska, tak jak było to w przypadku premiera. Ale co mogliśmy zrobić? Odpowiedź była krótka: nie lecimy i koniec – przypomina sobie jeden z ekspertów, który był w grupie (chce pozostać anonimowy).

Prokuratura wojskowa oficjalnie także przyznaje, choć w łagodniejszych słowach, że prokuratorzy byli zawiedzeni. – Chcieli jak najszybciej znaleźć się w Smoleńsku. Oczywiście byli zaskoczeni, że lot się nie odbył, ale to nie oni odpowiadali za organizację transportu lotniczego do Rosji – mówi płk Rzepa. – Dysponent lotu zdecydował o niewykonywaniu operacji w porozumieniu z załogą, ponieważ postawiono na bezpieczeństwo pasażerów. Piloci rozumieli, że jak najszybsze zapewnienie transportu były rzeczą istotną. Ale rzeczą jeszcze istotniejszą było bezpieczne zapewnienie transportu – tłumaczy z kolei rzecznik Dowództwa Sił Powietrznych ppłk Artur Goławski. W Smoleńsku już niepotrzebni. Od razu do Moskwy Wojskowa CASA wyleciała do Smoleńska dopiero następnego dnia rano. W międzyczasie Naczelny Prokurator Wojskowy, który wiedział o całej sytuacji, zdecydował, że przylot wszystkich prokuratorów na Siewiernyj nie ma już żadnego sensu. Wydał więc polecenie, by dwóch prokuratorów oraz lekarze i policyjni eksperci jak najszybciej lecieli bezpośrednio do moskiewskiego Instytutu Medycyny Sądowej, w którym trwały już sekcje ofiar. Szef NPW był o tym poinformowany przez Rosjan. – Wylot nastąpił o godzinie 10:45 samolotem PLL LOT. Grupa była w Moskwie ok. godz. 14:30 czasu lokalnego. Do Instytutu prokuratorzy dotarli w godz. 16:30 - 17. Tam uzyskali informację, że rosyjscy lekarze medycyny sądowej dokonali już oględzin i sekcji wszystkich zwłok – przypomina dalszą sekwencję zdarzeń rzecznik NPW. Kto i ile wie? Sprawa opóźniającego się wyjazdu prokuratorów ma jeszcze jeden aspekt. O ich problemach, wbrew twierdzeniom ówczesnego szefa NPW, nie miał pojęcia Prokurator Generalny. W jednym z prokuratorskich pism gen. Parulski wskazywał, że Seremet „osobiście ocenił potrzeby i zaangażowanie strony polskiej w pracach przy zwłokach ofiar katastrofy”. Dowodem tego miało być skierowanie w kolejnych dniach do Moskwy dodatkowego prokuratora – Marka Pasionka. Zapytany przez nas o tę sytuację rzecznik Seremeta prok. Mateusz Martyniuk odpowiedział: – Gen. Krzysztof Parulski nie informował Prokuratora Generalnego o konieczności skierowania do Rosji dodatkowych prokuratorów.

Wyjaśnień dotyczących powodów nieuczestniczenia polskich prokuratorów w sekcjach cały czas domaga się prezes PiS Jarosław Kaczyński. Były premier przed miesiącem złożył zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa w tej sprawie. Wątek ten był również omawiany na ostatnim posiedzeniu sejmowej Komisji Spraw Zagranicznych. Pytano o to przedstawicieli MSZ. Była szefowa resortu Anna Fotyga przekonywała, że należało „wyegzekwować obecność prokuratorów przy wszystkich sekcjach”. Jacek Najder, który po katastrofie koordynował zarządzaniem kryzysowym w resorcie, przyznawał z kolei: – Nie jestem w stanie odpowiedzieć na pytanie, dlaczego polskich prokuratorów tam nie było. Powinni być - dodał.

