W PiS są naprawdę dzisiaj ludzie wolni od rozumu. Mam wrażenie, że to coraz większa, poszerzająca się grupa - mówił przewodniczący klubu PO Sławomir Neumann, komentując wtorkowe wystąpienie lidera PiS Jarosława Kaczyńskiego w Krakowie.
Jarosław Kaczyński wygłosił wystąpienie na spotkaniu z emerytami i rencistami w Krakowie. Mówił na nim między innymi o rządach PO-PSL. - Jeśli chodzi o fakty, o to, co można przewidzieć, to będzie po prostu tak, że - mówiąc najkrócej i prosto, żeby nikt nie miał wątpliwości, o co chodzi - zabiorą, zabiorą to, co myśmy dali, zabiorą, bo nie będą mieli innego wyjścia, zabiorą, bo finanse publiczne znajdą się ponownie w stanie ciężkiego kryzysu. Bo ci wszyscy, którzy te finanse ograbiali, będą z powrotem mieli poczucie, że znów można - mówił prezes PiS.
"Wygramy te wybory"
- To, co raz dane, nie będzie odebrane i głosowaliśmy za tym rozwiązaniami - skomentował to przewodniczący klubu PO Sławomir Neumann. - Tutaj prezes Kaczyński próbuje po raz kolejny straszyć Platformą, Koalicją Europejską. To się nie uda, panie prezesie. Polacy nie będą się bali Platformy i Koalicji Europejskiej, wybiorą nas 26 maja, wygramy te wybory (do Parlamentu Europejskiego - red.) - powiedział.
- Pokazaliśmy wielokrotnie, że nawet w najtrudniejszym kryzysie finansowym, jaki był w 2008 roku potrafiliśmy dobrze prowadzić gospodarkę, dobrze prowadzić finanse publiczne, daliśmy radę. Tutaj nie ma obaw. Oczywiście mogą się zdarzyć różnego rodzaju tąpnięcia na świecie w gospodarce, ale tutaj Platforma jest najlepszym lekarstwem na tego typu historie, bo potrafimy sobie radzić w trudnych, kryzysowych sytuacjach. To PiS absolutnie jest impotentny w działaniu, w takiej umiejętności radzenia sobie z jakimkolwiek bardziej skomplikowanym działaniem niż tylko wyjmowanie pieniędzy z budżetu i rozdawanie - ocenił Neumann.
Przypomniał, że rządy PO-PSL prowadziły różne działania prorodzinne (np. wprowadzenie rocznych urlopów macierzyńskich, powstanie nowych żłobków i przedszkoli, "kosiniakowe", czyli świadczenie dla rodziców, którzy nie mają prawa do pobierania zasiłku macierzyńskiego). - W 2015 roku, kiedy oddawaliśmy rządy, na politykę prorodzinną w różnym wymiarze wydawaliśmy w budżecie 39,5 miliarda złotych - dodał. Stwierdził, że do działań prorodzinnych, które pozostawił po sobie rząd PO-PSL dodano jeden nowy program, czyli Rodzina 500 plus.
"W PiS-ie są naprawdę dzisiaj ludzie wolni od rozumu"
- Dzisiaj to jest naprawdę poważny, wielki wybór przed Polską, czy będziemy w stanie obronić tę silną Polskę w Europie, czy będziemy w stanie przeciwdziałać i zablokować te pomysły PiS-u na wyprowadzanie nas w sposób aksamitny z Europy - powiedział Neumann. - Musimy odkłamywać te wszystkie historie, które Kaczyński dzisiaj przedstawia, bo po prostu konfabulują i kłamią na co drugiej konwencji - dodał.
Odniósł się też do słów Kaczyńskiego o "łamaniu praw człowieka, wolności" za rządów PO-PSL.
Prezes PiS ocenił we wtorek, że było wtedy "wiele nadużyć". Według niego, wówczas dochodziło do "łamania praw człowieka, łamania wolności", a także "różnych ataków na dziennikarzy"; miały też miejsce "ograniczenia dotyczące opozycji". - Tym razem, jeśli oni (PO-PSL - red.) odzyskają władzę, to tych aktów łamania praw obywatelskich będzie nieporównanie więcej. Oni to już dzisiaj zapowiadają. Zapowiadają, że zniszczą demokrację - oświadczył Kaczyński.
- Dzisiaj mówienie o tym, że za Platformy nie było wolności prasy, była łamana demokracja to jest jakiś obłęd - stwierdził Neumann.
- W PiS są naprawdę dzisiaj ludzie wolni od rozumu. Mam wrażenie, że to coraz większa, poszerzająca się grupa. Bo to wyraźnie widać, że rozumu brakuje niektórym ludziom i Kaczyński dzisiaj tylko potwierdza tę diagnozę, że w PiS coraz bardziej ten rozum jest poszukiwany i coraz trudniej go znaleźć - podsumował przewodniczący klubu PO.
Autor: mart//kg / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24