Do Prokuratury Krajowej wpłynęło jak dotąd 25 zażaleń, sprzeciwów i wniosków o uchylenie postanowienia w sprawie ekshumacji ofiar katastrofy smoleńskiej - poinformowała w środę rzeczniczka prasowa PK prok. Ewa Bialik. Skargi wpłynęły także m.in. do Rzecznika Praw Obywatelskich.
Do tej pory na podstawie decyzji Prokuratury Krajowej przeprowadzono ekshumacje ośmiu osób - ofiar katastrofy smoleńskiej. Trzy tygodnie temu pary prezydenckiej Lecha i Marii Kaczyńskich, następnie Stefana Melaka i Tomasza Merty. Ekshumowano też Aleksandra Szczygłę, Piotra Nurowskiego, Edwarda Duchnowskiego i Janinę Natusiewicz–Mirer. W najbliższym czasie - jak podawały media - ekshumowane mają być jeszcze dwie osoby. Prokuratura zapowiadała, że do końca tego roku przeprowadzi 10 ekshumacji.
Badania nadal trwają
Prokuratura Krajowa nie udziela żadnych informacji na temat ekshumacji, prowadzonych badań i ich dotychczasowych wyników. Jak wynika z informacji Polskiej Agencji Prasowej, poza parą prezydencką, nie pochowano do tej pory ponownie żadnej z ekshumowanych dotąd osób. Prokuratorzy nieoficjalnie mówią, że badania nadal trwają.
Jak sprecyzowała Ewa Bialik, do Prokuratury Krajowej wpłynęło jak dotąd 25 zażaleń, sprzeciwów i wniosków o uchylenie postanowienia w sprawie ekshumacji ofiar katastrofy smoleńskiej. Składane pisma przyjmują różne formy. Są to zarówno zażalenia na ekshumację, jak i sprzeciwy dotyczące decyzji o niej oraz wnioski o jej uchylenie. Zapewniła, że na wszystkie te pisma strony otrzymują sukcesywnie odpowiedzi "w trybie przewidzianym w przepisach postępowania karnego", a także pouczenia o przysługujących im uprawnieniach procesowych.
Zaznaczyła, że to nie jedyne pisma, które w tej sprawie wpływają do prokuratury - są też wnioski o przeprowadzenie ekshumacji, a także pisma i prośby o udzielenie bliższych informacji co do terminu i przebiegu czynności.
Prokuratura od początku stoi na stanowisku, że przepisy Kodeksu postępowania karnego nie przewidują możliwości złożenia zażalenia na decyzję o ekshumacjach. Wskazywał na to m.in. podczas specjalnej konferencji w Prokuraturze Krajowej na temat śledztwa dotyczącego katastrofy smoleńskiej zastępca prokuratora generalnego Marek Pasionek. W ubiegłym tygodniu Prokuratura Krajowa odmówiła przyjęcia zażalenia Pawła Deresza, wdowca po Jolancie Szymanek-Deresz. Jak powiedział, odmowę uzasadniono tym, że nie wydano dotychczas postanowienia o zarządzeniu ekshumacji. Deresz - zgodnie z przysługującym mu prawem - odwołał się od decyzji prokuratury do warszawskiego sądu okręgowego.
Prokuratura: ekshumacje niezbędne
Według Prokuratury Krajowej ekshumacje 83 ofiar katastrofy smoleńskiej są niezbędne wobec popełnionych wcześniej błędów.
Skargi na ekshumacje wpłynęły też do RPO Adama Bodnara. Według niego Kpk (Kodeks Postępowania Karnego - red.) przewiduje zażalenie m.in. na "inne czynności" prokuratury, a w tym pojęciu można pomieścić również ekshumację. RPO wskazywał, że zażalenie na postanowienie wydane lub czynność dokonaną w postępowaniu przygotowawczym rozpoznaje sąd rejonowy, w którego okręgu prowadzone jest postępowanie.
Zleconą przez Prokuraturę Krajową sekcję zwłok i pobranie próbek do badań laboratoryjnych przeprowadza 14-osobowy międzynarodowy zespół ekspertów. Znajdą się w nim m.in. trzy osoby z Uniwersyteckiego Centrum Medycyny Sądowej w Lozannie-Genewie (Szwajcaria), jedna z uniwersytetu w Coimbra w Portugalii, oraz dwóch profesorów z Odense (Dania). Resztę zespołu tworzą eksperci z Krakowa, Warszawy, Lublina. Biegli przeprowadzają właśnie sekcje zwłok, tomografię, pobierają próbki do badań DNA, histopatologicznych, toksykologicznych i fizykochemicznych.
List otwarty
W październiku ponad 200 osób, członków rodzin 17 ofiar, zaapelowało w liście otwartym o powstrzymanie ekshumacji ich bliskich.
Niezmienne w tej sprawie jest też stanowisko Kościoła prawosławnego, którego arcybiskup, prawosławny ordynariusz Wojska Polskiego, gen. dyw. ks. Miron Chodakowski, zginął w katastrofie smoleńskiej. Według przedstawicieli tego Kościoła ekshumacja byłaby "zbezczeszczeniem jego zwłok".
Sąd Okręgowy w Warszawie badał już pierwsze wnioski dotyczące ekshumacji na gruncie prawa cywilnego. Bliscy siedmiu ofiar katastrofy smoleńskiej uznali decyzje prokuratury o ekshumacjach za naruszenie ich dóbr osobistych, jakimi są pamięć i kult osoby zmarłej. W pierwszej kolejności wnosili o zabezpieczenie przez sąd ich powództwa przez zakazanie prokuraturze ekshumacji. Sąd oddalił ich wnioski o zabezpieczenie. Sąd przyznał, że ponowne wydobycie ciała z grobu może naruszać kult zmarłych, ale wskazał zarazem, że wnioskodawcy nie uprawdopodobnili bezprawności naruszenia ich dóbr.
Autor: KB/adso / Źródło: PAP, TVN24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24