Całe wystąpienie Andrzeja Seremeta w Sejmie
Całe wystąpienie Andrzeja Seremeta w Sejmietvn24

Autor: Łukasz Orłowski/ola/k / Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: TVN 24

Raporty:
Pozostałe wiadomości

Sąd Okręgowy w Warszawie uniewinnił wszystkich trzech oskarżonych ws. o zabójstwo b. premiera PRL Piotra Jaroszewicza i jego żony w 1992 roku

Sąd uniewinnił wszystkich oskarżonych w sprawie zabójstwa byłego premiera Piotra Jaroszewicza i jego żony

Sąd uniewinnił wszystkich oskarżonych w sprawie zabójstwa byłego premiera Piotra Jaroszewicza i jego żony

Źródło:
PAP, tvnwarszawa.pl

Grupa saperów została wysłana na teren lotniska Gatwick pod Londynem po tym, gdy służby bezpieczeństwa zidentyfikowały w jednym z bagaży zakazany przedmiot. Wcześniej jeden z dwóch terminali lotniska został ewakuowany.

"Incydent zagrażający bezpieczeństwu". Terminal londyńskiego lotniska ewakuowany

"Incydent zagrażający bezpieczeństwu". Terminal londyńskiego lotniska ewakuowany

Źródło:
Reuters, PAP

Ubiegłoroczna koronacja Karola III kosztowała Wielką Brytanię 72 miliony funtów - ujawniono w opublikowanym w czwartek rządowym raporcie. Była to największa uroczystość na Wyspach od 70 lat, której przebieg śledziły dwa miliardy osób na całym świecie. Władze opisały ją jako "moment, który zdarza się raz na pokolenie". Zdaniem przeciwników monarchii wydarzenie zorganizowano jednak zbyt wystawnie i oskarżają oni rząd o marnotrawienie publicznych pieniędzy "na paradę jednej osoby".  

Ujawniono koszt koronacji Karola III. "Nieprzyzwoity"

Ujawniono koszt koronacji Karola III. "Nieprzyzwoity"

Źródło:
PAP, The Guardian, BBC

Wiedeńska policja w piątek znalazła w pobliżu szpitala w stolicy Austrii ciało noworodka. Dzień wcześniej służby informowały o szeroko zakrojonych poszukiwaniach dziecka, które zniknęło z sali na oddziale neonatologicznym.

Noworodek zniknął ze szpitalnej sali. Nie żyje

Noworodek zniknął ze szpitalnej sali. Nie żyje

Źródło:
APA, ENEX, ORF, tvn24.pl

Trwają prawybory na kandydata Koalicji Obywatelskiej w wyborach prezydenckich. Politycy głosują za pomocą SMS-ów. Niektórzy w rozmowach z reporterem TVN24 zdradzili, na kogo postawili, inni zachowali to w tajemnicy. Kandydata nie wskazał też jeszcze PiS. - Mam nadzieję, że ta decyzja zostanie wypracowana ostatecznie dzisiaj, a kandydat zostanie przedstawiony w niedzielę - powiedział Przemysław Czarnek.

"Bardzo prosty SMS". Tak Koalicja Obywatelska wybiera kandydata

"Bardzo prosty SMS". Tak Koalicja Obywatelska wybiera kandydata

Źródło:
TVN24

"Ogromny błąd", "wpadnięcie w pułapkę", "zdrada interesów" - tak oceniana jest pierwsza podróż zagraniczna nowego prezydenta Indonezji do Chin. W podpisanych wówczas dokumentach znalazł się zapis, który wskazuje na uznanie istnienia chińskich roszczeń terytorialnych. Eksperci nie mają wątpliwości: Pekin zyskał cenną amunicję do dalszego łamania prawa międzynarodowego, a cały region może z tego powodu ucierpieć.

Wpadli w "pułapkę" zastawioną przez Chiny. Pekin zyskał w sporze cenną amunicję

Wpadli w "pułapkę" zastawioną przez Chiny. Pekin zyskał w sporze cenną amunicję

Źródło:
tvn24.pl

Czterech włoskich żołnierzy zostało rannych w wyniku ataku na ich bazę w południowym Libanie. Przebywają tam w ramach misji ONZ - podała w piątek agencja Ansa.

