Francuski turysta w stroju karnawałowym uszkodził w muzeum w Wenecji cenny XVIII-wieczny obraz. Przez nieuwagę mężczyzna przedziurawił płótno szablą, która była elementem jego przebrania.
Do incydentu doszło w środę w słynnym muzeum Correr, a uszkodzeniu uległ wielki obraz Pietro Ubertiego (1671-1762) "Ambasador Giovanni Emo". Jego wartość szacuje się na 150 tysięcy euro.
Przypadkowy cios
W mieście, gdzie trwa karnawał i wszędzie widać tysiące przebranych ludzi, 55-letni Francuz wszedł z grupą znajomych do znanej galerii sztuki w kostiumie weneckiego szlachcica. Wpuszczono go z szablą zabawką, która była elementem jego stroju.
W pewnym momencie został zawołany przez pracownika muzeum, który chciał go ostrzec, że za bardzo zbliżył się do obrazu. I właśnie wtedy turysta odwrócił się w stronę pilnującego sali, nie zdając sobie sprawy z tego, że fragmentem szpady zawadził o płótno, robiąc w nim dziurę wielkości małej monety. Naprawienie tej szkody nie będzie trudne, a obraz był ubezpieczony - podkreślono.
Mężczyzna przerażony tym, co zrobił, oddał się natychmiast do dyspozycji dyrekcji muzeum i przybyłych na miejsce karabinierów z jednostki ochrony dziedzictwa kulturowego. Ponieważ szkoda została wyrządzona całkowicie przypadkowo, sprawca nie poniesie żadnych konsekwencji karnych. Być może jednak zostanie pozwany z powództwa cywilnego przez firmę ubezpieczeniową bądź dyrekcję muzeum.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia