- To zabawa w kotka i myszkę, albo podbijanie stawki w ramach przyszłych rozmów koalicyjnych - tak Andrzej Biernat z PO komentuje brak deklaracji PSL ws. głosowania nad referendum dot. sześciolatków. - Jeśli straszy, że nie zagłosuje raz czy drugi, to nie ma sensu ciągnąć takiej koalicji - dodał i nie wykluczył rozpisania wcześniejszych wyborów. - Niech premier przedstawi najpierw wizję koalicji na kolejne dwa lata - powiedział Marek Sawicki z PSL.
PO sprzeciwi się wnioskowi o referendum ws. sześciolatków. PSL jeszcze nie zdecydowało, jak będzie głosować. - Jeśli PSL nie będzie chciało koalicji, to będziemy mieć wcześniejsze wybory - tłumaczył w rozmowie z TVN24 poseł Andrzej Biernat, członek zarządu PO. - Jeśli chodzi o przyszłość koalicji, to wszystko w rękach PSL. Jeśli ono straszy, że nie zagłosuje raz czy drugi, to nie ma sensu ciągnąć takiej koalicji - uważa. - Trzeba będzie się zdecydować na innego koalicjanta lub wcześniejsze wybory - dodał. Nie zgadza się z pretensjami Marka Sawickiego, który zarzucił premierowi brak porozumienia z koalicjantem w sprawie dalszego funkcjonowania koalicji. - Niech Sawicki ma pretensje do wicepremiera Piechocińskiego, że nie potrafi rozmawiać z własnym szefem - stwierdził.
Pytany o to, czy parlamentowi grozi skrócenie kadencji, odpowiedział, że "PO nie ma nic do stracenia" . - Albo będziemy rządzić z PSL, albo z innym koalicjantem. Jeśli nie będziemy mieć zdolności koalicyjnej, to rozpiszemy wcześniejsze wybory - skwitował.
Wcześniejszych wyborów nie wykluczył szef klubu parlamentarnego PSL Jan Bury.
Premier trzyma w niepewności
Marek Sawicki powiedział w TVN24, że decyzja co do głosowania powinna zapaść po uprzednim wyjaśnieniu przez premiera jego wizji dalszej koalicji. - Premier od maja zapowiada rekonstrukcję rządu i my jako koalicjant chcemy wiedzieć, czy to będzie tylko rekonstrukcja personalna czy strukturalna - tłumaczył były minister rolnictwa. Jak mówił, "Donald Tusk powinien zaproponować Januszowi Piechocińskiemu nowe rozwiązania na następne dwa lata". - Te elementy powinny być uzgodnione do piątku - podkreślił. - Będziemy się zwracać do prezesa o rozmowy z premierem - dodał.
Sawicki odpiera także zarzuty Biernata na temat niezdecydowania PSL ws. głosowania. Powiedział, że PSL też "nie wie, czy w PO będzie dyscyplina partyjna w sprawie głosowania". - Nie wiemy nawet ilu, po wyborach na Dolnym Śląsku, posłów liczy PO - dodał.
Autor: rf/ja / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24