Kolejny atak na siły ONZ. Czterech włoskich żołnierzy rannych

Kolejny atak na siły ONZ. Czterech włoskich żołnierzy rannych

Źródło:
PAP

Kolejne trzy osoby usłyszały zarzuty w śledztwie dotyczącym nieprawidłowości w Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych. W sumie podejrzanych jest osiem osób, w tym były prezes agencji i Paweł S., twórca marki Red is Bad, który po deportacji z Dominikany siedzi w areszcie.

Policjant miał pomóc Pawłowi S. wypłacić z banków 3,5 miliona złotych

Policjant miał pomóc Pawłowi S. wypłacić z banków 3,5 miliona złotych

Źródło:
tvn24.pl/ Prokuratura Krajowa

Na drodze ekspresowej S12 na Lubelszczyźnie kierująca samochodem osobowym przeoczyła zjazd na węźle Nałęczów. Najpierw zatrzymała się na pasie awaryjnym, a następnie zaczęła cofać, doprowadzając do kolizji z nadjeżdżającym pojazdem. Nagranie ku przestrodze opublikowała Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad.

Przeoczyła zjazd i zaczęła cofać. Szokujące nagranie z drogi ekspresowej

Przeoczyła zjazd i zaczęła cofać. Szokujące nagranie z drogi ekspresowej

Źródło:
tvn24.pl

PKO BP, ING Bank Śląski, mBank, Bank Pocztowy i Velo Bank - klienci tych banków muszą się przygotować na utrudnienia z powodu prac serwisowych zaplanowanych na najbliższe dni. W niektórych przypadkach pojawią się trudności z aplikacją, płatnościami, a także wypłatą pieniędzy z bankomatów.

Utrudnienia w bankach. "Płatność nie będzie możliwa"

Utrudnienia w bankach. "Płatność nie będzie możliwa"

Źródło:
tvn24.pl

Minister spraw wewnętrznych Tomasz Siemoniak podpisał rozporządzenie wprowadzające obowiązek stosowania czujek pożarowych w lokalach mieszkalnych. "Nadrzędnym celem tej zmiany jest ograniczenie liczby ofiar śmiertelnych i osób rannych w pożarach oraz zatruć tlenkiem węgla, czyli czadem" - napisano w uzasadnieniu rozporządzenia.

Nowy obowiązek dla właścicieli mieszkań

Nowy obowiązek dla właścicieli mieszkań

Źródło:
PAP

Matka i córka straciły życie, bo kierujący hondą na wąskiej drodze wyprzedzał. Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie śmiertelnego potrącenia kobiet w miejscowości Bieździadka na Podkarpaciu. 65-letniemu kierowcy grozi do ośmiu lat więzienia.

Matka i córka zginęły na poboczu drogi. Jest śledztwo

Matka i córka zginęły na poboczu drogi. Jest śledztwo

Źródło:
tvn24.pl

88-latek z Białegostoku w niekonwencjonalny sposób oszukał przestępców. Zamiast 40 tysięcy złotych włożył do reklamówki chusteczki, okładając je banknotami o niskich nominałach. Przywiązał też sznurek, który trzymał w dłoni i czekał, aż po drugiej stronie drzwi ktoś przyjdzie po pakunek. Gdy to nastąpiło, szarpnął. Oszust uciekł. W związku z tą nietypową, choć skuteczną akcją zapytaliśmy policję o to, jak powinny zachować się ofiary tego typu oszustw, by nie narazić się na niebezpieczeństwo.

