Dokładnie 30 lat temu, 16 grudnia 1981 roku, odział ZOMO strzelał do strajkujących w kopalni Wujek górników. Zginęło wtedy dziewięć osób, a 21 zostało rannych. W piątek w Katowicach odbędą się uroczystości upamiętniające tę masakrę. Weźmie w nich udział prezydent Bronisław Komorowski.
Górnicy z Wujka zastrajkowali już 13 grudnia 1981 r., domagając się uwolnienia przewodniczącego kopalnianej Solidarności Jana Ludwiczaka. Potem zażądali też m.in. zniesienia stanu wojennego i zwolnienia wszystkich internowanych. 16 grudnia milicja i wojsko otoczyły kopalnię. W czasie szturmowania zakładu padły strzały. Na miejscu zginęło sześciu górników, trzej inni zmarli później na skutek odniesionych ran.
Prawomocny wyrok, skazujący byłych milicjantów za strzelanie do górników na karę od 3,5 do 6 lat więzienia, zapadł dopiero po blisko 15 latach rozpatrywania tej sprawy, w czerwcu 2008 roku. Później wyrok ostatecznie utrzymał Sąd Najwyższy.
Były dowódca plutonu specjalnego ZOMO Romuald Cieślak został skazany na 6 lat więzienia, dwaj jego podwładni na 4 lata, a 11 innych - na 3,5 roku więzienia. Część z nich chciała odroczenia wykonania kary. Sąd się na to nie zgodził. Cieślak został aresztowany już po skazującym wyroku sądu okręgowego - w maju 2007 roku. Na poczet kary sąd apelacyjny zaliczył mu także okres wcześniejszego aresztowania - od kwietnia 1992 do sierpnia 1993 r.
Oskarżony Kiszczak
Środowisko związane z kopalnią Wujek i rodzinami ofiar tragedii sprzed 30 lat chce doprowadzić do skazania także b. szefa MSW generała Czesława Kiszczaka, którego szyfrogram z 1981 r. - zdaniem prokuratury - otworzył drogę do użycia broni w kopalni. Proces 86-letniego dziś Kiszczaka trwa od 1994 r. i ostatnio - w listopadzie br. - Sąd Apelacyjny w Warszawie po raz kolejny zwrócił sprawę do I instancji. Proces będzie się toczył po raz piąty.
Katowicka prokuratura oskarżyła Kiszczaka o umyślne sprowadzenie "powszechnego niebezpieczeństwa dla życia i zdrowia ludzi", kiedy 13 grudnia 1981 r. jako szef MSW wysłał szyfrogram do jednostek milicji, mających m.in. pacyfikować zakłady strajkujące po wprowadzeniu stanu wojennego. To właśnie kwestia szyfrogramu i ocena wpływu, jaki ten dokument miał na przebieg tragicznych zdarzeń w kopalni Wujek, jest podstawowym problemem spornym w sprawie.
Uroczystości
Swoją piątkową wizytę na Śląsku prezydent rozpocznie od spotkania z rodzinami poległych górników. Później uczestnicy rocznicowych obchodów wezmą udział w uroczystej mszy św. w kościele pw. Podwyższenia Krzyża Świętego. Będzie jej przewodniczył metropolita katowicki, arcybiskup Wiktor Skworc.
Po mszy uroczystości przeniosą się pod Krzyż-Pomnik przy kopalni, gdzie odbędzie się apel poległych i zostaną złożone wieńce. Po nich odbędzie się plenerowe widowisko multimedialne pt. "16.12.81". Na Placu NSZZ Solidarność wystąpią m.in. Anna Serafińska, Ryszard Rynkowski, Olgierd Łukaszewicz, Muniek Staszczyk i Paweł Kukiz.
Źródło: PAP