Koncern British Petroleum twierdzi, że nowy sposób zatamowania wycieku ropy do Zatoki Meksykańskiej pozwoli przechwycić ponad 90 proc. surowca, jaki przedostałby się do morza. Jednak Straż Wybrzeża USA uważa, że kopuła, jaką BP założyło na odwiert, pozwala na razie zebrać około tysiąca baryłek ropy dziennie, a to tylko 5 procent całego wycieku.