Senior przechytrzył oszusta. Policja radzi, jak zachować się w takiej sytuacji. "Lepiej od razu do nas zadzwonić"

Senior przechytrzył oszusta. Policja radzi, jak zachować się w takiej sytuacji. "Lepiej od razu do nas zadzwonić"

Źródło:
tvn24.pl

Kalifornia musi zmierzyć się z ulewami i śnieżycami wywołanymi przez tak zwaną rzekę atmosferyczną. Jak podaje stacja CNN, w północnej części tego stanu mogą zostać odnotowane rekordowo wysokie opady deszczu.

Rzeka atmosferyczna może sprowadzić ulewy i śnieżyce

Rzeka atmosferyczna może sprowadzić ulewy i śnieżyce

Źródło:
CNN, Reuters

Prokurator generalny Adam Bodnar złożył do marszałka Sejmu Szymona Hołowni wniosek o wyrażenie przez Sejm zgody na zatrzymanie i przymusowe doprowadzenie Zbigniewa Ziobry na posiedzenie sejmowej komisji do spraw Pegasusa. Wniosek wpłynął już do kancelarii Sejmu, a marszałek "nadał sprawie najwyższy priorytet".

Będzie przymusowe doprowadzenie Ziobry? Bodnar wnioskuje o zgodę Sejmu 

Będzie przymusowe doprowadzenie Ziobry? Bodnar wnioskuje o zgodę Sejmu 

Źródło:
TVN24

Potrącenie pieszej w Nakle nad Notecią (woj. kujawsko-pomorskie). Kierowca nie ustąpił jej pierwszeństwa, gdy przechodziła przez jezdnię. Został ukarany mandatem. Kobieta miała prawo przejść przez jezdnię w tym miejscu.

Przechodziła przez jezdnię, wjechał w nią samochód. Nagranie

Przechodziła przez jezdnię, wjechał w nią samochód. Nagranie

Źródło:
tvn24.pl

Marius Borg Høiby, syn księżnej Norwegii, usłyszał drugi zarzut gwałtu. Media informują już o sześciu osobach, które miały zostać pokrzywdzone przez 27-latka. Sąd rejonowy w Oslo zdecydował o przedłużeniu jego aresztu do środy.

Kolejny zarzut o gwałt. Media: rośnie liczba ofiar syna księżnej

Kolejny zarzut o gwałt. Media: rośnie liczba ofiar syna księżnej

Źródło:
Dagbladet, Nettavisen, NRK, Reuters, tvn24.pl

Prokuratura opublikowała list gończy za Ivanem Railianu, podejrzanym o zabójstwo. Śledztwo w tej sprawie jest prowadzone w związku ze zwłokami czterech mężczyzn, odkrytymi w marcu na terenie pustostanu przy ulicy Grzybowskiej 71. - Każdy, kto wie o miejscu pobytu podejrzanego, winien poinformować najbliższą jednostkę policji - apeluje prokurator.

Cztery ciała w pustostanie na Grzybowskiej. List gończy za Ivanem Railianu

Cztery ciała w pustostanie na Grzybowskiej. List gończy za Ivanem Railianu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W Gorzowie Wielkopolskim 46-latek próbował wyłudzić pieniądze od 85-letniej pacjentki szpitala. Mężczyzna pojawił się w sali, do której kobieta trafiła krótko po operacji. Mimo tych okoliczności, seniorka nie dała się zwieźć nieznajomemu podającemu się za jej wnuczka.

Seniorkę w szpitalu odwiedził wnuczek. Ale fałszywy

Seniorkę w szpitalu odwiedził wnuczek. Ale fałszywy

Źródło:
TVN24

To są ludzie, którzy naprawdę poświęcają swoje życie dla dzieci - mówił o nauczycielach premier Donald Tusk na Krajowym Zjeździe Delegatów Związku Nauczycielstwa Polskiego. Przeprosił środowisko oświaty za "agresywne podejście" poprzedniej władzy, podziękował za misję, którą spełniają w szkołach i obiecał przyspieszenie prac nad projektem nowelizacji Karty Nauczyciela.

