Władze Aleksandrowa Łódzkiego podkreślają, że samorządowi brakuje środków na sfinansowanie niezbędnych inwestycji. Czekać na lepsze czasy muszą między innymi szkoły. - Zostaliśmy poinformowani, że na remont korytarzy czy odnowienie zniszczonego orlika pieniędzy na razie po prostu nie ma - opowiada Renata Papis, dyrektorka Szkoły Podstawowej nr 4 w Aleksandrowie.
Sytuacja finansowa Aleksandrowa Łódzkiego jest trudna, bo - jak słyszymy w urzędzie miasta - wydatki ponoszone przez gminę w ostatnich latach wzrosły nawet trzykrotnie. Jednocześnie spadły wpływy do budżetu.
- Z uwagi na zmianę wypłacania podatku samorząd w Aleksandrowie Łódzkim ma teraz otrzymać 42 miliony zł, przy poprzednim systemie naliczania dochodów z PIT byłoby to 80 milionów zł. W tym roku także podniesiono płacę minimalną, był to koszt 2 milionów złotych - wylicza Jacek Lipiński, burmistrz.
Czytaj też: Miasto nie ma na podwyżki dla nauczycieli. Albo dostanie wsparcie, albo pozwie resort do sądu
Wskazuje, że za samą energię elektryczną trzeba obecnie płacić o 70 procent więcej niż jeszcze cztery lata temu. Wzrosły też koszty remontów dróg. Burmistrz przekazuje, że cztery lata temu za wybudowanie kilometra drogi trzeba było zapłacić około 700 tysięcy złotych. Teraz koszt oscyluje w okolicach czterech milionów.
Syndrom zbyt krótkiej kołdry
Burmistrz przyznaje, że mniejsze środki, którymi dysponuje samorząd, wymusiły zmiany w kwestiach inwestycji. - Obcięta została budowa kanalizacji na ważnym terenie dla miasta - mówi Jacek Lipiński.
Dodaje, że problemy dotykają też oświatę, na którą w budżecie ma brakować około 10 milionów złotych. To sprawia, że placówki oświatowe muszą zapomnieć o większych remontach.
- Chcieliśmy wyremontować korytarze i zająć się mocno wyeksploatowanym orlikiem, na którym już trudno grać. Usłyszeliśmy, że na razie o takich inwestycjach nie może być mowy - mówi Renata Papis, dyrektorka Szkoły Podstawowej nr 4 w Aleksandrowie.
Dodaje, że obecnie w placówce mogą być realizowane tylko doraźne naprawy. Kiedy to się zmieni? Zdaniem burmistrza Aleksandrowa Łódzkiego, kiedy samorządowcy dostaną większe wsparcie z budżetu państwa.
- Dopóki rekompensata za mniejsze wpływy z podatku PiT nie zostanie zwiększona, sytuacja wielu samorządów w Polsce, w tym naszego, dalej będzie bardzo trudna - kończy Jacek Lipiński.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24