Rynki

Rynki

Szef szwajcarskiego banku: kurs franka znacznie przewartościowany

W sobotę, dwa dni po decyzji banku centralnego Szwajcarii (SNB) o uwolnieniu kursu franka, szef tej instytucji Thomas Jordan starał się uspokoić rynki finansowe, na których zapanował chaos. Powiedział też, że kurs franka jest teraz znacznie przewartościowany.

Piechociński o drogim franku: to jednodniowy impuls

Wicepremier, minister gospodarki Janusz Piechociński ocenił w piątek, że czwartkowy, gwałtowny wzrost kursu franka to "jednodniowy impuls", a sytuacja obecnie stabilizuje się. Jego zdaniem wkrótce działania w tej sprawie będzie musiał podjąć Szwajcarski Narodowy Bank.

Jak przygotować się na wyższe raty kredytu? Radzą eksperci

Wartość franka szwajcarskiego wzrosła w jeden dzień o blisko 19 proc. W czwartek rano inwestorzy płacili za franka około 3,5 zł, a dziś o godz. 13 cena wynosiła niemal 4,24 zł. W efekcie wzrosną też raty kredytów hipotecznych w tej walucie. Jak przygotować domowy budżet w związku z większą o kilkaset złotych ratą?

Politycy też mają kredyty we franku. Wyższe raty zapłaci Siemoniak, Karpiński, Wasiak

Politycy również mają problemy z rosnącym kursem franka szwajcarskiego. Kredyt w tej walucie ma m.in. wicepremier i minister obrony narodowej Tomasz Siemoniak, minister infrastruktury i rozwoju Maria Wasiak, minister skarbu państwa Włodzimierz Karpiński, czy wiceminister finansów Izabela Leszczyna. Premier Ewa Kopacz nie ma kredytu we franku. Podobnie wicepremier Janusz Piechociński.

Decyzja szwajcarów to “kataklizm”. “Frank po 4 złote jeszcze dwa lata”

Decyzja Centralnego Banku Szwajcarii to kataklizm - ocenia Jacek Maliszewski, główny ekonomista DMK. Jego zdaniem jeszcze przez nawet dwa lata kurs franka szwajcarskiego będzie utrzymywał się powyżej 4 złotych. - Ten szok będziemy odczuwać jeszcze przez wiele miesięcy - dodaje. Jednak ruch szwajcarskiego banku może mieć też dobre strony. - Bank może obniżyć część kapitałową raty kredytu - uważa prof. Jana Czekaj, byłu członek RPP.

Ceny ropy w Nowym Jorku w górę. Na rynkach trwa "gra w pokera"

Ceny ropy naftowej na giełdzie paliw w Nowym Jorku nieznacznie rosną. Na rynkach paliw rozgrywana jest "gra w pokera" - oceniają maklerzy. Baryłka ropy West Texas Intermediate, w dostawach na luty, na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku, jest wyceniana po 46,42 USD, po zwyżce o 17 centów.

Węgierski sposób na franka. Chcieli delegalizacji kredytów, zdecydowali o przewalutowaniu. Czy to droga dla nas?

Wraz z rosnącym kursem franka padają kolejne pomysły - często polityków - jak pomóc zadłużonym obywatelom. Być może jakąś drogę podpowiada tutaj przykład Węgier, gdzie za kredyty w walutach obcych wziął się rząd i zdecydował o przewalutowaniu ich na forinty. Operacja ruszy wiosną. Polska Komisja Nadzoru Finansowego i Ministerstwo Finansów zgodnie ostrzegają - taki krok byłby katastrofą dla sektora finansowego i gospodarki.

Znów spadki na Wall Street. Przez banki

Czwartek na nowojorskich giełdach zakończył się spadkami głównych indeksów. Wpływ na spadek notowań miały słabsze od oczekiwań kwartalne wyniki amerykańskich banków oraz kolejne spadki cen ropy naftowej. To piąty z rzędu dzień spadków na Wall Street.

Rządowy plan restrukturyzacji górnictwa przyjęty

W czwartek w nocy Sejm przyjął projekt zmian w ustawie o funkcjonowaniu górnictwa węgla kamiennego. Zmiana ma umożliwić rządowi realizację programu naprawczego Kompanii Węglowej. Przeciwko planowi protestują górnicze związki.

