"Czekamy na publikację!". Protest pod Kancelarią Premiera
tvn24
Pod KPRM trwa protest w związku z brakiem publikacji wyrokutvn24
Szef Porozumienia Liberałów i Demokratów w Parlamencie Europejskim Guy Verhofstadt wezwał w środę premier Beatę Szydło do respektowania orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego ws. nowelizacji ustawy o TK.
"Werdykt polskiego Trybunału Konstytucyjnego jest bardzo jasny: ustawa, która sparaliżowała Trybunał, łamie polską konstytucję"- podkreślił w oświadczeniu Verhofstadt.
Oczekiwania PiS "absurdalne i kafkowskie"
Jego zdaniem oczekiwanie, że TK uzna ustawę przeforsowaną przez PiS za zgodną z ustawą zasadniczą, było "absurdalne i kafkowskie". Jak podkreślił, teraz zamiast pogłębiać paraliż TK i kryzys konstytucyjny w Polsce premier powinna uczynić to, "co zrobiłby każdy demokratyczny rząd: opublikować wyrok bez zwłoki i wdrożyć jego postanowienia".
"Mam nadzieję, że sugestia, iż polski rząd nie będzie traktował orzeczenia Trybunału jako wiążącego nie jest prawdziwa" - napisał były premier Belgii, zwracając uwagę na to, że Polacy uważnie obserwują posunięcia gabinetu kierowanego przez Beatę Szydło. "Wiem, że nie pozwolą oni PiS na manipulacje, które oddalą ich wspaniały kraju na Wschód, z dala od demokracji i transatlantyckiej wspólnoty wartości" - czytamy w komunikacie.
Reakcja rządu na wyrok TK
W środę TK orzekł, że kilkanaście zapisów nowelizacji ustawy o TK autorstwa PiS jest niekonstytucyjnych. Uznał też, że cała nowela jest sprzeczna z konstytucyjną zasadą poprawnej legislacji. 12-osobowy skład TK zakwestionował m.in. określenie pełnego składu jako co najmniej 13 sędziów; wymóg większości 2/3 głosów dla jego orzeczeń; nakaz rozpatrywania wniosków przez TK według kolejności wpływu; wydłużenie terminów rozpatrywania spraw przez TK; możliwość wygaszania mandatu sędziego TK przez Sejm oraz brak w noweli vacatio legis.
Rzecznik rządu oświadczył, że komunikat Trybunału Konstytucyjnego nie spełnia przesłanek ustawowych, by być uznanym za wyrok, dlatego nie może być opublikowany. Minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro uznał, że orzeczenie TK nie ma mocy prawnej i nie jest prawnie wiążące.