Przed sądem dla nieletnich stanie 15-latek, który odpowie za... rzucenie w swojego nauczyciela mandarynką. Jak przypomina policja, od ponad dwóch lat nauczyciele mają status funkcjonariuszy publicznych, a co za tym idzie, chronieni są przepisami kodeksu karnego.
Dyrektor jednego z gimnazjów zwrócił się do policjantów z Pragi Północ o wszczęcie postępowania wobec ucznia drugiej klasy.
Kilka dni temu zdenerwowany 15-letni Adrian R. miał rzucić w nauczyciela wychowania fizycznego mandarynką. Wcześniej, jak opisuje całe zajście stołeczna policja, nauczyciel zwrócił podopiecznemu uwagę na jego złe zachowanie.
Grzywna albo trzy lata
Teraz nastolatek stanie przed sądem za naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariusza publicznego. Grozi za to grzywna, kara ograniczenia wolności, a nawet trzyletnie więzienie.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu