W tym tygodniu skończą się konsultacje projektu ustawy o emeryturach pomostowych. Agnieszka Chłoń-Domińczak, wiceminister pracy i polityki społecznej, zapowiada na łamach "Gazety Prawnej", że rząd nie ugnie się pod presją związków zawodowych, które domagają się, aby świadczenia te były wypłacane zdecydowanie większej liczbie osób.
Nauczyciele i wychowawcy zatrudnieni w szkołach i przedszkolach nie będą mieć prawa do tych świadczeń. Nie zyskają też do nich prawa, czego domagały się związki, osoby urodzone po 31 grudnia 1968 r. Będą wypłacane wyłącznie osobom urodzonym w latach 1949-1968.
Według rządu prawo do takich świadczeń uzyska 200 tys. osób wykonujących około 60 różnych prac uznanych przez ekspertów medycyny pracy za wykonywane w szczególnych warunkach lub o szczególnym charakterze.
Tylko kryteria medyczne, a nie polityczne czy społeczne, mają decydować, kto będzie mógł wcześniej opuścić rynek pracy. W efekcie około 900 tys. osób, które pracują w zawodach dających obecnie prawo do wcześniejszej emerytury, straci do nich prawo.
Rząd zapowiada, że gotowy projekt ustawy trafi do Sejmu jeszcze w sierpniu, aby posłowie mogli się nim zając po wakacyjnej przerwie. ustawa ma zostać przyjęta do końca br.
Źródło: "Gazeta Prawna"