Tusk przeprasza, dziękuje i obiecuje nauczycielom "przyspieszenie"

Tusk przeprasza, dziękuje i obiecuje nauczycielom "przyspieszenie"

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Wykształcony, wierny tradycji i niezależny wobec partii politycznej – taki zdaniem uczestników najnowszego sondażu dla Radia ZET powinien być idealny kandydat na prezydenta. W badaniu zapytano Polaków też o preferowane wiek, płeć, orientację oraz wyznanie głowy państwa.  

Idealny kandydat na prezydenta. Tych cech oczekują Polacy

Idealny kandydat na prezydenta. Tych cech oczekują Polacy

Źródło:
Radio ZET

Jedna osoba zginęła w karambolu siedmiu samochodów na dolnośląskim odcinku autostrady A4. Na wysokości miejscowości Gromadka, niedaleko Bolesławca, zderzyły się cztery pojazdy ciężarowe, dwa osobowe i bus. Autostrada jest zablokowana w obu kierunkach.

Karambol na autostradzie A4. Jedna osoba nie żyje

Karambol na autostradzie A4. Jedna osoba nie żyje

Źródło:
GDDKiA
"Sikor czy Trzask?" Eksperci: nie chodzi o to, który lepszy, ale który lepszy na obecne czasy

"Sikor czy Trzask?" Eksperci: nie chodzi o to, który lepszy, ale który lepszy na obecne czasy

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Nie mam za co przepraszać - tak na pytania o swoją wypowiedź dotyczącą Pawła Cz. odpowiada prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak. Wcześniej w wywiadzie sugerował, że były rektor Collegium Humanum miał oskarżyć prezydenta Wrocławia Jacka Sutryka, by wyjść z aresztu. Wspomniał przy tym o jego domniemanej orientacji seksualnej. - Przeprosić to bardzo mało - uważa Ryszard Kalisz, obrońca Pawła Cz. Według działaczy Kampanii Przeciwko Homofobii wypowiedzi Jaśkowiaka są dyskryminujące i stygmatyzują społeczność LGBT+.

Jaśkowiak: nie mam za co przepraszać. Kalisz: przeprosić to bardzo mało

Jaśkowiak: nie mam za co przepraszać. Kalisz: przeprosić to bardzo mało

Źródło:
TVN24, tvn24.pl, TOK FM, Radio Poznań

Dziennikarze Kanału Zero pokazali nagranie z posiedzenia rządu i sugerowali, że Marcin Kierwiński mimo zapowiedzi i pilnego zwolnienia z obrad Rady Ministrów nie pojechał w czwartek do zniszczonych Głuchołaz. Okazało się jednak, że nagranie pochodzi sprzed blisko dwóch miesięcy, kiedy Kierwiński rzeczywiście był w tym mieście. Kanał Zero przeprosił, ale materiał z fałszywymi informacjami nadal jest dostępny w internecie.

Krytykowali Kierwińskiego, oskarżali o "szopkę". Pokazali stare nagranie

Krytykowali Kierwińskiego, oskarżali o "szopkę". Pokazali stare nagranie

Źródło:
tvn24.pl

Cyfrowi wydawcy są zaniepokojeni. Google zapowiedział testowe usunięcie z wyszukiwarki treści publikowanych przez media informacyjne. Zmiana ma dotyczyć jednego procenta użytkowników, ale i tak to ruch niepokojący, pewnego rodzaju presja i straszak. Materiał magazynu "Polska i Świat". Całe wydanie dostępne w TVN24 GO.

"Mały test, który jest bardzo dużym ostrzeżeniem"

"Mały test, który jest bardzo dużym ostrzeżeniem"

Źródło:
TVN24

Osiem modeli, łącznie 378 samochodów osobowych marki Volvo zostało objętych przez producenta kampanią naprawczą - poinformował UOKiK. Jak podano, pedał hamulca mógł zostać zamontowany niezgodnie ze specyfikacją producenta.

