- Opozycja, która wcześniej była obozem rządzącym na tyle rozleniwiła się rządząc, że dzisiaj nie chce pracować w trybie nawet 24-godzinnym, jeżeli jest taka potrzeba. To jest ich problem - stwierdziła szefowa KPRM Beata Kempa. Ostro skomentowała opinie, że TK powinien orzekać według przepisów poprzedniej ustawy, sprzed nowelizacji.
- Chciałabym, żeby opozycja przestawiała się - to jest trudne, ale możliwe - na tory opozycji konstruktywnej - powiedziała Kempa. Minister w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów odniosła się do zarzutów kierowanych przez opozycję, że PiS pośpiesznie przeprowadza kolejne ustawy w parlamencie. - Jeśli ktoś nie chce pracować 31 grudnia, to zawsze może wytłumaczyć się przed wyborcami, dlaczego nie chce uczestniczyć w obradach - dodała.
- Opozycja, która wcześniej była obozem rządzącym na tyle rozleniwiła się, rządząc, że dzisiaj nie chce pracować w trybie nawet 24-godzinnym, jeżeli jest taka potrzeba - krytykowała Kempa politycznych przeciwników. - To jest ich problem. Jeżeli ktoś nie wytrzyma tempa pracy, to zawsze może zrezygnować. Mogą być wybory uzupełniające bądź wchodzi następny z listy - dodała.
"PO to formacja, która się sprzeniewierzyła"
Komentując rezygnację Tomasza Siemoniaka z kandydowania na szefa PO, szefowa KPRM stwierdziła, że PO ma spory problem z pogodzeniem się z przegraną w wyborach. Zaapelowała jednocześnie, żeby członkowie największej partii opozycyjnej zaprzestali agresji i stali się opozycją konstruktywną. - Moim zdaniem, jest to formacja, która się sprzeniewierzyła swoim wyborcom i płaci za to słony rachunek. Nie sądzę, żeby te sondaże szły w górę - oceniła polityk PiS.
"Tylko parlament stanowi prawo"
Kempa skomentowała również skargi do Trybunału Konstytucyjnego w sprawie nowelizacji ustawy o TK. - Mam spore wątpliwości co do kwestii jednoznacznego przesądzania sprawy poza Trybunałem Konstytucyjnym przez różnego rodzaju osoby - powiedziała szefowa KPRM. Podkreśliła, że w Polsce jest trójpodział władzy i jedynie parlament jest upoważniony do stanowienia prawa, a cała reszta stanowione prawo stosuje.
Zapytana o stanowisko byłego Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego prof. Adama Strzembosza, który na antenie TVN24 powiedział, że Trybunał ma obowiązek orzekać według w starym trybie, Kempa odmówiła jednoznacznego komentarza. - Czasem tak głęboko jak szanuję różnego rodzaju gremia, które artykułują różne opinie, tak samo głęboko wolno jest mi się z nimi nie zgadzać.
- Myślę, że osoba na poziomie aplikanta sądowego nie miałaby problemu z tym, żeby rozstrzygnąć, na podstawie której ustawy procedować. Nie miałaby wątpliwości, że proceduje się na podstawie ustawy, który - uwaga - obowiązuje - podsumowała Kempa.
Autor: tmw//rzw / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24