Ostatni raz był widziany w sobotę w nocy na krakowskim Kazimierzu, gdzie świętował urodziny swojej żony. Wiadomo, że później szedł ulicą Miodową – widać go na nagraniu z monitoringu. Gdzie 34-letni Piotr Kijanka jest teraz? To właśnie próbuje ustalić policja.
Od sobotniej nocy zaginiony mężczyzna nie nawiązał kontaktu z rodziną. - Badamy wszelkie możliwe hipotezy. Nie mamy informacji, by zaginiony miał z kimś zatarg, by ktoś chciał zrealizować wobec niego jakieś zamiary przestępcze – informuje Sebastian Gleń, rzecznik prasowy małopolskiej policji.
W rozmowie z reporterem TVN24 Mateuszem Półchłopkiem żona pana Piotra zaznaczała, że mężczyzna jest szczęśliwym człowiekiem. Para jest po ślubie od trzech lat, mają dwuletniego synka i spodziewają się kolejnego dziecka. W dniu zaginięcia para świętowała 30. urodziny pani Agnieszki. Kobieta wyszła z restauracji trochę wcześniej, około 22.
- W mojej ocenie to jakiś bardzo nieszczęśliwy wypadek. Może ktoś go gdzieś napadł, może ktoś go gdzieś wrzucił albo sam był tak poturbowany, że gdzieś wpadł, do jakieś studzienki, gdziekolwiek. Ja na to liczę, że jest gdzieś jeszcze i że gdzieś ta iskierka życia się tli. Czeka na nas, aż go w końcu znajdziemy - mówi pani Agnieszka.
Nie namierzą telefonu
Telefon mężczyzny przestał działać jeszcze w sobotę wieczorem, kiedy Kijanka był w restauracji. – Stąd brak kontaktu telefonicznego, brak możliwości namierzenia tego urządzenia - tłumaczy Gleń.
Podczas poszukiwań pojawiło się doniesienie, że zaginiony był widziany w okolicy Hali Targowej. Policja wyciągnęła monitoring z tego miejsca, pokazała go małżonce pana Piotra. Okazał się, że to nie on jest na nagraniu.
Proszą o pomoc
Piotr Kijanka ma około 170 cm wzrostu, ciemne oczy i włosy oraz brodę. Na prawym łokciu ma bliznę. W dniu zaginięcia był ubrany w różową koszulkę, brązowe spodnie, ciemnozieloną kurtkę długą do pasa i jasnobrązowe buty sportowe marki Timberland.
- Prosimy o zgłaszanie się osób, które widziały poszukiwanego mężczyznę – mówi rzecznik policji.
Autor: wini/gp / Źródło: TVN24 Kraków
Źródło zdjęcia głównego: Małopolska Komenda Policji