- Będę starał się stanąć przy królu, wezwać swojego giermka i swoje rumaki i stanąć tam, gdzie król wyznaczy - powiedział w"Faktach po Faktach" Marek Migalski (PiS) o Lechu Kaczyńskim i tegorocznych wyborach prezydenckich. Inaczej wizję najbliższych 12 miesięcy kreśli Paweł Zalewski (PO). - To będzie rok Donalda Tuska - stwierdził jednoznacznie polityk.
Europoseł Marek Migalski ma nadzieję, że ten rok będzie ciekawy. Wszystko wskazuje na to, że jego marzenia zostaną spełnione, bo jak sam mówi, dotychczas wszystkie wybory prezydenckie doprowadzały do rewolucji w polityce.- Wszystkie wybory prezydenckie od '90 roku dekomponowały scenę polityczną czy partyjną, rozszczelniały ją. (...) One po prostu demolowały scenę partyjną, przekształcały ją. Jestem ciekaw, czy te wybory będą miały podobną siłę - powiedział w TVN24.
Wyścig rączych rumaków
Polityk zapowiada, że poprze obecnego prezydenta. - Będę kibicował Lechowi Kaczyńskiemu. Będę starał się stanąć przy królu, wezwać swojego giermka i swoje rumaki i stanąć tam, gdzie król wyznaczy - dodał.
Migalski, który z wykształcenia jest politologiem uważa, że wyścig do Pałacu Prezydenckiego będzie ciekawy i brutalny, ale nie wygra go czarny koń. - Czarny koń nie ma tutaj szans. W moim przekonaniu do mety dobiegną dwa rącze rumaki - Donald Tusk i Lech Kaczyński. Głęboko wierzę, że sytuacja z 2005 roku powtórzy się. To znaczy, będzie przodował w tej stawce przez długi, długi czas Donald Tusk, żeby na ostatnich kilkudziesięciu metrach zostać wyprzedzonym przez Lecha Kaczyńskiego - ocenił.
2010 rokiem Tuska?
W całkowicie inny obrót spraw wierzy Paweł Zalewski z PO, według którego 2010 rok będzie rokiem Donald Tuska. - To będzie politycznie rok umocnienia się pozycji PO, ale przede wszystkim wykorzystywania szans Polski, które daje nam Unia Europejska, Traktat Lizboński - wymieniał dalej europoseł.
Polityk PO uważa, że choć Donald Tusk oficjalnie jeszcze nie zgłosił swojej kandydatury, to wygra wybory prezydenckie. - To jest premier rządu, który stara się skutecznie rządzić w tych bardzo trudnych warunkach - powiedział.
- Aby wygrać te wybory trzeba mieć długofalową wizję Polski. Donald Tusk taką wizję ma (...), Lech Kaczyński takiej wizji przez przez cztery lata nie zakreślił - dodał na koniec Zalewski.
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24