Wiceprezydent Krakowa Tadeusz Trzmiel ponownie stanie przed sądem. Jest oskarżony o przekroczenie uprawnień i działanie na szkodę interesu publicznego. Krakowski sąd uchylił we wtorek wyrok uniewinniający wiceprezydenta i trójkę urzędników i skierował sprawę do ponownego rozpoznania. Od wtorku Tadeusz Trzmiel jest także kandydatem do rady miasta, popieranym przez prezydenta Jacka Majchrowskiego.
Sąd uwzględnił w ten sposób apelację prokuratory, która domagała się uchylenia wyroku, wskazując m.in., że oparto go na niepełnym materiale dowodowym. Obrońcy oskarżonych wnosili o oddalenie apelacji i utrzymanie wyroku uniewinniającego.
Trzmiel pomagał firmie budowlanej?
Zarzuty dotyczą budowy ulicy prowadzącej na III Kampus Uniwersytetu Jagiellońskiego. Firma Budostal 5, która wygrała przetarg, miała ją zbudować do 15 grudnia 2005 r. Tymczasem budowa zakończyła się we wrześniu 2006 r. Budostal 5 nie zapłacił kary umownej, ponieważ - jak uważała prokuratura - wiceprezydent i urzędnicy ówczesnego Zarządu Dróg i Komunikacji (obecnie Zarząd Infrastruktury Komunalnej i Transportu) w czerwcu 2006 r. podpisali datowany na 14 grudnia 2005 r. aneks, przedłużający termin oddania inwestycji do 15 lipca 2006 r. ze względu na trudne warunki pogodowe.
W ten sposób – zdaniem prokuratury - uchronili spółkę przed naliczeniem kary umownej za opóźnienia.
Trzmiel uważa się za niewinnego
Oskarżeni nie przyznawali się do winy; podnosili m.in., że aneks zabezpieczał nie wykonawcę, ale inwestora przed roszczeniami wykonawcy spowodowanymi opóźnieniami w wydawaniu pozwoleń np. na wycinkę drzew.
Sąd w kwietniu 2014 r., Sąd Rejonowy dla Krakowa Nowej Huty uniewinnił wszystkich oskarżonych, tj. wiceprezydenta Tadeusza Trzmiela, byłego dyrektora Zarządu Dróg i Komunikacji Jana T., jego ówczesną zastępczynię Iwonę K. oraz kierownika Andrzeja Z.
Niewinny
Według sędziego, data podpisania aneksu nie miała znaczenia, ponieważ umowa obowiązywała cały czas i aneks można było podpisać w dowolnym terminie. Wskazał także, że kwestia ewentualnych kar umownych była do rozstrzygnięcia dopiero po udowodnieniu opóźnienia z winy wykonawcy - nie można więc mówić o przekroczeniu obowiązków i działaniu na szkodę interesu publicznego.
Sąd podzielił ustalenia dotyczące rzeczywistej daty powstania aneksu. Stwierdził jednak, że zarówno wiceprezydent, jak i Jan T. podpisywali aneks bez daty, która została później naniesiona przez urzędniczkę. Uznał jednak, że nie miało to znaczenia dla obowiązywania umowy.
Sąd Okręgowy podzielił jednak niektóre argumenty prokuratora podniesione w apelacji wyroku uniewinniającego.
Konieczny ponowny proces
Według Sądu Okręgowego, sąd pierwszej instancji nie ustalił zakresu obowiązku oskarżonych i nie ustalił, czy przekroczyli oni uprawnienia; nie ocenił też wiarygodności świadków, w tym głównego świadka, który przed sądem całkowicie zmienił swoje zeznania. Nie ocenił także, czy w świetle zeznań innych świadków wyjaśnienia wiceprezydenta o tym, że złożył podpis pod aneksem w czasie odpowiednim do postępowania, są zgodne z prawdą. Nie ocenił też, czy istniał prawidłowy nadzór nad inwestycją.
Sąd uznał, że dla prawidłowej oceny sprawy konieczne jest ponowne przeprowadzenie procesu.
Trzmiel ma poparcie Majchrowskiego
We wtorek urzędujący prezydent Jacek Majchrowski przedstawił Tadeusza Trzmiela, jako kandydata na miejskiego radnego. Wiceprezydent jest "jedynką" na liście z piątego okręgu wyborczego w Krakowie.
Autor: KMK / Źródło: TVN 24 Kraków/PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Łódź