Kopacz mówi o restrukturyzacji. Ale w ustawie słowo "likwidacja" pada wielokrotnie

Premier Ewa Kopacz zapewnia, że chce restrukturyzować, a nie likwidować kopanie, które są w trudnej sytuacji finansowej. Związkowcy uważają jednak, że Spółka Restrukturyzacji Kopalń, do której mają trafić cztery wymienione w rządowym planie zakłady musi je zlikwidować, ponieważ do tego została powołana. Dodatkowo zmuszają ją do takiego działania - zdaniem związkowców - przepisy unijne. Co ciekawe, w samej ustawie, która ma umożliwić wprowadzenie rządowego planu dotyczącego kopalń słowo "likwidacja" pada ponad trzydziestokrotnie.

Skok kursu franka uderzy w spłacających kredyty samochodowe

Skok kursu franka szwajcarskiego na Węgrzech najbardziej uderzy w osoby spłacające kredyty samochodowe. Ubiegłoroczną decyzją władz kredyty hipoteczne zostały bowiem w większości automatycznie przewalutowane na forinty po stałym kursie.

Euro to "tonący statek"? Ze Szwajcarii powiało pesymizmem

Wycofanie się Szwajcarskiego Banku Narodowego (SNB) z obrony franka i w efekcie jego umocnienie może być sygnałem, że bank jest pesymistycznie nastawiony do perspektyw dla eurostrefy i wspólnej waluty – sądzi Timothy Ash ze Standard Banku.

Szwajcarzy kapitulują? Rafał Hirsch wyjaśnia, co dalej z kursem franka

Szwajcarski bank centralny lubi szokować. W 2011 roku zaszokował wprowadzając zasadę, że euro nie może kosztować mniej niż 1,20 franka, co znacząco osłabiło helwecką walutę. Dziś w równie nagły i szokujący sposób Szwajcarzy z tej reguły zrezygnowali, co natychmiast wywołało skok kursu franka z 3,55 PLN do 4,20 PLN. A przez chwilkę frank był nawet po 5 PLN. Dlaczego to zrobili i co dalej z kursem franka?

Kurs franka szaleje. Sprawdź, o ile wzrosną raty kredytu

Po decyzji banku centralnego Szwajcarii kurs franka wystrzelił. Obecnie wynosi ok. 4,10-4,20 zł, ale wciąż się ostatecznie nie ustabilizował. To fatalna wiadomość dla osób spłacających kredyty we franku szwajcarskim. Sprawdziliśmy, ile teraz może wynieść ich rata. Raty ok. 700 tys. osób ostro pójdą w górę - wynika z wyliczeń analityków.

Wyższa rata to nie jedyny problem. Co bank może zrobić "frankowiczom"?

Kurs franka szwajcarskiego po decyzji banku centralnego Szwajcarii gwałtownie wystrzelił w górę. Rano za jednego franka płaciliśmy 3,50 zł, a po godz. 13 już blisko 4,20 zł. W efekcie o kilkaset złotych mogą wzrosnąć również raty spłacanych kredytów hipotecznych. A to może oznaczać, że "frankowicze" mogą mieć większe problemy ze spłatą kolejnych rat kredytów. Ale to nie ich największy problem.

Ropa wczoraj odbiła. Dziś znów taniej

Ceny ropy naftowej na giełdzie paliw w Nowym Jorku powracają do spadków po środowym wzroście, najmocniejszym od czerwca 2012 r. - podają maklerzy. Baryłka ropy West Texas Intermediate, w dostawach na luty, na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku, jest wyceniana po 47,85 USD, po zniżce o 63 centy.

Rubel wciąż znacząco traci na wartości. Przez tanią ropę

Środowa sesja na giełdzie walutowej w Moskwie przebiegała pod znakiem dalszego spadku kursu rubla. Wieczorem za dolara płacono 66,22 rubli, czyli o 1,5 proc. więcej niż na wtorkowym zamknięciu. Za euro dawano 78,03 rubli, tj. o 1,3 proc. więcej niż we wtorek na koniec dnia.