Bronisław Komorowski odwołał zaplanowaną na sobotę konferencję z okazji 20. rocznicy podpisania porozumień Okrągłego Stołu. Powodem jest zapowiedziana nieobecność byłego prezydenta Lecha Wałęsy.
"Z prawdziwym żalem i głębokim smutkiem jestem zmuszony powiadomić o odwołaniu konferencji" - napisał Komorowski w liście do uczestników konferencji. "Podjęcie tej trudnej decyzji zostało wymuszone przez nieoczekiwaną zapowiedź nieobecności głównego bohatera tamtych dni, pana prezydenta Lecha Wałęsy" - podkreślił marszałek, który napisał także, że decyzja jest podyktowana jego szacunkiem dla byłego prezydenta.
W rozmowie z dziennikarzami Komorowski dodał, że sobotnia konferencja była zorganizowana głównie z myślą o Lechu Wałęsie. - Aby podkreślić jego wielki wkład w odzyskanie przez Polskę demokracji - dodał. - Miała być to konferencja poświęcona nie tylko wspomnieniom, ale i ocenie stopnia przygotowania obozu "Solidarności" do przejęcia władzy w 1989 roku, z udziałem Wałęsy, Mazowieckiego, wielu innych wybitnych postaci - podkreślił marszałek.
Wszystko przez jedną książkę
Po ukazaniu się kontrowersyjnej książki Pawła Zyzaka "Lech Wałęsa. Idea i historia", w której napisano m.in., że b. przywódca Solidarności w młodości miał nieślubne dziecko, miał być też agentem SB, Wałęsa zapowiedział, że jeśli instytucje państwowe ostatecznie nie wyjaśnią zarzutów o jego agenturalne związki z SB, zrezygnuje z udziału w uroczystościach rocznicowych, odda nagrody, a nawet wyjedzie z kraju.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24