- Nie znaki powinny być zakazane, ale ideologie - mówił Adam Szejnfeld z PO w "Kawie na Ławie" komentując dyskusję, jaka rozgorzała po zapowiedzi rosyjskich kibiców, że podczas pobytu w Polsce nie wykluczają chodzenia w koszulkach z sierpem i młotem. - Obnoszenie się ze swastyką czy sierpem i młotem jest jednak propagowaniem systemów totalitarnych - mówił z kolei Jacek Kurski z SP.
Dyskusja nt. symboli totalitanych podczas Euro wybuchła po tym, gdy w czwartek minister sportu Federacji Rosyjskiej Witalij Mutko zarzucił Polsce, że "sztucznie podgrzewa sytuację" i prowokuje kibiców z Rosji do protestów. Ostrzegł również, że upolitycznione zakazy mogą doprowadzić do nieprzewidywalnych następstw.
W ten sposób odniósł się on do niedawnej wypowiedzi zastępcy ambasadora RP w Moskwie Jarosława Książka, którą tamtejsze media zinterpretowały jako ostrzeżenie dla rosyjskich kibiców, by podczas pobytu w Polsce na Euro nie eksponowali symboli ZSRR.
"Nie będę się dobrze czuł"
Ryszard Kalisz z SLD podkreślał, że w Polsce można chodzić z symbolami sierpa i młota, a przepis tego zakazujący został zlikwidowany. Zakazane jest propagowanie ideologii totalitarnych.
- To oznacza, że jeżeli przyjadą do Polski np. niemieccy kibice-naziści czy neonaziści, którzy będą nosili koszulki ze swastyką, to mogą czuć się bezpieczni. Jak przyjadą Rosjanie z sierpemi i młotem, będą mogli czuć się bezpiecznie. Takie mamy prawo pod rządami obecnie istniejącego układu politycznego. Uważam, że takiego prawa nie powinno być. Szkoda, że ten przepis został uchylony, bo wówczas mielibyśmy porządek - krytykował komentarz posła lewicy Zbigniew Girzyński z PiS.
Podobnego zdania był Jacek Kurski z SP. - Ja osobiście nie będę się dobrze czuł i uważam, że obnoszenie się ze swastyką czy sierpem i młotem jest jednak propagowaniem systemów totalitarnych. I uważam, że jest to problem - ocenił.
"To oni sobie wystawiają świadectwo"
Kaliszowi wtórował Adam Szejnfeld z PO. - Nie znaki powinny być zakazane, ale ideologie. Jeśli ktoś danym znakiem chciałby wyrażać zakazaną, czy też nieakceptowalną ideologię, to zgoda. Ale jeżeli znak jest abstrakcyjny wobec zachowań i przesłania, którego ten znak używa, to trudno mówić, żeby taką osobę (...) zamykać - stwierdził. - Chodzi o to, co chce wyrazić przez ten znak, a nie sam znak - podkreślił.
- Jeżeli Rosjanie chcą przyjechać i chodzić w koszulkach z sierpem i młotem, to niech sobie chodzą. To oni sobie świadectwo wystawiają - podsumował dykusję Waldemar Pawlak z PSL. Ale dodał: - Nie sądzę, żeby Niemcy przyjechali w koszulkach ze swastyką.
Autor: nsz/fac / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24