- Ostatnie poparcie Aleksandra Kwaśniewskiego dla różnych inicjatyw politycznych nie kończyło się raczej dobrze. Życzmy pani Magdalenie, żeby jej nie poparł - powiedziała w "Faktach po Faktach" w TVN24 Aleksandra Jakubowska, była rzeczniczka rządu. Zdaniem Jarosława Sellina (PiS) - który w swej karierze politycznej także ma funkcję rzecznika - Leszek Miller wykonał "sprytny ruch", wystawiając Ogórek do wyścigu o fotel prezydenta.
Zdaniem Jakubowskiej Magdalena Ogórek może nie uzyskać poparcia Aleksandra Kwaśniewskiego w wyborach prezydenckich, co - jak mówiła - wcale nie musi być dla niej niekorzystne. - Nie jest jedyną kandydatką po lewej stronie sceny politycznej, poza tym ostatnie poparcie Aleksandra Kwaśniewskiego dla różnych inicjatyw politycznych nie kończyło się raczej dobrze. Może życzmy pani Magdalenie, żeby jej Aleksander Kwaśniewski nie poparł - powiedziała.
Przyznała, że kampania kandydatki SLD jej nie porywa i jest "źle robiona".
W jej ocenie "ciśnienie" w stronę Magdaleny Ogórek jest "trochę incydentalne". Tłumaczyła, że to na kandydatkę lewicy media wywierają największą presję, w przeciwieństwie do innych kobiet biorących udział w tej kampanii, Wandy Nowickiej czy Anny Grodzkiej.
"Komorowski nie wygra w pierwszej turze"
Jakubowska stwierdziła także, że obecny prezydent zachowuje się w tej kampanii tak, jakby uważał, że "jemu się należy". - Jest zdenerwowany, że zmusza się go do wysiłku. Zrobił wszystko co mógł, żeby zapewnić sobie pewien spokój. Wyniósł się z Krakowskiego Przedmieścia, żeby co miesiąc 10 kwietnia mu nie przeszkadzano, przeniósł się do Belwederu, wręcza nominacje sędziowskie i profesorskie, odznacza i na tym się jego rola kończy - stwierdziła.
Oceniła, że Komorowski nie wygra wyborów w pierwszej turze, dlatego że jest wyraźnie zdenerwowany tym, iż musi prowadzić kampanię. - Zresztą wypowiedź Anny Komorowskiej, która powiedziała, że nie będzie wspierać męża w tej kampanii, bo jest znana i nie musi pokazywać się wyborcom, też o czymś świadczy - tłumaczyła. Dodała, że im dalej w kampanii, tym Bronisław Komorowski będzie tracił poparcie.
Dodała, że Komorowski ze względu na pełnioną funkcję ma większe możliwości niż pozostali kandydaci. Tymczasem jego główny konkurent Andrzej Duda "tyra w terenie".
"Sprytny" ruch Millera
Jarosław Sellin (PiS) stwierdził, że ruch, jaki wykonał Leszek Miller wystawiając Magdalenę Ogórek do rywalizacji o fotel prezydenta był "sprytny". Jak mówił, dzięki temu Sojusz w wyborach parlamentarnych przekroczy 5-procentowy próg wyborczy. Powiedział też, że milczenie Ogórek, to świadoma strategia jej sztabu. Chodzi o to, by - jak mówił - "elektryzować" tym uwagę opinii publicznej.
Sellin pytany, czy lider PiS Jarosław Kaczyński, schował się w cień w czasie tej kampanii prezydenckiej Andrzeja Dudy, mówił: - Umówiliśmy się wszyscy politycy PiS, w tym Jarosław Kaczyński, pracują na zwycięstwo Dudy.
Przekonywał, ze szef jego partii wspiera Andrzeja Dudę, jest aktywny, jeździ po kraju, spotyka się z działaczami w terenie. Sellin podkreślał, że coraz więcej Polaków oczekuje zmiany stylu rządzenia.
Dodał, że Duda po katastrofie smoleńskiej uznał, że jest dojrzałym politykiem i Lech Kaczyńskie jest jego "mistrzem", dlatego postanowił kontynuować jego politykę.
Autor: db//rzw / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24