- Ustawa o TK weszła w życie, więc Trybunał powinien orzekać w nowym składzie i według nowych reguł - powiedziała Beata Kempa. I prezes Sądu Najwyższego, która zaskarżyła nowelę ustawy o TK, wnosi o to, by Trybunał orzekał w tej sprawie na podstawie ustawy o TK w brzmieniu sprzed tej nowelizacji.
Beata Kempa odniosła się do skargi, którą złożyła dzisiaj do Trybunału Konstytucyjnego pierwsza prezes Sądu Najwyższego. Prof. Gersdorf zaskarżyła nowelizację ustawy o TK.
Zdaniem prezes SN Trybunał powinien orzekać w sprawie nowelizacji o TK na podstawie ustawy o TK w brzmieniu sprzed tej nowelizacji. Zdaniem Beaty Kempy Trybunał powinien orzekać w nowym składzie, ponieważ nowelizacja weszła w życie.
- Każda organ, szczególnie konstytucyjny, jakim jest TK, musi działać w granicach i na zasadzie prawa. Ustawa o TK weszła w życie, więc Trybunał powinien orzekać w nowym składzie i według nowych reguł - powiedziała Kempa.
- Sędziowie, którzy chcą dochować wierności najwyższym standardom, nie powinni być sędziami we własnej sprawie. Jeśli sędziowie chcą się postawić ponad suwerenem, ponad społeczeństwem i parlamentem, to są na dobrej drodze, żeby jeszcze bardziej osłabić prestiż tej instytucji - oceniła.
"Prezesa TK obowiązują uchwalone ustawy"
Na pytanie, czy doszło do buntu dwóch największych sądów w Polsce, Sądu Najwyższego i Trybunału Konstytucyjnego, odpowiedziała, że to "ich własna interpretacja prawa". Jej zdaniem "życie pokazało", że poprzednie przepisy o TK się nie sprawdziły. Spór o Trybunał określiła mianem "spektaklu wokół tego tworu".
- Jeśli sędziowie nie zastosują się do obecnie obowiązujących przepisów, to złamią konstytucję, złamią prawo - oceniła - Prezesa TK obowiązują ustawy uchwalane przez Sejm, konstytucja. Obowiązują one wszystkich sędziów. Jak powiedziała, "w oczach opinii publicznej coraz bardziej przebija się fakt, że sędziowie uzurpują sobie, żeby stanowić prawo, bo przecież w tym uczestniczyli w czerwcu".
Na koniec posłanka zwróciła się do sędziów Trybunału Konstytucyjnego: - Mam dla państwa sędziów radę. Zawsze można zawód sędziego złożyć, zawsze można stanąć do wyborów i uczestniczyć w życiu politycznym - dodała.
Skarga prezes Sądu Najwyższego
We środę do Trybunału Konstytucyjnego wpłynęła skarga I prezes Sądu Najwyższego na nowelizację ustawy o TK. Według prof. Małgorzaty Gersdorf, której wniosek do TK opublikował w środę SN, dokonana w grudniu przez parlament i podpisana 28 grudnia przez prezydenta tzw. naprawcza nowelizacja ustawy o Trybunale jest sprzeczna m.in. z konstytucyjną zasadą trójpodziału władz oraz zasadą demokratycznego państwa prawnego "przez to, że tworząc instytucję publiczną w kształcie uniemożliwiającym jej rzetelne i sprawne działanie, naruszają zasady państwa prawnego w zakresie kontroli konstytucyjności sprawowanej przez Trybunał Konstytucyjny oraz zasadę racjonalności ustawodawcy".
- Skoro ustawodawca pozbawia Trybunał Konstytucyjny zdolności orzekania o konkretnej ustawie, a mianowicie o ustawie zmieniającej zasadniczo sposób funkcjonowania Trybunału Konstytucyjnego, to tego rodzaju działanie nie może korzystać z ochrony w demokratycznym państwie prawnym, ponieważ jest obejściem Konstytucji - uważa I prezes SN. Jej zdaniem w takim wypadku ustawa nowelizująca nie może korzystać z domniemania zgodności z konstytucją od momentu jej ogłoszenia, "gdyż inaczej obejście Konstytucji byłoby akceptowane w porządku prawnym".
"W tej sytuacji, skoro przepisy Konstytucji (…) stosuje się bezpośrednio, Trybunał Konstytucyjny na podstawie art. 188 Konstytucji może ustalić własną kompetencję do orzekania w przedmiocie ustawy nowelizującej nie na podstawie przepisów tej ustawy, lecz na podstawie przepisów dotychczasowych, niezależnie od tego, że stosowanie przepisów dotychczasowych ustawa nowelizująca wyłącza. Środkiem pozwalającym zapobiec rażącemu naruszeniu art. 8 ust. 1 w związku z art. 188 Konstytucji RP jest rozpoznanie niniejszego wniosku na podstawie przepisów ustawy o Trybunale Konstytucyjnym według stanu sprzed zmiany przewidzianej w ustawie nowelizującej" - napisała prof. Gersdorf w uzasadnieniu skargi dodając, że "należy uznać za sprzeczne z zasadą demokratycznego państwa prawnego dostosowanie funkcjonowania Trybunału Konstytucyjnego do reguł przewidzianych w ustawie, której zgodności z Konstytucją RP Trybunał nie może ocenić zanim ustawa ta wejdzie w życie" - czytamy w skardze do TK.
"Parlament nie ma pozycji monopolistycznej"
"Trybunał Konstytucyjny jest podstawą demokratycznego państwa prawnego, którego fundamentem stała się zasada nadrzędności Konstytucji. W państwie tym parlament nie ma pozycji nadrzędnej nad innymi organami, z wyjątkiem ściśle określonych wypadków, nie ma także pozycji monopolistycznej w systemie organów państwa. Taka konstrukcja została stworzona m.in. w celu uniknięcia – historycznie znanego – doświadczenia. To doświadczenie to zarówno ryzyko, jak i realne niebezpieczeństwo uproszczonego rozumienia demokracji – głównie, jeśli nie wyłącznie – do wszechwładzy większości parlamentarnej. By uniknąć tego niebezpieczeństwa, został stworzony system demokracji konstytucyjnej" - pisze prof. Gersdorf.
Autor: mw/ja / Źródło: TVN24 , PAP
Źródło zdjęcia głównego: tvn24