Volvo wzywa do warsztatów. Problem z hamulcem

Volvo wzywa do warsztatów. Problem z hamulcem

Źródło:
tvn24.pl

Brytyjka jest kolejną, piątą już śmiertelną ofiarą prawdopodobnego zatrucia metanolem w popularnej turystycznej miejscowości Vang Vieng - informuje CNN. Kolejne kraje ostrzegają swoich obywateli przed piciem alkoholu z nieznanych źródeł. 

Kolejna turystka śmiertelną ofiarą zatrucia metanolem w popularnym kurorcie

Kolejna turystka śmiertelną ofiarą zatrucia metanolem w popularnym kurorcie

Źródło:
CNN, tvn24.pl

Gdańscy policjanci zatrzymali 37-latka, który zaatakował przypadkową kobietę na ulicy. 63-latka trafiła z lekkimi obrażeniami ciała do szpitala. Badanie alkomatem wykazało, że mężczyzna miał ponad promil alkoholu w organizmie. Usłyszał zarzut spowodowania lekkiego uszczerbku na zdrowiu.

Pijany 37-latek pobił na ulicy przypadkową kobietę

Pijany 37-latek pobił na ulicy przypadkową kobietę

Źródło:
tvn24.pl, Policja Pomorska

Wiceministrowie sprawiedliwości z czasów Zbigniewa Ziobry zostali wezwani przez obecne kierownictwo resortu do zwrotu pieniędzy za wytaczane przez nich mediom i krytykom procesy - podała "Gazeta Wyborcza". Chodzi o Michała Wosia, Sebastiana Kaletę, Marcina Romanowskiego i Marcina Warchoła.

Wiceministrowie wytaczali procesy krytykom władzy. Bodnar chce pieniędzy

Wiceministrowie wytaczali procesy krytykom władzy. Bodnar chce pieniędzy

Źródło:
"Gazeta Wyborcza"

Komisja śledcza do sprawy wyborów kopertowych skierowała 10 wniosków do prokuratury. Dotyczą one 19 osób, między innymi Jarosława Kaczyńskiego, Mateusza Morawieckiego, Jacka Sasina, Mariusza Kamińskiego czy Michała Dworczyka.

Komisja śledcza zawiadamia prokuraturę. Na liście Kaczyński, Morawiecki, Dworczyk i wielu innych

Komisja śledcza zawiadamia prokuraturę. Na liście Kaczyński, Morawiecki, Dworczyk i wielu innych

Źródło:
TVN24

Prokuratura ma podjąć decyzję o ewentualnych zarzutach w sprawie śmierci 14-letniej Natalii z Andrychowa po otrzymaniu opinii z Zakładu Medycyny Sądowej. Ta ma być gotowa do końca roku. W lutym dwaj policjanci zostali ukarani dyscyplinarnie.

Rok po śmierci Natalii z Andrychowa śledztwo wciąż trwa. Kluczowa ma być opinia biegłych

Rok po śmierci Natalii z Andrychowa śledztwo wciąż trwa. Kluczowa ma być opinia biegłych

Źródło:
PAP

Niebezpieczna sytuacja na drodze. We Włocławku kierowca wyprzedzał samochody na dwóch przejściach dla pieszych i skrzyżowaniu. Nagranie otrzymaliśmy na Kontakt24.

Wyprzedzał na dwóch przejściach dla pieszych i skrzyżowaniu. Nagranie

Wyprzedzał na dwóch przejściach dla pieszych i skrzyżowaniu. Nagranie

Źródło:
tvn24.pl

W wieku 82 lat zmarł Jerzy Majchrzak - kombatant poznańskiego czerwca 1956 oraz ojciec Piotra Majchrzaka - najmłodszej ofiary stanu wojennego. Pan Jerzy przez lata był związany z Muzeum Powstania Poznańskiego - Czerwiec 1956. "Nie byliśmy gotowi na Twoje odejście…mimo pięknego wieku…za szybko Panie Jurku, za szybko…" - piszą pracownicy placówki.

Zmarł kombatant poznańskiego czerwca 1956. "Byłeś dla nas wzorem"

Zmarł kombatant poznańskiego czerwca 1956. "Byłeś dla nas wzorem"

Źródło:
TVN24

Donald Trump wskazał go na nowego prokuratora generalnego USA. Matt Gaetz w czwartek zdecydował się jednak wycofać swoją kandydaturę. W sprawie Gaetza toczyło się śledztwo FBI i komisji amerykańskiego Kongresu dotyczące zapłaty za seks z nieletnią.

Jeden z najbardziej kontrowersyjnych nominatów Trumpa rezygnuje

Jeden z najbardziej kontrowersyjnych nominatów Trumpa rezygnuje

Źródło:
PAP

Donald Trump zapowiedział w czwartek, że zamierza nominować byłą prokurator generalną Florydy Pam Bondi na nową prokuraturą generalną USA. Nominacja dla Bondi, która reprezentowała Trumpa w pierwszym procesie impeachmentu, jest wynikiem wycofania się nominowanego wcześniej kongresmena Matta Gaetza.

"Wojowniczka America First" z nominacją od Trumpa

"Wojowniczka America First" z nominacją od Trumpa

Źródło:
PAP

Senat przyjął w piątek nowelizację ustawy powodziowej bez poprawek. Przewiduje ona ułatwienia w udzielaniu pomocy osobom i instytucjom, które ucierpiały we wrześniowej powodzi w południowo-zachodniej Polsce.

Pomoc dla powodzian. Jest decyzja Senatu

Pomoc dla powodzian. Jest decyzja Senatu

Źródło:
PAP

Rosja notyfikowała USA na krótko przed wystrzeleniem nowego, "eksperymentalnego" pocisku pośredniego zasięgu na Dniepr - powiedziała w czwartek wicerzeczniczka Pentagonu Sabrina Singh. Podkreśliła też, że groźby Putina pod adresem USA i innych państw nie odstraszą Ameryki od dalszej pomocy Ukrainie.

"USA zostały poinformowane przez Rosję na krótko przed wystrzeleniem". Oświadczenie Pentagonu

"USA zostały poinformowane przez Rosję na krótko przed wystrzeleniem". Oświadczenie Pentagonu

Źródło:
PAP

"Użycie przez Rosję nowej rakiety balistycznej średniego zasięgu przeciwko Ukrainie nie zmieni przebiegu konfliktu ani determinacji sojuszników z NATO we wspieraniu Ukrainy" - oznajmiła rzeczniczka sojuszu Farah Dakhlallah. W czwartek Rosjanie użyli do ostrzału Ukrainy nowej broni.

"Rosja wystrzeliła eksperymentalny pocisk". Rzeczniczka NATO zabrała głos

"Rosja wystrzeliła eksperymentalny pocisk". Rzeczniczka NATO zabrała głos

Źródło:
PAP

Na Black Friday i Cyber Monday, czyli dni wielkich promocji w Stanach Zjednoczonych, coraz częściej czekają też polujący na okazje polscy klienci. Kiedy wypadają w 2024 roku?

Black Friday i Cyber Monday 2024. Kiedy wypadają w tym roku?

Black Friday i Cyber Monday 2024. Kiedy wypadają w tym roku?

Źródło:
TVN24

Zaledwie kilka tygodni po kinowej premierze "Joker: Folie à deux" zadebiutował w Wypożyczalni Playera. Widzowie znaleźć mogą tam już też kontynuację "Soku z żuka" w reżyserii Tima Burtona i najnowszy film Justina Baldoniego z Blake Lively w roli głównej. Oto przegląd nowości serwisu.  

Powrót Tima Burtona, romans z Blake Lively w roli głównej i kontynuacja "Jokera". Nowości w Playerze 

Powrót Tima Burtona, romans z Blake Lively w roli głównej i kontynuacja "Jokera". Nowości w Playerze 

Źródło:
tvn24.pl